Sport

Tylko zwycięstwo! Śląsk kontynuuje walkę o ligowy byt - w czwartek gra z Górnikiem [ZAPOWIEDŹ]

2019-04-25, Autor: Łukasz Maślanka

Ani kroku wstecz, ani milimetra miejsca na pomyłkę. Śląsk Wrocław musi wygrać w najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze, aby zachować resztki spokoju w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Porażka (a możliwe, że nawet remis) sprawi, że Śląsk wpadnie w gigantyczne kłopoty w lidze.

Reklama

Zabrzanie niedawno gościli we Wrocławiu i zadali Śląskowi bolesny cios. Górnik wygrał 1:0, a gola na wagę zwycięstwa strzelił kilka minut przed końcem spotkania. Jakby tego było mało, porażka zepchnęła Śląsk z 11. na 13. miejsce w końcowej tabeli Ekstraklasy po podziale na dwie grupy. A to oznacza, że wrocławianie w walce o utrzymanie większość meczów (4 z 7) muszą zagrać poza Wrocławiem. Biorąc pod uwagę “miłość” Śląska do gry na cudzych stadionach, to raczej im nie pomoże w wykonaniu tej i tak trudnej misji.

Mecz z Górnikiem Zabrze będzie jedną z trzech okazji dla Śląska Wrocław, aby zdobyć punkty w gościnnych murach własnych. I to szansa, którą wrocławianie muszą bezwzględnie wykorzystać. Sprawa jest bowiem banalnie prosta: obecnie Śląsk ma tylko dwa pkt. przewagi nad strefą spadkową. Pierwszą próbę w rundzie spadkowej już oblał, przegrywając z Koroną w Kielcach 0:2. A cuda się nie zdarzają - albo się punktuje i idzie w górę tabeli, albo gubi punkty, a potem pakuje manatki i jedzie do 1. ligi. Tylko tyle i aż tyle.

W poprzedniej kolejce zabrzanie zagrali w pewien sposób dla Śląska Wrocław. Pokonali u siebie Arkę Gdynia 1:0, przez co Arka pozostała na przedostatnim miejscu w tabeli, a jej dwupunktowa strata do Śląska Wrocław nie uległa zmianie. Dzięki temu, wrocławianie mierząc się z Górnikiem Zabrze będą mieli na sobie ciut mniejszą presję, bo nie przystąpią do walki prosto ze strefy spadkowej. A mogliby się tam znaleźć, gdyby Arka w Zabrzu wygrała.

Stało się jednak inaczej i dziś Górnik - którego jesienią skazywano na pożarcie - ma już 34 pkt. i złapał dobry dystans od strefy spadkowej. Dla zabrzan mecz we Wrocławiu może być kluczowy, bo jeśli wygrają, będą mieli już 37 pkt. i ich dalsza walka o utrzymanie będzie w zasadzie formalnością. Wyjechać do Zabrza z tarczą nie będzie jednak Górnikom łatwo. Śląsk pokazał już w tym sezonie, że potrafi sobie radzić z tym rywalem. W Zabrzu padł remis 2:2, a we Wrocławiu Górnik wygrał 1:0, choć przez dużą część tego spotkania Śląsk radził sobie w miarę dobrze. I dopiero przez zaćmienie (bo też trudno znaleźć na to inne określenie) wrocławskich piłkarzy tuż przed końcem gry Górnik zdołał wbić gola na wagę 3 pkt. Oczywiście, wynik poszedł w świat, ale jeśli wrocławianie mają na czymś budować motywację przed czwartkowym meczem, to za filar może posłużyć np. wiara w to, że Górnika można pokonać.

Kolejnym atutem Śląska w tym meczu będzie obecność Marcina Robaka. Kapitan drużyny nie zagrał w Kielcach, zmuszony odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek. Teraz będzie do dyspozycji trenera Vitezslava Lavicki i gotowy do odbycia korespondencyjnej walki z Hiszpanem Igorem Angulo z Górnika o koronę króla strzelców. Obecnie to Angulo jest górą, mając 18 goli na koncie przy 13 Robaka. Ale sezon trwa, walka o strzeleckie trofeum również. Znając ambicję Robaka można zakładać, że postara się nawet bardziej niż zwykle, aby coś strzelić z Górnikiem. Pewne jest zaś, że w tym meczu piłek do kapitana Śląska z linii pomocy nie będzie zagrywał Michał Chrapek. Teraz to jego czekać będzie pauza za kartki.

Szykują się też zmiany w linii defensywnej Śląska. W meczu z Koroną obrońcy drużyny, a dokładnie Kamil DankowskiIgors Tarasovs, swoim koszmarnym błędem sprezentowali drużynie gospodarzy gola nr 1. Wygląda na to, że dla trenera Lavicki to było zbyt wiele. Dlatego Czech prawdopodobnie postawi na Piotra CelebanaMariusza Pawelca w pierwszym składzie. Obaj Panowie są ze Śląskiem od lat, są gotowi oddać za niego zdrowie i boli ich obecna sytuacja drużyny. Niewykluczone, że Celeban zagra na prawej obronie, Pawelec wskoczy do środka obrony, a Tarasovs powędruje do linii pomocy w miejsce zawieszonego Chrapka.

Ponadto, trener Lavicka liczy na to, że charakter “Celika” oraz “Mario” wpłynie dobrze na cały zespół, pomagając mu wygrać z Górnikiem. Bo też nie ma co się łudzić. Obecnie Śląsk jest w takim momencie sezonu, kiedy musi pokazać ten charakter i wręcz gryźć trawę, aby utrzymać się w Ekstraklasie.

32. kolejka Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze, czwartek (25 kwietnia), Stadion Wrocław przy Alei Śląskiej, godz. 20:30.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1273