W niedzielę we Wrocławiu startuje Men Expert Survival Race

Czekać na nich będą przeszkody wymagające nie tylko żelaznej kondycji i małpiej zwinności, ale również silnego charakteru i pracy zespołowej. Na ich drodze stanie bowiem blisko 30 różnych przeszkód, które dokładnie sprawdzą czy uczestnicy sumiennie trenowali podczas okresu zimowego. Impreza jest całodniowa, a na kibiców czeka specjalna strefa z masą atrakcji przygotowanych przez organizatorów. 

Jak widać biegacze zmierzą się z odmętami Morskiego Oka, stromiznami Kilimandżaro, nadodrzańskimi błotami oraz specjalnymi przeszkodami rozsianymi po całym terenie.

Do najciekawszych z nich na pewno będą należeć “Slip & Slide”. Pasjonaci sportów wodnych znajdą tu coś dla siebie. Specjalnie ułożona folia na zboczu stromego wzgórza powinna sprawić Wam sporo frajdy. Szczególnie jeżeli wypełnimy ją lodowatą wodą! Tutaj na próbę zostanie wystawiony balans i kreatywność związana ze sposobem pokonywania zjeżdżalni.

“Monkey Bar” to z kolei stary znajomy z poprzednich edycji, który w sezonie 2015 zyskał nowe oblicze. Klasyczne przejście po drążkach to już przeszłość. Teraz będzie trzeba wykazać się wyjątkową zwinnością, żeby pokonać poręcze wiszące na różnych wysokościach!

Teraz nadszedł czas na przedstawienie premierowej przeszkody, która wywoła na większości piorunujące wrażenie! „Elektrofaza” to klatka, w której z kopuły zwisać będą pastuchy elektryczne, które jak śmiercionośne macki meduzy zadadzą ból i cierpienie tym, którzy odważą się sforsować przeszkodę biegnąc. Wysokie napięcie powinno skutecznie pomóc biegnącym w doborze taktyki.

– Men Expert Survival Race to nie tylko wyzwanie rzucone biegaczom w całej Polsce. Jest to również sposób, żeby pomóc zmienić czyjeś życie. Survivalowcy zjednoczyli się, aby wesprzeć Lenę Cholewę. Ta młoda, wesoła dziewczyna potrzebuje pomocy do spełnienia swojego marzenia – podkreślają organizatorzy.