Kultura
tuWroclaw poleca: Plastrami – raj dla miłośników peklowanej wołowiny
Jeśli kochacie wołowinę, a dodatkowo nie przeszkadza Wam forma ulicznego jedzenia, zdecydowanie powinniście wybrać się do otwartego we wrześniu baru Plastrami. To niewielki streetfoodowy lokal, który działa zaraz obok Rynku, przy skrzyżowaniu ulic Szewskiej i Wita Stwosza.
Jego właściciel i pomysłodawca to znany we Wrocławiu Szef Kuchni, pracujący wcześniej m.in. w restauracjach La Folie, Projekt Wieża czy Cherry Lounge. Krzysztof Matuszkiewicz, bo o tym byłym uczestniku programu Top Chef mowa, po latach działalności w zupełnie innych kuchniach, zdecydował się stworzyć autorski projekt z otwartą kuchnią, zamieniając piękne kompozycje na talerzach, na kanapki z mięsem.
Zobacz także
Matuszkiewicz nie poszedł jednak na łatwiznę, nie zajął się popularnymi w dalszym ciągu burgerami, ale swoim głównym produktem stworzył pastrami, do czego zresztą po części nawiązuje nazwa Plastrami.
Czym jest pastrami? W skrócie to peklowany mostek wołowy, mocno przyprawiony m.in. kolendrą i brązowym cukrem, choć zestaw przypraw uzależniony jest tak naprawdę od Szefa Kuchni. W dalszej kolejności mięso jest wędzone, a następnie krojone w cienkie plastry i wkładane do kanapki.
Najpopularniejszym przedstawicielem pastrami jest nowojorskie Katz's Delicatessen, gdzie pomiędzy dwie kromki żytniego trafia kilkaset gram pastrami, a całość uzupełniana jest musztardą i kiszoną kapusta. Sam proces produkcyjny trwa nawet kilka tygodni, w trakcie których mięso nabiera odpowiedniej struktury i smaku.
Tego typu przekąska bije rekordy popularności za oceanem, a od kilku lat zadomowiła się w Polsce. Wiele lokali korzysta z gotowego pastrami, przygotowywanego przez zewnętrzną firmę, dlatego tym bardziej docenić należy, że w Plastrami za cały proces przygotowania odpowiadają pracownicy.
Podstawą streetfoodowego baru są jakościowe składniki, w tym choćby wypiekane przez Szefa na miejscu pieczywo - bułki, chleb, croissanty czy chałki. Te ostatnie przydają się w menu śniadaniowym, bo Plastrami serwuje swoje specjały od samego rana, choć w nieco lżejszej formie, np. bajgla z jajecznicą czy właśnie chałki z pastrami. W menu popołudniowym Plastrami pojawia się zarówno wspomniana klasyczna opcja z samym mięsem, kapustą i musztardą, Ruben, jak i pastrami Carlos z czerwoną kapustą, sicilliana picante, wyrabianym na miejscu majonezem, cebulą i wołowiną lub kanapkę z soczystym pulled pork, a także pieczonym żebrem.
Plastrami to pierwsze we Wrocławiu miejsce tak mocno skupiające się na pastrami własnej produkcji, wpisujące się w popularny ostatnio trend kanapek premium, które z założenia mocno odbiegają od nudnych burgerów. Plastrami zachwyca aromatycznym, mocno ziołowym w smaku i kruchym mięsem, świetnymi wypiekami i sycącymi zestawami śniadaniowymi. Jeśli cenicie dobry smak, nie możecie pominąć tego adresu.
Gdzie? Wita Stwosza 44
Gdzie dobrze zjesz we Wrocławiu [QUIZ]
Nasz cotygodniowy cykl Gdzie dobrze zjesz we Wrocławiu niezmiennie cieszy się waszym ogromnym zainteresowaniem. Tym razem postanowiliśmy sprawdzić, jak dobrze orientujecie się we wrocławskiej scenie kulinarnej. Odpowiedz na 10 pytań i sprawdź, czy wiesz gdzie dobrze zjeść we Wrocławu.
Tagi: tuwroclaw poleca, kuchnia, restauracje, pastrami, plastrami, wołowina, jedzenie, gastronomia, restauracje we Wrocławiu, jedzenie we wrocławiu
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert