Biznes

We Wrocławiu znikają małe sklepy

2010-08-04, Autor: bk
Statystyki potwierdzają to, co można zaobserwować na wrocławskich osiedlach i ulicach w centrum miasta, choćby na Świdnickiej. Z roku na rok w mieście jest coraz mniej małych sklepów. W ciągu 10 lat we Wrocławiu o 3 tysiące zmniejszyła się liczba osób fizycznych z zarejestrowaną działalnością handlową.

Reklama

Dwa tygodnie temu pisaliśmy Wam, że jedna z najbardziej reprezentacyjnych ulic Wrocławia, która prowadzi z południa miasta do Rynku, czyli ulica Świdnicka umiera. Na odcinku Świdnickiej od przejścia podziemnego do samego Rynku od jakiegoś czasu mieszkańców i turystów straszą opustoszałe lokale.



To nie jedyne miejsce, gdzie znikają sklepy. Także poza centrum, choćby na osiedlu Kosmonautów, gdzie w ubiegłym tygodniu kolejny sklep (między Bystrzycką a Balonową) otworzyła sieć Lidl. Kupcy rezygnowali z handlowania w jego okolicy na kilka tygodni przed otworzeniem sklepu.

Zjawisko nie jest tylko Wrocławskie, ani nawet tylko Polskie. Według Komisji Europejskiej w ciągu ostatnich 5 lat w Unii liczba najmniejszych placówek spadła o 3,7 proc. W naszym kraju ubywa ich szybciej, niż gdziekolwiek indziej. Z danych firmy Nielsen w Polsce w latach 2004 – 2009 liczba sklepów spożywczych i spożywczo – przemysłowych spadła o 17,4 proc.
We Wrocławiu nikt nie liczy małych sklepów. Urząd statystyczny liczy tylko ile jest osób fizycznych prowadzących własną działalność gospodarczą o profilu handel. W latach 2001 – 2004 było to 21 do 22 tysięcy osób. Pod koniec 2007 roku było ich już 19 tys. a w marcu tego roku nieco ponad 18 tys.

Są tacy, którzy od dawna powtarzają, że we Wrocławiu jest za dużo galerii handlowych i z tego powodu umierają sklepy przy ulicach i na osiedlach. Inni twierdzą, że to naturalna kolej rzeczy: zmienia się model robienia zakupów.
A co Wy o tym sądzicie?
Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2010-08-04
    01:12:12

    1 0

    a ja sądzę, że ceny wynajmu powierzchni gospodarczych we Wrocławiu są na takim poziomie, że na prawdę ciężko się utrzymać i nie jest to kwestia tego, że są galerie handlowe. Po prostu wielkim sieciom sklepów jest łatwiej wynegocjować lepsze ceny najmu. Nawet jeżeli będą mieli drogo to Ci mniejsi przez koszty wynajmu muszą podnosić ceny, a zawsze wygodniej iść na zakupy do galerii, bo kupimy tam więcej i to w jednym miejscu. We Wrocławiu powinien powstać jakiś program wspierający drobnych przedsiębiorców jeżeli chodzi o handel. Może i dużo się na ten temat mówi ale nic się w tej sprawie nie robi!

  • ~ 2010-08-04
    10:52:07

    0 0

    Korporacje, które stać na "prezenty" i Ci co już mają to ile trzeba zarabiają, a kto by się tam przejmował przeciętnym Kowalskim i jego biznesem. Przecież na sukcesie Kowalskiego ludzie Pana D. nie zarobią.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1594