Sport
Wielka szansa przed piłkarzami Śląska, czyli wygrać w Sofii
2
(Fot. Norbert Bohdziul www.saronphoto.com )
Czwarta runda eliminacji Ligi Europejskiej czy niedosyt po porażce z przeciętnym rywalem? W czwartek późnym wieczorem będzie już jasne, czy piłkarze Śląska Wrocław rozprawili się z Lokomotiwem Sofia, robiąc przy tym kolejny krok w przygodzie z europejskimi pucharami.
Teoretycznie to wrocławianie będą faworytami czwartkowej potyczki. Drużyna trenera Lenczyka gra niezłą piłkę, potrafi groźnie atakować, coraz lepiej spisuje się też duet napastników Cristian Diaz - Johan Voskamp. Na tle anemicznych Bułgarów Śląsk w pierwszym meczu prezentował się momentami uderzająco lepiej. Ale Lokomotiw na własnym stadionie i przed swoją publicznością może zaprezentować zupełnie inny futbol. Pokazał to rewanżowy mecz Bułgarów w poprzedniej rundzie z Metalurgsem Skopie, wygrany przez Lokomotiw 3:2. A kto po wizycie bułgarskiej drużyny we Wrocławiu mógłby się spodziewać, że tan przeciętna w ofensywie ekipa może zagrozić bramce rywala? Co więcej, nie można wykluczyć, że powtórzy się scenariusz z drugiej potyczki Śląska z Dundee. Wtedy Szkoci rzucili się wrocławianom do gardeł od pierwszej minuty meczu, szybko strzelili dwa gole i dopiero piękny gol Sebastiana Dudka w końcówce meczu dał wrocławskiej ekipie awans. W Bułgarii Śląsk może już nie mieć tyle szczęścia, a poprzeczka wisi nieco wyżej, bo jeden stracony gol i defensywny mur Lokomotiwu może przesądzić o losach spotkania. I choć sam trener Lokomotiwu po meczu we Wrocławiu zarzekał się, że zdecydowanym faworytem w rewanżu będzie Śląsk, to jednak można się spodziewać, że w Sofii ciekawa walka o awans toczyć się będzie do ostatniego gwizdka sędziego.
- Lokomotiv również poprzestawia swój skład i jako że są w okresie przygotowawczym, będą chcieli wystawić swoją najlepszą na tę chwilę jedenastkę. Spodziewamy się, że będą szczególnie groźni na skrzydłach - tłumaczy trener Orest Lenczyk.
W Bułgarii gotowy do gry będzie Waldemar Sobota. Młody skrzydłowy nie zagrał w ligowym meczu z Górnikiem Zabrze, bo narzekał na kontuzję. Trenerzy dali mu odpocząć, by w czwartek był w pełni zdrowia i szarpał defensywę rywali. Na urazy nie narzekają też inni podstawowi piłkarze Ślaska i w Sofii na murawę wyjdzie optymalna jedenastka. A “na szpicy” trener Lenczyk wystawi pewnie Cristiana Diaza, który jest w coraz lepszej formie.
- Bliżej optymalnej dyspozycji meczowej jest Diaz, który zagrał z Górnikiem 90 minut. Johan natomiast bardzo się stara i widać, że jest ambitny i chce być numerem jeden. To bardzo dobrze, bo z takiej rywalizacji może wyjść tylko coś dobrego - wyjaśnia Orest Lenczyk.
W środowy wieczór awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów zapewniła sobie Wisła Kraków. “Biała Gwiazda” też skrzyżowała rękawice z drużyną z Bułgarii. I krakowianie w dobrym stylu odprawili rywala z kwitkiem. Teraz to piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się w boju o awans z bułgarskim rywalem. A Wisła dała przykład, że można. Wrocławian też stać na taki sukces.
Trzecia runda eliminacji Ligi Europejskiej, Lokomotiw Sofia - Śląsk Wrocław, czwartek (4 sierpnia), godz. 19:30 czasu polskiego. Transmisję meczu pokaże telewizja Polsat.
Zobacz także
Oceń publikację:
+ 1
+
0
- 1
-
0
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert