Wiadomości

W czwartek zmieniają organizację ruchu na skrzyżowaniu Grabiszyńskiej i Hallera

2011-02-14, Autor: Bartłomiej Knapik
Od czwartku 17 lutego samochody osobowe wyjeżdżające z ul. Klecińskiej płynniej i szybciej skręcą w prawo w ul. Grabiszyńską, ponieważ taka możliwość pojawi się na jednym ze środkowych pasów przeznaczonych obecnie do jazdy na wprost.

Reklama

- Chodzi o to, żeby ułatwić jazdę w prawo z Klecińskiej w Grabiszyńską – tłumaczy Elwira Nowak, zastępca dyrektora Wydziału Inżynierii Miejskiej ds. Zarządzania Inwestycjami we wrocławskim urzędzie miasta.
Po zmianie samochody osobowe będą mogły skręcać w prawo z dwóch pasów, ciężarowe - tak jak obecnie tylko z prawego skrajnego pasa. - Zmiany przede wszystkim pomogą kierowcom wyjeżdżającym z ul. Petuniowej, która wpada od południa w Klecińską tuż za wiaduktem. Do tej pory kierowcy jadący z góry, którzy chcieli skręcić w prawo blokowali wyjazd z Petuniowej czekając na swoje światło. Dlatego dodamy dodatkowy prawoskrętny – dodaje.
Dodatkowy prawoskręt będzie możliwy po objechaniu wysepki, o czym poinformuje stosowne oznakowanie pionowe.

Te zmiany to kolejna próba poprawienia przepustowości skrzyżowania Hallera i Grabiszyńskiej: miejsca, gdzie prawie zawsze tworzą się korki.
- Poprawiamy to miejsce nie pierwszy raz. Gdy cztery lata temu zdecydowaliśmy się na poważne zmiany wydawało się, że korki z tego miejsca znikną. Poprawa jest i to znaczna, ale przez to jeździ tędy więcej kierowców i niestety jak na Klecińskiej korek zaczynał się na wysokości Szkockiej tak dalej ciągnie się od Szkockiej – tłumaczy Elwira Nowak i pokazuje badania ruchu. W 2006 roku przez to skrzyżowanie przejeżdżało 4,2 tysiące pojazdów na godzinę. Dziś – 6,9 tysiąca. - Tylko w ciągu ostatnich trzech lat od strony Klecińskiej liczba aut zmieniła się z 1,2 do 1,9 tysiąca pojazdów na godzinę – dodaje.

Niestety zmiany wprowadzane od czwartku pomogą także tylko na kilka miesięcy. Zgodnie z prawem Lewisa-Mogridge’a ruch powiększa się tak, aby maksymalnie wypełnić nową zwiększoną przepustowość. W związku z tym poprawa trwa najdłużej kilka miesięcy, a czasami nawet tylko kilka tygodni. Potem korki powracają, kierowcy stoją jednakże na większej niż wcześniej ilości pasów.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (19):
  • ~ 2011-02-14
    08:33:07

    0 0

    o co chodzi z tym zdjeciem? przeciez to strzegomska...

  • ~ 2011-02-14
    09:15:30

    1 0

    Czy to znaczy że na wprost przez skrzyżowanie ul.Klecińska->Hallera będzie tylko 1 pas płynnie się poruszał?? I to ma zmmniejszyć korki? Co za g.. urzędnik to wymyślił !!!

  • ~ 2011-02-14
    09:50:03

    0 0

    A może by tak po prostu wprowadzić stały warunkowy prawo skręt w Grabiszyńską.. Taniej szybciej i skuteczniej!!
    A prawo Lewisa-Mogridge’a można obalić jednym stwierdzeniem. Gdyby było prawdziwe na każdym km drogi były by korki.!! Czyli jednym słowem BZDURA!!!

  • ~ 2011-02-14
    10:10:18

    0 0

    @pipi: to jest FAT i Klecińska, a nie Strzegomska...
    @Adam Borusewicz: To prawo odnosi się raczej do wąskich gardeł w systemie komunikacji, a nie do wszystkich dróg. Jak się zwiększa przepustowość wąskiego gardła (skrzyżowania, mosty, przejazdy kolejowe, zwężenia dróg itp.), to po pewnym czasie przepustowość tego gardła jest zapychana na nowo, lub w innym miejscu tworzy się nowe wąskie gardło.

  • ~ 2011-02-14
    11:02:13

    0 0

    Po pierwsze to jest zdjęcie Klecińskiej.
    Po drugie, może warto pomyśleć o jakimś trwalszym rozwiązaniu??
    Np. tunel posiadający po jednym pasie. Właśnie w relacji Klecińska - Hallera
    Pozwoliło by to na skrócenie cyklu na wprost. Podobnie przydało by się zrobić na Hallera i Powstańców.

  • ~ 2011-02-14
    11:31:23

    0 0

    A czy jakiś mędrzec sprawdził jednocześnie przepustowość jednopasmowej Grabiszyńskiej i Solskiego, w które to później mają się pomieścić te wszystkie auta skręcające w prawo????
    Odkorkowujemy Obwodnicę Śródmiejską wpuszczając samochody na drogi lokalne... Doprawdy genialne rozwiązanie!!
    Zamiast od razu zaplanować wiadukt nad Grabiszyńską to zbudowali hybrydę nad torami a teraz poprawiać będą wszystko zmieniając układ pasów, świateł i Bóg wie czego jeszcze...

  • ~ 2011-02-14
    11:58:50

    0 0

    Chwała Wam za przytaczanie takich rzeczy jak to prawem Lewisa-Mogridge. Przynajmniej widać wtedy u autora głębsze zainteresowanie tematem.

  • ~ 2011-02-14
    12:52:29

    0 0

    @Rafał Pietrzak
    Czyli to prawo jest nieprawdziwe bowiem jak pokazałem da się zbudować takie skrzyżowanie które będzie miało większą przepustowość niż natężenie ruchu które będzie rosło tylko do pewnego poziomu!!! I jeżeli usuniemy wąskie gardła korków po prostu nie będzie!

  • ~zabiorom 2011-02-14
    13:36:02

    0 0

    Nie uda się usunąć wszystkich wąskich gardeł.

  • ~ 2011-02-14
    13:37:13

    0 0

    @Adam Borusewicz: niczego nie udowodniłeś... Tak jak napisałem wcześniej przy likwidacji wąskich gardeł zawsze powstają inne. Poza tym w mieście jest mnóstwo gardeł tymczasowych: remonty, psujące się pojazdy, psująca się infrastruktura, źle parkujący kierowcy itp. Nie wiem też czemu zakładasz, że natężenie będzie rosło tylko do określonego poziomu? Zawsze jest tak, że jak się usprawnia jakiś odcinek, to coraz więcej samochodów jeździ tym odcinkiem, żeby uniknąć innych wąskich gardeł, przez co zwiększa się tam natężenie i zmniejsza przepustowość.
    Twój plan likwidacji wszystkich korków na wsze czasy by się sprowadzał do zrobienia jednej drogi w kółko, przy założeniu, że ludzie nie kupują coraz więcej samochodów...

  • ~ 2011-02-14
    16:47:09

    0 0

    To proste!
    Natężenie ruchu będzie rosło tylko do określonego poziomu. Nie będzie rosnąć w nieskończoność.
    Nikt nie będzie przecież jechać z Psiego Pola na Księże Małe przez Grabiszyńską.
    Jeżeli nawet część ominie inne wąskie gardło przez świeżo otwarty odcinek to wtedy nie będzie tego pierwszego wąskiego gardła i utworzy się równowaga.
    Żeby zrobić drogę na której nie będzie korków wystarczy zrobić ją bezkolizyjną na całej długości i usprawnić zjazdy. Na Wrocław na 100% wystarczy. Więc gadanie, że nie da sie uniknąć korków jest po prostu gadaniem.
    Nikt nie będzie przecierz

  • ~ 2011-02-14
    18:36:18

    1 0

    Podstawa - całkowicie zamknąć ulicę dojazdową od ul. Petuniowej w Klecińską przy skrzyżowaniu. Na wysokości US. To jest CHORE rozwiązanie i to jest najgorsze co się tam dzieje - 3/4 aut wali z petuniowej w lewo zmieniajac pasy ruchu i się robi zamieszanie. A z kolei auta jadące od Klecińskiej - zmieniaja pas w prawo także robiąc zamieszanie. O niestosowaniu się nagminnym do wytyczonych pasów ruchu już nie wspomnę - auta jadące "na pamięć" walą prosto wymuszając na autach z prawej. Bardzo łatwo się tam "podkładać".
    Jak już napisałem na początku - zamknąć wyjazd z Petuniowej, wyprostować pasy ruchu na klecińskiej i będzie ok. A z petuniowej i z US. można wyjechać od 2giej strony w Grabiszyńską i tam należało by szukać lepszego rozwiązania.

    PS. I jeszcze jedno - nagminne niestosowanie się do sygnalizacji i do zakazu zawracania na z Klecińskiej w kierunku FAT-u a dokładnie oznaczenie bezkolizyjności na sygnalizatorze. Także przydał by się wiekszy nadzór nad tym. Kierowcy chyba nie do końca mają pojęcie co oznacza strzałka na sygnalizatorze świetlnym (a nie zwykłe zielone światło), przez co także utrudniają płynność ruchu dla pozostałych kierowców.

  • ~ 2011-02-14
    18:38:41

    0 0

    Podstawa - całkowicie zamknąć ulicę dojazdową od ul. Petuniowej w Klecińską przy skrzyżowaniu. Na wysokości US. To jest CHORE rozwiązanie i to jest najgorsze co się tam dzieje - 3/4 aut wali z petuniowej w lewo zmieniajac pasy ruchu i się robi zamieszanie. A z kolei auta jadące od Klecińskiej - zmieniaja pas w prawo także robiąc zamieszanie. O niestosowaniu się nagminnym do wytyczonych pasów ruchu już nie wspomnę - auta jadące "na pamięć" walą prosto wymuszając na autach z prawej. Bardzo łatwo się tam "podkładać".
    Jak już napisałem na początku - zamknąć wyjazd z Petuniowej, wyprostować pasy ruchu na klecińskiej i będzie ok. A z petuniowej i z US. można wyjechać od 2giej strony w Grabiszyńską i tam należało by szukać lepszego rozwiązania.

