W długi weekend z kapryśną pogodą wybierz się do kina

Tytułowy bohater Stulatka jest chodzącą historią XX wieku. Bawił się z generałem Franco, pił wódkę ze Stalinem, współpracował przy konstrukcji bomby atomowej, uciekł z łagru – i tak dalej, aż do upadku Muru Berlińskiego. Szalona karuzela przygód inżyniera pirotechnika, który co chwilę niechcący zmienia bieg najważniejszych XX-wiecznych wydarzeń zgromadziła rekordową liczbę widzów w Szwecji.

„Przychodzi facet do lekarza” – to z kolei komedia typowo współczesna. Hipochondryk zadręcza swojego lekarza urojonymi chorobami do tego stopnia, że sfrustrowany medyk postanawia pacjenta uleczyć raz na dobre. Film wyreżyserował Dany Boon, autor m.in przebojowego „Jeszcze dalej niż Północ”, człowiek w swoim kraju jest gwarancją wysokiej frekwencji w kinach. Tak było też tym razem, zainteresowanie jego najnowszą komedią przerosło już nawet wyniki słynnych „Nietykalnych”. Czyje poczucie humoru rozbawi bardziej, szwedzkie czy francuskie, można sprawdzić w DCF-ie w weekend. „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” grany jest w sobotę, 21 czerwca, o godz. 18.00 i w niedzielę, 22 czerwca, o 20.15. „Przychodzi facet do lekarza” w sobotę, 21 czerwca, o godz. 20.15, a w niedzielę, 22 czerwca, o 18. 00.

„Arizona Dream”, jeden z najbardziej ekstrawaganckich filmów lat 90. z genialną ścieżką dźwiękową Gorana Bregovica, wraca na duży ekran w DCF-ie. Tych, którzy go widzieli, zapraszamy do sentymentalnego powrotu do filmu sprzed lat, a tych którzy nie widzieli – do odkrycia onirycznej, surrealistycznej fabuły o nieuniknionym dorastaniu. 23-letni nowojorczyk Axel Blackmar (Johnny Depp) pracuje w urzędzie rybołówstwa i zajmuje się znakowaniem ryb. Pewnego dnia za namową kuzyna wybiera się do Arizony na ślub wuja. Tam poznaje ekstrawagancką wdowę Elaine (Faye Dunaway) o niezaspokojonych potrzebach seksualnych i jej pogrążoną w depresji pasierbicę Grace (Lili Taylor). Axel wdaje się romans z wdową i jego pobyt w Arizonie się przedłuża… Oniryczna atmosfera, pokręcona fabuła, latające ryby – Emir Kusturica, który film wyreżyserował i był autorem scenariusza daje popis możliwości swojej wyobraźni. „Arizona Dream” to film z gatunku: albo się go kocha albo nienawidzi. Ale zobaczyć trzeba. DCF poleca seans w Dyskusyjnym Klubie Filmowym w poniedziałek 23 czerwca, o godz. 20.00. Bilety kosztują 8 zł.

 W DCF-owskim Filmowym Klubie Seniorów „Makrokosmos”, film Jacquesa Perrin, którego tematem jest fascynujący świat przyrody – tym razem widziany z perspektywy lotu ptaka. Urzeka pięknymi zdjęciami, które realizowane były na wszystkich kontynentach przez ponad trzy lata, przez ponad 500 osób. „Makrokosmos” nie przypomina klasycznego filmu przyrodniczego. Jest raczej jak baśń. Niektóre przedstawione gatunki ptaków wzbudzają w nas sympatię, niektóre nie, jedne bawią, a jeszcze inne budzą współczucie. Twórcy pozwalają zagubić się w różnorodności ukazywanych krajobrazów i ptaków, narrator wtrąca się z rzadka. Przez resztę czasu kontemplujemy piękno obrazu, miłosny śpiew i wojownicze okrzyki ptaków, oprawione też ludzką muzyką: wykorzystującą głosy Roberta Wyatta, Nicka Cave'a i bułgarskiego chóru. Niezwykłe! Zapraszamy do DCF-u we wtorek, 24 czerwca o godz. 12. Bilety 8 zł.