W zajezdni na Grabiszyńskiej ma być muzeum, ale nikt nie wie co z autobusami

Dlaczego znowu z jakimś idiotycznym pomysłem kojarzę Dutkiewicza,który rozgłaszął o nim dumnie na konferencji? Oczywista kwestia - najpierw martyrologia, szlachetna idea i kolejne muzeum nie wiadomo czego - a autobusy? Niech MPK je zakopie najlepiej. Pareset sztuk przeszkadza w w kolejnej "wizji" . Przy okazji zmniejszą się korki i kilka linii samo się zlikwiduje - w czym specjalizuje się obecna polityka miasta

Zajezdnia na Grabiszyńskiej coraz mniej nadaje się na zajezdnię dla nowoczesnych, dużych autobusów. Niestety także Obornicka nie ma rezerw by przyjąć całą flotę MPK - była budowana dla solówek, a nie przegubowców a powiększanie jej powierzchni oznacza kosztowne prace ziemne jeszcze przed wykonaniem nawierzchni. Faktem jest, że autobusy powinny jeździć, a nie stać w zajezdniach. Dla nocnego postoju nie jest potrzebna zajezdnia, wystarczy strzeżony plac - który w ciągu dnia może służyć wrocławianom. Na peryferiach jest jeszcze trochę tanich gruntów, które mogą za dnia służyć jako Park&Ride, nocą jako postój autobusów. Rozciągnięcie rzetelnej komunikacji na peryferia zachęci "tambylców" do odstawienia swoich aut... Zbyt proste? Potrzebne są zdecydowane decyzje w dziedzinie KZ, a nie tylko malowanie pasów i rugowanie autobusów z centrum.

Kolejna "fontanna" bez sensu.

"Nie wyrzucaj starych butów dopóki nie masz nowych" - tak rozumuje prosty człowiek i to się mniej więcej sprawdza w życiu codziennym. Niestety we Wrocławiu trzeba wylać dziecko z kąpielą i nie bacząc na problemy Poznania robi się dokładnie to samo. Ten pomysł jest tak głupi, że aż się komentować nie da.

wiesiek po pierwsze ten \"most\" to dzieło RZĄDU RP po drugie tam są bagna itd itp. No ale każdy powód do narzekania na RD jest dobry nawet jeśli nie ma nic z nim wspólnego to go jakoś powiążemy...

To muzeum nie jest nikomu potrzebne. Dokumentowaniem najnowszej historii miasta i Ziem Zachodnich zajmuje się z powodzeniem od lat zarówno Muzeum Miejskie, jak i - niezależnie - Ossolineum, które ma specjalny dział temu poświęcony. Po co więc trzecia placówka o tym samym zakresie zainteresowań, w dodatku tworzona na publiczne pieniądze? I przez zespół mocno ideologicznie ciążący ku PiS? Jak dla mnie to kolejny sposób na wypromowanie się kilku osób i ciepła przechowalnia dla ich krewnych i znajomych.