    PS. I jeszcze jedno - nagminne niestosowanie się do sygnalizacji i do zakazu zawracania na z Klecińskiej w kierunku FAT-u a dokładnie oznaczenie bezkolizyjności na sygnalizatorze. Także przydał by się wiekszy nadzór nad tym. Kierowcy chyba nie do końca mają pojęcie co oznacza strzałka na sygnalizatorze świetlnym (a nie zwykłe zielone światło), przez co także utrudniają płynność ruchu dla pozostałych kierowców.

  • ~ 2011-02-14
    20:29:51

    0 0

    ale bzdura , teraz główny kierunek przelotowy na wprost do Hallera będzie stał bo ktoś sobie przypomni że skręca w prawo

  • ~ 2011-02-15
    08:00:04

    1 0

    To skrzyżowanie od samego początku jest źle przemyślane. Dlaczego samochody jadące Grabiszyńską w stronę Oporowa a chcące skręcić w Klecińską nie mają swojego pasa z którego płynnie i bezkolizyjnie mogłyby wjeżdżać na Klecinską? Wjazd od Petuniowej jest kolejnym absurdem. Jak można stworzyć taką sytuację, że samochody przejeżdżają 3 pasy obwodnicy tamując kompletnie ruch na niej?!
    Trzeba dodać, że są to bardzo często samochody ciężarowe które jada z centrum logistycznego Schenkera, które też jakiś idiota pozwolił zlokalizować w środku miasta...

  • ~ 2011-02-15
    10:27:18

    0 0

    ja to bym pierdzielnął 3 pasy do skręcania w prawo, 5 pasów do jazdy na prost i 4 do skrętu w lewo. wtedy nie byłoby korków przed tym skrzyżowaniem. z reszta po co się ograniczać - wszystkie skrzyżowania powinny takie być. a słowa p. Nowak wypomnę jej przy najbliższej okazji nietrafionej próby poszerzania jakieś ulicy. miasto dla ludzi nie dla samochodów!

  • ~ 2011-02-17
    13:37:38

    1 0

    Raz gdzieś na forum ktoś podał bardzo fajny pomysł aby dodano możliwość wjazdu z Petuniowej pod estakadę, dalej pomiędzy estakadami, i wyjazdem na lewy pas do skrętu w Grabiszyńską. Wtedy z Petuniowej nie trzeba by przejeżdżać przez 3 pasy aby skręcić w lewo w Grabiszyńską. Miejsca chyba jest.

  • ~ 2011-02-18
    10:56:39

    0 0

    Pani Elwira, jako inzynier pewnie wie iż skrzyzowanie o takim kształcie geometrycznym, o poszerzonych wlotach ale jednopoziomowe może przenieść do 6,5 tys pojazdów na godzinę. Natężenie obecne przekracza nateżenie krytyczne a więc skrzyzowanie nie jest i nie bedzie bezpieczne. W przekroju ul. Klecinskiej jest niestety tylko ok. 5% zapasu przepustowosci do Grabiszyńskiej. To sa rozpaczliwe próby poprawy, dobrze byłoby, po mesku powiedzieć, ale czy ta Pani to zrobi,że nasi architekci z BRW, myslą zyczeniowo i ideologicznie. Oni bowiem determinuja kształy i rodzaje skrzyzowań. Co zrobić, otórz np. wybudowanie przejść podziemnych w liniii ul. Grabiszyńskiej z dojsciami do przystanków, porawiłoby sie przepustowośc o ok. 20% a bezpieczeństwo pieszych wielokrotnie, ale czy wizjonerów to obchodzi? Może by drugi poziom estakada nad Grabiszyńska albo Klecińską co da dotatkowe 2000 tys na godzinę, albo szafowane tunele w innych miejscach [zbednych]. No ale jeżeli godzimy się, milczaco, na likwidacje najwiekszego i bezpiecznego węzła komunikacyjnego we Wrocławiu tj. pl. Spolecznego przenoszacego 8,5 tyś poj/godz albo pełzającego ograniczenia kierunków ruchu na W-Z, vide zakaz w lewo z Krupniczej do Nowego Swiatu to nie będzie lepiej. Budowa deweloperska osiedli swoje i tu sa konfitury, a ulice to może potem i mamy protest ukatowanych mieszkanców np. Minska, Pilczycka, Bystrzycka itd. Zycze zdrowia do Pani Elwiry i zespołłu

  • ~ 2011-02-23
    11:13:19

    0 0

    można poprawic przepustowośc budując tunel, no ale w naszym mieście są osoby, które na sam dźwiek tego słowa dostają białej gorączki

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.