W sobotę we Wrocławiu wielki finał ligi futbolu amerykańskiego. Czy Pantery wezmą rewanż? [SZCZEGÓŁY]

Zdecydowanym faworytem najważniejszego meczu sezonu będą wrocławianie. Podopieczni amerykańskiego szkoleniowca Nicka Johansena przeszli przez rundę zasadniczą jak burza wygrywając wszystkie 10 meczów. Górą byli też w półfinale Warsaw Eagles. Tym samym Panthers wyrównali rekord należący do The Crew Wrocław, którzy w 2011 roku zdobyli mistrzostwo Polski wygrywając w sumie 11 spotkań. Jeśli obecni wicemistrzowie PLFA zwyciężą w finale, to wyśrubują imponujący rekord.

 

Panthers w sezonie regularnym zdobywali przeciętnie 47,2 pkt na mecz tracąc zaledwie 8,2. Wrocławska drużyna demolowała każdego, kto stanął na jej drodze. Wrocławianie nie oszczędzili nawet obrońców tytułu Seahawks Gdynia. W dwóch potyczkach drużyna z Dolnego Śląska wygrała łącznie różnicą 61 punktów.

 

 

- Dla tych którzy grali w ostatnim finale, będzie to świetna okazja do rewanżu. Jednak dla trenera to po prostu kolejny mecz, który trzeba wygrać. Mecz wygrywa się nie słowami, tylko czynami. Dlatego ciągłe mówienie o rewanżowaniu się jest pozbawione sensu. My wiemy, że puchar powinien wrócić do Wrocławia, w czym pomogą nam również własne mury. Nie od dziś wiadomo, iż własna widownia i stadion sprzyjają gospodarzom. Jesteśmy skupieni i nastawieni na jeden cel: zdobycie pucharu. Nie będzie żadnego rozprężenia. Damy z siebie wszystko - mówi Kamil Ruta, jeden z kapitanów Panthers Wrocław.

 

W wygranym 47:9 półfinale Ruta odniósł poważnie wyglądającą kontuzję i nie wiadomo czy zagra w SuperFinale. Koledzy z zespołu są jednak pewni, że ich lider zrobi wszystko, żeby wystąpić w najważniejszym meczu sezonu. Wielu obserwatorów twierdzi, że Seahawks nie mają zbyt wielu szans na wygraną. Gdynianie potrafią jednak odnosić sukcesy, nawet w sytuacji gdy nie są stawiani w roli faworytów. Już w zeszłym roku futboliści Macieja Cetnerowskiego byli skazywani na SuperFinałową porażkę, ale ostatecznie, to oni cieszyli się z mistrzostwa.

 

- Panthers chcą się zemścić za ostatni finał. Pamiętajmy jednak, że to Seahawks są obrońcami tytułu. Nie raz pokazaliśmy mistrzowski charakter. Po ostatnich dwóch meczach sezonu jesteśmy pewniejsi siebie i podchodzimy do finału ze spokojem. Wierzymy w naszych kibiców, którzy wspaniale nas wspierali przez wiele tygodni. Pozostał nam tylko jeden krok - komentuje Wiktor Hudyka, defensive back Seahawks Gdynia.

 

W 10 meczach sezonu zasadniczego Jastrzębie przegrały dwukrotnie z Panterami i zajęły drugie miejsce w tabeli. W porównaniu do finałowego rywala, ekipa z Pomorza męczyła się w kilku innych spotkaniach, ale doświadczenie i klasa zespołu pozwalały na wyjście obronną ręką z kłopotów.

