We Wrocławiu nauczyciele nie prowadzą zajęć. Dziś ruszył strajk nauczycieli!

Przypomnijmy, że protestujący nauczyciele domagają się podwyżek. ZNP w swoich żądaniach domaga się natychmiastowej podwyżki pensji nauczycieli o 1 tys. zł oraz wypłacenia wyrównania do tej kwoty za okres od 1 stycznia 2019.

Rząd zaproponował z kolei podwyżki, ale przyznawane w sposób systematyczny. Jedną z propozycji był wzrost wysokości pensji wraz ze wzrostem pensum (liczby godzin spędzanych przy tablicy do 22 lub 24 godzin na tydzień czyli średniej OECD). Dodatkowo strona rządowa proponowała inne udogodnienia m.in. skrócenie stażu nauczycielskiego do 9 miesięcy, zmniejszenie biurokracji, przyznanie dodatkowego świadczenia dla młodych nauczycieli czy ustalenia dodatku w wysokości minimum 500 zł za wychowawstwo.

W niedzielę wieczorem na warunki proponowane przez rządzących zgodzili się przedstawiciele Solidarności, którzy podpisali porozumienie ze stroną rządową. Wobec niespełnienia postulatów Związku Nauczycielstwa Polskiego, związkowcy z tej organizacji zapowiedzieli na swojej stronie internetowej początek strajku. Co ciekawe także część przedstawicieli Solidarności, mimo podpisania przez ich związek porozumienia, również zapowiedzieli, że wezmą udział w strajku.

Strajkujący nauczyciele zapowiedzieli, że w poniedziałek stawią się w szkołach, ale nie będą prowadzić zajęć edukacyjnych, ani opiekuńczych. W strajku mają brać też udział pracownicy administracyjni i obsługi szkół. – To jest protest, w którym chodzi o naszą godność i o lepszą przyszłość polskiej szkoły. Drodzy Rodzice! Mamy wspólny cel: jest nim dobra edukacja. Walczymy o wzrost wynagrodzeń, ale jednocześnie o większe pieniądze dla oświaty. Chcemy, żeby samorządy otrzymywały z budżetu państwa wyższą subwencję na szkoły, przedszkola i placówki oświatowe. Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości edukacji – czytamy na stronach ZNP.

Wrocław oferuje wsparcie w czasie strajku nauczycieli

We Wrocławiu protestujących nauczycieli wspiera prezydent Jacek Sutryk. Wrocławski magistrat zapowiedział, że na czas zawieszenia zajęć z powodu strajku, część dzieci znajdzie opiekę w placówkach prowadzonych przez miejskie spółki oraz współpracujące z władzami miasta organizacjach. Dzieci za darmo lub za symboliczną kwotę będą mogły zwiedzić m.in. Hydropolis, Aquapark, ZOO, a także wziąć udział w zajęciach organizowanych przez Młodzieżowe Centrum Sportu, Stadion Wrocław, MPK, czy Wrocławski Park Technologiczny.

Protestujący nauczyciele ze stolicy Dolnego Śląska nie muszą martwić się też o swoje portfele. – Powiedziałem bardzo wyraźnie: fundusz płac, który trafiał do wrocławskich szkół, będzie trafiał w niezmienionej wysokości. Oczywistym jest to, i to wynika z przepisów prawa, że za dni strajkowe nie możemy zapłacić. Ale, czy to się komuś podoba, czy nie będziemy wrocławskim nauczycielom te straty finansowe rekompensować – zapowiadał jeszcze przed strajkiem prezydent Sutryk.

Które szkoły z Wrocławia strajkują?

Dyrektorzy wrocławskich szkół już w ubiegłym tygodniu informowali rodzić o możliwości wystąpienia strajku. Część rodziców jeszcze w weekend otrzymała elektroniczne informacje o tym, że w ich szkołach nie odbędą się zajęcia.

Zobacz galerię