Wiadomości

W radzie miejskiej trwa walka o miejską marinę. Decyzja podjęta na ostatniej sesji, uniemożliwi realizację postulatu przyszłym władzom?

2018-10-11, Autor: Bartosz Senderek

Na ostatniej w tej kadencji sesji wrocławska rada miejska zajmie się uchwaleniem ponad 20 miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Dokumenty te będą obowiązującymi, nawet gdyby po 21 października obecna ekipa rządząca miastem straciła władzę. – To uniemożliwi budowę miejskiej mariny, której we Wrocławiu bardzo brakuje – uważają zgodnie wrocławscy radni PiS oraz działacze Wrocławskiego Forum Rzecznego.

Reklama

– W dzisiejszym porządku obrad jest punkt, który dotyczy przyszłości Odry, a mianowicie ograniczenia jej przyszłości. Chodzi o projekt dotyczący ul. Na Grobli i Juliusza Słowackiego, który de facto pozbawia nas wybudowania publicznej mariny miejskiej – mówi Marcin Krzyżanowski, radny miejski Prawa i Sprawiedliwości. – Jest to nasze „oczko w głowie” w programie, a ten plan uniemożliwi realizację takiego postulatu – dodaje.

PiS faktycznie jakiś czas temu zapowiedział, że gdy Mirosława Stachowiak-Różecka i jej ugrupowanie wygra wybory prezydenckie, we Wrocławiu powstanie miejska marina. – Dla środowiska wodniaków i itinerariuszy rzeki Odry, Port Węglowy na ujściu Oławy jest ostatnim wolnym miejscem, w którym można by wybudować w centrum miasta marinę – mówi Piotr Maryński, z klubu radnych PiS. – To miałaby być marina miejska, zarządzana przez miasto i dostępna dla każdego. Byłoby to miejsce, w którym żeglarz, motorowodniak, kajakarz będzie mógł wyrzucić śmieci, skorzystać z toalety, oddać ścieki ze swojego pojazdu wodnego, wypocząć, coś zjeść, a nie miejsce, w którym powstanie hotel i będzie zarządzane przez prywatnego właściciela, który w dowolny sposób będzie zarządzał swoją własnością – tłumaczy radny.

Przeciwko sporządzeniu planu zagospodarowania przestrzennego dla wybrzeża Juliusza Słowackiego i ul. Na Grobli protestują też działacze Wrocławskiego Forum Rzecznego, którzy na czwartkową sesję przynieśli petycję, w której domagają się wstrzymania prac nad uchwałą. – Chcemy, żeby jedno z najważniejszych miast nad Odrą doczekało się w końcu swojej własnej miejskiej mariny – mówi Joanna Stańczyk z WFR.

Wrocławskie Forum Rzeczne w swoim piśmie domaga się, żeby radni planem zagospodarowania przestrzennego objęli większy obszar (obecnie parking MPWiK), a także zmieniło główną funkcję terenu z hotelowej na marinę/przystań. Forum chciałoby też, aby tereny te pozostały własnością Gminy Wrocław.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.