Wiadomości

Wielkanoc pod palmą, a zamiast święconki kilka dni urlopu

2011-04-24, Autor: Agnieszka Nesterowicz
Portale plotkarskie zalewają nas informacjami, że polskie gwiazdy i celebryci opuszczają domy na Święta i wyjeżdżają do ciepłych krajów. Skandal? Raczej ucieczka od kolejek w sklepach, tłumów na cmentarzach i samotności przy świątecznym stole.

Reklama

„Na Żywo” grzmi: Kinga Rusin ucieka na święta do ciepłych krajów. Prezenterka już kilka lat temu zrezygnowała z rodzinnych świąt i wraz ze swoimi córkami zaczęła wyjeżdżać za granicę, korzystając z kilku dni świątecznego urlopu. Wielu z nas oburzy się, mówiąc, że to jedynie wybryk „gwiazdy”. Jak się jednak okazuje nie tylko celebryci „uciekają” od świątecznego stołu. Coraz więcej wrocławian także decyduje się na wyjazdy i chwile wytchnienia poza swoim miastem.

 

 

 

- Ja w tym roku jadę do Pragi. Mam syna, synową, wnuki, brata i siostrę, także mam z kim spędzić te Święta. Jednak wybieram odrobinę wolności i trochę spokoju u naszych południowych sąsiadów- mówi 50-letnia Dorota, emerytowana nauczycielka.

 

Pani Dorota nie jest jedyną osobą, która korzysta z pięknych kwietniowych dni i ucieka przed porządkami, godzinami spędzonymi w kuchni i spotkaniami z rodziną. