Vitezslav Lavicka: Każdy mecz dla nas to wielkie wyzwanie

- Obie drużyny pracowały na zwycięstwo, a w pierwszej połowie w naszej drużynie dobrze funkcjonowała organizacja gry. Mieliśmy trochę problemów przy stałych fragmentach gry i przeciwnicy mieli swoje okazje, ale my też je mieliśmy. Nie jestem zadowolony z pierwszej części drugiej połowy w naszym wykonaniu. W końcówce meczu zrobiliśmy dobre zmian i to dla nas dobry, ważny punkt - podsumował spotkanie Vitezslav Lavicka.

CZYTAJ TEŻ: ŚLĄSK WCIĄŻ NIEPOKONANY

Na pomeczowej konferencji prasowej trener wyjawił także swój pomysł taktyczny na spotkanie z legionistami:

- Musieliśmy pamiętać, że w składzie musi grać młodzieżowiec. Przemysław Płacheta w ostatniej części meczu miał już problemy, dlatego postawiliśmy na Mateusza Cholewiaka na pozycji skrzydłowego, w środku pomocy na Adriana Łyszczarza, a Roberta Picha postawiliśmy na „dziewiątkę”. W ostatniej części meczu to dobrze funkcjonowało, a nowi zawodnicy wnieśli do gry naszego zespołu wiele energii.

Szkoleniowiec WKS-u odniósł się również do słabego występu Roberta Picha na pozycji środkowego napastnika, tłumacząc, że Słowak jest w ofensywie bardzo uniwersalny zawodnikiem i potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji na boisku. Trener nie potwierdził jednak, czy eksperyment z wystawianiem go na pozycji środkowego napastnika będzie kontynuowany.

- Wszyscy wiemy jaka była dla nas końcówka zeszłego sezonu. Utrzymaliśmy się w ekstraklasie. Mamy respekt do każdego przeciwnika oraz pokorę, a każdy mecz dla nas to wielkie wyzwanie - skwitował na koniec sytuację swojego zespołu w tabeli Vitezslav Lavicka.