Wiadomości

W zoo urodziły się największe gryzonie na świecie [ZDJĘCIA]

2020-08-27, Autor: mh/materiały prasowe

Choć z wyglądu przypominają świnki morskie, są to największe gryzonie na świecie. W niedzielę, 23 sierpnia, na oczach zwiedzających wrocławskie zoo na świat przyszły dwa kapibary. To pierwszych przychówek tych zwierząt od 2014 roku.

Reklama

– Jednym z powodów tak długiej przerwy był problem z doborem partnera dla siedmioletniej samicy. Okazała się wybredna i nie akceptowała wcześniejszych samców – wyjaśnia Joanna Kij, specjalistka ds. marketingu wrocławskiego zoo. I dodaje, że ze strony samicy dochodziło nawet do aktów agresji, dlatego opiekunowie nadali jej imię Kiler.

– Dopiero przybyły z Hamburga, trzyletni samiec Hans przypadł naszej samicy do gustu i po roku „chodzenia” urodziły się bliźniaki – podkreśla.

Płeć maluchów nie jest jeszcze znana, ale ich opiekunowie zapowiadają, że jeśli choć jedno ze zwierzaków okaże się samicą, to dostanie imię po zwiedzającej, która zgłosiła poród.

We wrocławskim zoo kapibary mieszkają w Słoniarni. – Na wybiegu wewnętrznym i zewnętrznym mają do dyspozycji baseny, z których chętnie korzystają – mówi specjalistka ds. marketingu.

Kapibara to największy gryzoń świata, a samce osiągają masę ciała około 30 kilogramów. W środowisku naturalnym występuje na terenie niemal całej Ameryki Południowej. Jest roślinożerna, a podstawą jej diety są zielone rośliny lądowe, wodne i błotne. Nie stroni także od warzyw czy owoców. – W naszym zoo chętnie zjada kukurydzę – powiedziała Kij.

Z wyglądu kapibara przypomina świnkę morską, z którą jest blisko spokrewniona. Ma krępą budowę ciała z dużą głową i prowadzi wodno-lądowy tryb życia.

– Ciekawą cechą tego gatunku są występujące na głowie samca gruczoły zapachowe. W okresie gotowym służą one do wydzielania substancji, która wabi samice – powiedziała specjalistka ds. marketingu.

Populacja kapibary w środowisku naturalnym jest obecnie stabilna, ale w Ameryce Południowej coraz więcej miejsca, kosztem siedlisk dzikich zwierząt, zajmują uprawy soi. Dodatkowo kapibary wykorzystuje się jako źródło mięsa.

– Ostatnio rośnie również jej popularność jako pupila domowego, co jest zaskakujące, bo ten gatunek nie nadaje się do prowadzania na smyczy, do tego ma specyficzne wymagania, chociażby stały dostęp do wody, w której może pływać – dodała Kij.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.