Wiadukt na trasie na Nowy Dwór z opóźnieniem. Powodem błąd projektowy?

Prace budowlane przy nowym wiadukcie nad torami i ul. Robotniczą we Wrocławiu rozpoczęły się pod koniec 2019 r. Termin ukończenia wszelkich prac wyznaczono na półtora roku. Budowa miała trwać w latach 2019-2020. Jednak rzut oka na inwestycję wystarczy, aby zobaczyć, że do jej zakończenia jeszcze dużo brakuje, chociaż od początku budowy minęło już ponad dwa lata. Wiaduktem dla tramwajów i autobusów to część budowanej trasy autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór.  

Na poświęconym architekturze forum pojawiła się informacja, że powodem opóźnień jest błąd projektowy, przez który nie można spiąć torów tramwajowych i konieczne było wprowadzenie programu naprawczego.

Zapytany o ten błąd rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji Krzysztof Świercz zdecydowanie zaprzecza. Świercz zapewnia, że nie ma żadnego błędu projektowego ani programu naprawczego. Jednak na pytanie o nowy termin zakończenia wszystkich robót przy budowie wiaduktu, który pierwotnie był określony na półtora roku od rozpoczęcia budowy Świercz nie odpowiada. Wskazuje jedynie planowany termin zakończenia budowy trasy autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór i oddanie jej do użytku: - Eksploatacja wiaduktu będzie możliwa po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie. Zakładamy, że tramwajem na TAT pojedziemy w drugiej połowie 2023 roku, obiekt gotowy będzie wcześniej. Obiekt jest na trasie TAT i podczas użytkowania tej trasy będzie wykorzystywany - zaznacza Krzysztof Świercz.

Budowlańcy czekają obecnie na dostawę specjalistycznych urządzeń kompensacyjnych. Stosuje się je na styku wiaduktu z nasypem. Ich funkcją jest reagowanie na ruch wiaduktu wywołany jego pracą i zmianami wywołanymi temperaturą. Urządzenia te mają przyjechać do Wrocławia w grudniu i zostać zamontowane na wiadukcie.