Wciąż bez wyroku w sprawie potrącenia trzech osób na pasach na Piłsudskiego

Chodzi o sprawę z 16 września 2006 r. Wcześnie rano rozpędzona astra potrąciła na pasach na ul. Piłsudskiego, przy skrzyżowaniu z ul. Świdnicką, trzy osoby. Trzech potrąconych kontrolerów MPK zostało staranowanych, a kierowca zamiast się zatrzymać i im pomóc – dodał gazu i uciekł. Ofiary wypadku skutki zdarzenia odczuwają do teraz.

Policjanci zaleźli auto, ale na tym sukcesy wymiaru sprawiedliwości się skończyło. W samochodzie siedziały trzy osoby. Prokuratura twierdzi, że kierował Rafał K. Sąd pierwszej instancji miał wątpliwości, czy za kierownicą nie siedział kto inny: Tomasz S. lub Marek W. I mimo że jest nagranie z kamer z wypadku, które obiegło zresztą całą Polskę, to w sądzie pomaga ono słabo, bo jest kiepskiej jakości.

Jeden sąd Rafała K. uniewinnił, ale sąd wyższej instancji stwierdził, że w poprzednim postępowaniu pominięte zostały istotne dowody przemawiające za winą oskarżonego. I kazał zbadać sprawę ponownie.