 

Na murawę Stadionu Miejskiego wybiegną największe gwiazdy tegorocznych rozgrywek. Oczy tysięcy widzów na pewno będą zwrócone na pojedynek dwóch biegaczy Marcusa Simsa (Panthers) oraz Angelo Pease’a (Seahawks). Obaj zdobyli w sumie 41 przyłożeń po akcjach biegowych i są najlepiej punktującymi zawodnikami w lidze. Pierwszoplanowe role powinni odegrać także inni gracze Panthers - Kyle Israel (26 podań na przyłożenie), Tomasz Dziedzic, Grzegorz Mazur (po 10 przyłożeń) i Patryk Matkowski (9 przyłożeń) w ataku czy obrońcy Karol Mogielnicki, Josh Hartigan oraz Szymon Adamczyk.

 

Po stronie Seahawks, prócz Pease’a, największymi atutami w ataku są Jakub Mazan (6 przyłożeń), Paweł Fabich (3 przyłożenia w półfinale) i Micah Brown (łącznie 22 przyłożenia). Dostępu do własnego pola punktowego bronić będą Lamonte Gaddis, Wiktor Hudyka, Michał Garbowski czy Piotr Nawrot.

 

Specjalna komunikacja miejska

 

W związku z imprezą na Stadionie Wrocław, zostaną wprowadzone następujące zmiany w organizacji komunikacji zbiorowej:

DOWÓZ NA MECZ

T1 (tramwajowa linia specjalna)        
Galeria Dominikańska – Kazimierza Wielkiego - św. Mikołaja – pl. Jana Pawła II – Legnicka – Milenijna – Pilczycka – Królewiecka – Stadion Wrocław (Królewiecka)

Stadion Wrocław (Królewiecka) – Królewiecka – Pilczycka – Milenijna - Legnicka – pl. Jana Pawła II – most Sikorskiego – Jagiełły – most Mieszczański – Dubois – Drobnera – pl. Bema – mosty Młyńskie – św. Jadwigi – most Piaskowy – Piaskowa – św. Katarzyny – Galeria Dominikańska

Linia w celu dowozu kibiców będzie kursowała z częstotliwością co około 20 minut w godzinach od 14:20 do 19:00 (ostatni kurs z Galerii Dominikańskiej).

 

ODWÓZ Z MECZU

T1 (tramwajowa linia specjalna)        
Stadion Wrocław (Królewiecka) – Królewiecka – Pilczycka – Milenijna - Legnicka – pl. Jana Pawła II – Ruska – Kazimierza Wielkiego – Widok - pl. Teatralny - Opera

Linia w celu odwozu kibiców będzie kursowała z częstotliwością co około 2 minuty przez około 15 minut po zakończeniu meczu tj. od około godziny 22:30.

T2 (tramwajowa linia specjalna)        
Pilczyce – Lotnicza – Legnicka – pl. Jana Pawła II – Ruska – Kazimierza Wielkiego – Galeria Dominikańska

Linia w celu odwozu kibiców będzie kursowała z częstotliwością co około 2 minuty przez około 15 minut po zakończeniu meczu tj. od około godziny 22:30.

S2 (autobusowa linia specjalna)
Stadion Wrocław (Królewiecka) – Królewiecka – Pilczycka – Hutnicza – Lotnicza - Legnicka - pl. Jana Pawła II – Ruska – Kazimierza Wielkiego – Rynek

Linia w celu odwozu kibiców będzie kursowała co około 2 minuty przez około 15 minut po zakończeniu meczu na Stadionie tj. od około godziny 22:30.

Bilet na mecz X Super Finału Ligi Futbolu Amerykańskiego będzie uprawniał do przejazdu środkami komunikacji zbiorowej w dniu 11 lipca 2015 roku w godzinach 14:00-23:30.

 

X SuperFinał Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego

 

15:00 start sportowego miasteczka The World Games 2017

19:30 rozpoczęcie meczu

 

Ceny biletów rozpoczynają się od 20 PLN. Dodatkowo, dla rodzin oraz zorganizowanych grup przygotowana jest 20% zniżka.

 

Bilety można kupić za pośrednictwem stron internetowych www.bilety.plfa.pl, www.eventim.pl i www.kupbilet.pl oraz w stacjonarnych punktach sprzedaży, takich jak salony Empik, STS etc.