Wiceprzewodnicząca rady miejskiej: Stachowiak-Różecka nie jest przygotowana, by rządzić Wrocławiem

I ma rację. Kim ona w ogóle jest żeby ubiegać się o fotel prezydencki? I to jeszcze pis. Nie - ja dziękuję. Pisowi podziękowałem już 8 czy 9 tal temu. I nie zapominam tej ich szopki jaką odstawiali na Polskiej scenie politycznej. I jeszcze ten Jaruś... z zapędami dyktatorskimi bez krzty godności osobistej (ile już było wyborów kiedy mówił, że jak przegra to się wycofuje?) PO jest mimo wszystko bardziej kompetentne. (tak - dla mnie to też jest wybór mniejszego zła, ale jeśli myślicie ze pis jak będzie, to znikną wszelkie niedomówienia, problem, że każdy będzie chwalił radę miasta? to srogo się mylicie - ponownie będzie kabaret i dopiero każdy będzie żałował wyboru).

Dyżurna nie oparła się pokusie podlizania Dutkiewiczowi.
A czy Dutkiewicz przed pierwszą kadencją miał coś innego niż namaszczenie Zdrojewskiego? Czy dysponował tyloma doświadczonymi zaufanymii, żeby ich obsadzić? A i tak mylił się, np. wyrzucając jednego wiceprezydenta. A może by tak, Pani Zawartka , Prezydent Wrocławia był z prawdziwym, świeżym zapałem do pozytywistycznej pracy, honorowy, uczciwy i z planem na poprawę życia Wrocławian, a nie popisy fajerwerków i inwestycje typu gierkowskiego. Pozostali, jak Pani nazywa tzw. zaplecze Prezydenta, to powinni być profesjonalni urzędnicyi, znającymi się na rzeczy, A NIE TYLKO Z PREZYDENTEM, czy jego znajomymi.

Czyżby ktoś bał się o swój stołek? Bo rozumiem, że Dutkiewiczy wychodził do ludzi przynajmniej codziennie?