Czas wolny

Ukrainka z Wrocławia: W tym roku Wielkanoc będziemy obchodzili dwa razy

Author profile image 2022-04-16, Autor: Marta Gołębiowska

27-letnia Natalia z Kijowa mieszka we Wrocławiu od 7 marca. Uciekła do Polski przed wojną razem z mamą. Nam opowiada o ukraińskich zwyczajach wielkanocnych i o tym, jak w tym roku będą wyglądać ich święta.

Reklama

MARTA GOŁĘBIOWSKA: Jak wyglądają Wasze ukraińskie tradycje wielkanocne?

NATALIA JAROVA: Część naszych tradycji jest dość elastyczna. Niektóre rodziny świętują według własnego uznania. Ale istnieją też takie standardowe, obowiązkowe zachowania, za którymi podążają prawie wszyscy. W moim regionie - w północnej Ukrainie - w obwodach żytomierskim i kijowskim, prawosławni chrześcijanie, czyli większość Ukraińców, obchodzą Wielkanoc 24 kwietnia 2022 roku. Zawsze jest to o tydzień później niż w Polsce. Ale na Ukrainie są też katolicy, którzy będą obchodzić Wielkanoc 17 kwietnia.

Jak przygotowujecie się do Wielkanocy?

Nie wszyscy przestrzegają Wielkiego Postu. Przygotowania przedświąteczne rozpoczynają się w czwartek. Jest to tzw. "czysty czwartek", trzeba wtedy posprzątać dom na błysk. Uważa się, że pranie w czwartek jest obowiązkowe. W piątek gospodynie zaczynają piec ciasto wielkanocne. Każda gospodyni ma na nie trochę inny przepis. Sa też osoby, które kupują gotowe ciasto. Ugotowane jajka maluje i zdobi się zazwyczaj w piątek lub sobotę. Kupujemy w tym celu specjalne farbki i naklejki. Niewiele osób (zazwyczaj starsze kobiety) farbuje jajka w łupinach cebuli.

Niektórzy przychodzą do kościoła w sobotę wcześnie rano, ok. godz. 3-5. W godzinach 6-8 można poświęcić ciasto. Niektórzy idą na nabożeństwo w sobotę wieczorem i zostają już do rana. Ale nie każdy idzie na nabożeństwo wielkanocne.

A jak spędzacie pierwszy dzień świąt, czyli - u nas - Wielką Niedzielę?

W niedzielę zwyczajowo świętuje się w gronie rodzinnym. Odwiedzamy naszych rodziców i babcie. Na pozdrowienie w tym dniu mówimy: "Chrystus zmartwychwstał" ("Христос Воскрес"), a odpowiedź brzmi: "Prawdziwie zmartwychwstał" ("воістину воскрес"). Przy świątecznym stole zwyczajowo ubija się pisanki tymi samymi słowami, co przy powitaniu.

Poniedziałek po Wielkanocy jest również dniem wolnym od pracy. W ten dzień zwyczajowo odwiedza się innych krewnych, przyjaciół i znajomych lub przyjmuje przyjaciół.

Proszę powiedzieć więcej o Waszych wielkanocnych potrawach.

Jeśli chodzi o tradycyjne potrawy, każdy ma na stole coś innego. Potrafi się to też zmieniać z biegiem lat. Nie ma jednego schematu. Natomiast w większości rodzin w tym dniu na stole pojawiają się ciasto, pisanka, pieczona szynka, domowe kiełbaski i wędliny. Inne dania, które uwielbiają ukraińskie rodziny, to sałatki, klopsiki i kotlety.

Od kiedy przebywa Pani w Polsce?

Mieszkam we Wrocławiu z moją mamą od 7 marca. Wynajmujemy hostel, płacimy za to 800 zł od osoby. Mieszkamy tam z rodziną, która również pochodzi z Ukrainy. Cztery osoby w pokoju. Pracę dostałam dopiero teraz, zaczynam 22 kwietnia. Moja mama miała pierwszy dzień w pracy 15 kwietnia. 

Co było najtrudniejsze w tej stresującej sytuacji ucieczki z kraju?

Trudno było znaleźć pracę. Mam ograniczenia zdrowotne w pracy fizycznej. A ze względu na to, że wiele osób chce pracować, przyjechało wielu Ukraińców, było mało ofert pracy. Nie wiedziałam, gdzie ich szukać, języka polskiego dopiero się uczę. Jeśli mój rozmówca nie mówi zbyt szybko, rozumiem już większość.

Jak zatem będą wyglądały Pani święta wielkanocne w tym roku?

Mamy zaproszenie na świąteczny stół w polskiej rodzinie we Wrocławiu, dlatego będziemy obchodzić katolicką i chrześcijańską Wielkanoc. Polacy naprawdę dużo robią dla Ukraińców. Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni.

Dziękuję za rozmowę.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.