Uwolnij swoją szafę i wymień się ciuchami

- Brałam udział w jednym SWAPie i wymieniałam swoje ciuchy. To jest naprawdę genialna sprawa! Biorę to, czego już nie noszę i wracam z kompletnie innymi rzeczami - mówi 27-letnia Katarzyna, socjolog.

Podczas najbliższej "Wymienialni" wszyscy fascynaci mody mogą pozwolić sobie na wielkie szaleństwo. - Naszej wymienialni towarzyszy hasło „Demokracja”, zatem obwiązuje wolność fasonów i krojów, a także pochodzenia twoich ubrań – sklep, second-hand, szafa mamy, babci lub koleżanki. Mile widziane własne projekty! Mówiąc krótko - cieszmy się wolnością modowego wyboru i realizujmy ją w praktyce- czytamy na stronie magiakobiet.pl, organizatora wymiany.

Wymienialnia to swoista odmiana secend-handu. Na miejsce spotkania przychodzą osoby, którym znudziły się już ich ubrania, mają ochotę na coś nowego, być może nie koniecznie mają na to środki finansowe, być może lubią designerskie ciuchy w stylu vintage. W czasie SWAPu uczestnicy mają możliwość wymiany rzeczami między sobą i przymiarek. A to wszystko bezpłatnie.

Zasady Wymienialni:

* przyniesione przez nas rzeczy powinny być wyprane, wyprasowane, bez większych defektów i dowolnej ilości, innymi słowy: przeznaczmy na wymianę takie ciuchy, jakie sami chcielibyśmy dostać

* wśród artykułów do wymiany mile widziane są wszelkie dodatki: paski, szale, kapelusze, biżuteria, buty etc., ale także książki lub płyty, które chcecie przekazać dalej

* wymiana oznacza obustronną korzyść: chcąc złowić coś u nas, musisz odwdzięczyć się czymś swoim. Ale nie martw się, jeśli nie znajdziesz nic do wymiany – regulamin swapa przewiduje możliwość sprzedaży ubrań za niewygórowaną kwotę

* jeśli masz ochotę nie tylko wymienić, ale także sprzedać swoje ubrania, ich cena nie powinna przekroczyć 30 zł. Naszą główną ideą jest wymiana, a możliwość sprzedaży traktujemy jako dodatek. To ograniczenie nie obowiązuje w przypadku, gdy chcesz zaprezentować swoje rękodzieło – wtedy wycena jest autorska.

SWAP to pole do popisu dla wyobraźni, kreatywności i... oszczędności. - Mam bardzo dużo nienoszonych rzeczy, szkoda mi ich wyrzucać, bo są prawie nowe. Myślę więc, że taka wymienialnia to super pomysł dla takich jak ja- śmieje się 33-letnia Paulina.

- Swapy są wydarzeniem spod znaku mody i ekologii. Puszczając w obieg nasze ubrania dajemy im nowe życie, delikatnie psując samopoczucie wielkim koncernom odzieżowym, znanym z kontrowersji wokół stosunku do własnych pracowników i poszanowania środowiska- czytamy na stronie magiakobiet.pl.