Tygrysy pokonują Videoexpress

W minionym tygodniu rozegrana została ostatnia przed fazą play off kolejka Ligii Volley Spartan Cup. W pierwszym meczu spotkały się dwa zespoły z mocnej grupy A, Videoexpress pl i UKS Tygrysy Strzelin. Od początku spotkania oba rywalizujące zespoły prezentowały się bardzo dobrze, zarówno w grze na siatce, jak i w obronie pola gry. Niezwykle trudną zagrywkę popisywał się Adrian Porada z UKSu Tygrysy Strzelin, jednak nie robiła ona dużego wrażenia na libero Videoexpress pl Jakubie Zwaryczu, który przyjmował prosto do swojego rozgrywającego. Nie zabrakło też efektownych ataków z III i IV strefy w wykonaniu zawodników Videoexpress pl. Niejednokrotnie ręce Tygrysów przełamał Kamil Wdowiński, jednak od połowy seta dotychczasowa gra punkt za punkt zamieniła się w widowiskową i bezbłędną grę chłopaków ze Strzelina.

 

Serie błędów w ataku po stronie Videoexpressu, trudna zagrywka Mateusza Synówki oraz niezwykle sprytne zagrania w ataku kapitana UKSu  Filipa Góraka doprowadziły do zwycięstwa Tygrysów 25:15.
W drugiej partii od samego początku dominowali zwycięzcy I seta. Już na starcie znacznie utrudnili grę przeciwnikom pewnie czujący się w polu zagrywki Mateusz Synówka i Adam Porada. Zła passa po stronie Videoexpress, a mądre i sprytne zagrania w ataku zawodników UKS Tygrysy Strzelin doprowadziły do uzyskania dużej przewagi punktowej młodych siatkarzy ze Strzelina 11:3.

 

Waleczna gra na siatce Krzysztofa Kraczkowskiego przepychającego w bloku dwóch, dużo wyższych od siebie przeciwników, nie wystarczyła żeby Videoexpress odrobił tak dużą stratę. Ostatecznie UKS Tygrysy Strzelin kończą II seta 25:13 i cały mecz 2:0.
Najlepszym zawodnikiem zwycięskiej drużyny UKS Tygrysy Strzelin wybrany został Filip Górak, a z Videoexpress pl. Kamil Wdowiński.

MVP spotkania został kapitan UKSu Tygrysy Strzelin Filip Górak.

Drugie, zaplanowane na niedzielne przedpołudniowe spotkanie miały rozegrać zespoły Korki i Smogorzów Wielki. Niestety Smogorzów zawiódł po raz kolejny, co zgodnie z regulaminem Volley Spartan Cup 2011 zmusza organizatora do podjęcia decyzji o dyskwalifikacji tego zespołu z rozgrywek. Wszystkie mecze  z udziałem Smogorzowa Wielkiego, te rozegrane, jak i nie rozegrane zostaną potraktowane jako walkower 2:0 (25:0, 25:0).

 

Trzecie spotkanie 9 kolejki Volley Spartan Cup rozegrali siatkarze Gromu Wrocław i Art Staff.
Początek spotkania należał do młodych zawodników Gromu. Od bardzo trudnej zagrywki zaczął Adrian Waliłko, co zdecydowanie utrudniło zawodnikom Art Staff wyprowadzenie ataku. W porę jednak równie skuteczną zagrywką odpowiedział Borys Stefaniczek, co pozwoliło ekipie Art Staff na odrobienie kilkupunktowej straty. Od połowy seta błąd za błędem zaczęli popełniać zawodnicy Gromu, co szybko wykorzystały cwane lisy z Art Staff wygrywając I seta 25:21.

 

Od początku II seta znów skutecznie punktowali zawodnicy Gromu, w czym niewątpliwie pomagała im zorganizowana grupa gorących fanek- cheerleaderek:) Krótkimi zagraniami tuż za blok kilkakrotnie zaskakuje swoich rywali kapitan Art Staff Grzegorz Białek, dzięki czemu doprowadza do wyniku 10:6. Jednak waleczny, nigdy nie poddający się Adrian Waliłko wziął na siebie ciężar gry przyczyniając się do wyrównania stanu seta na 10:10. Jeszcze głośniej dopingowały swoich kolegów zorganizowane cheerleaderki, dzięki czemu Grom szedł jak burza zdobywając punkt za punktem. Problemy w ataku i bloku oraz brak komunikacji po stronie Art Staff pomógł chłopakom z Gromu uzyskać 3 pkt przewagi. Skutecznym blokiem zakończył seta Mateusz Adamaszek, co oznaczało konieczność rozegrania trzeciej, decydującej partii spotkania. Od początku widoczna była mobilizacja po stronie Art Staff, jednak niewątpliwie był to słabszy mecz w wykonaniu tego zespołu. Seria błędów w ataku zawodników Art Staff, skuteczny i szczelny blok mateusza Adamaszka i Adama Fiałka doprowadza do stanu 10:10. Od tego momentu nastąpiła pełna mobilizacja po obu stronach siatki, jednak nie był to dzień Art Staff. Ze skutecznym atakiem Karol Banda oraz blokiem Macieja Kutkowskiego nie poradzili sobie przeciwnicy i to Grom wygrywa spotkanie 2:1 ( 21:25,25:20,15:13 ).

Najlepszym zawodnikiem zwycięskiej drużyny Grom Wrocław wybrany został Adrian Waliłko, a z Art Staff Michał Guszpit.
MVP spotkania został zawodnik Gromu Wrocław Karol Banda.

Jako ostatni tego dnia rozgrywek na parkiecie hali sportowej przy ul. Krajewskiego spotkali się Volley StepByStep i Średnio. Dobry start na swoim koncie zapisali zawodnicy Volley StepByStep wychodząc na prowadzenie 4:1. Jak zawsze nie do zatrzymania w ataku z IV strefy był Paweł Gardias. Nie dający się oszukać w bloku Leszek Mazur oraz szalejący tego dnia na siatce Bartłomiej Górny przyczynili się do uzyskania przez Volley StepByStep 5-punktowej przewagi 22:17. Jednak znany ze swojej waleczności i gry zawsze do końca, zespół Średnio tym  razem też nie daje za wygraną, odrabiając 3 pkt straty do 20:22. Jednak złudzeń o zwycięstwie w I secie pozbawia zawodników  Średnio Bartłomiej Górny kończąc tę partię skutecznym blokiem 25:21.

 

 

Od początku II seta Volley StepByStep kontynuowali swoją dobrą grę w bloku, co pogrążyło atakujacych Średnio. Nie tylko dobrą zagrywką i rozegraniem ale w razie potrzeby też atakiem wyrózniał się Paweł Pawelec. Do ostatniej piłki walczyli siatkarze Średnio, skutecznie punktowali atakiem Wojciech Radosz i Konrad Rogowski, jednak nie wystarczyło to na odrobienie dużej straty punktowej. Pokazowym atakiem zakończył mecz Przemysław Kłapkowski z Volley StepByStep.
Najlepszym zawodnikiem zwycięskiej drużyny Volley StepByStep wybrany został Paweł Pawelec, a z zespołu Średnio Wojciech Radosz.

MVP spotkania został zawodnik Volley StepByStep Bartłomiej Górny.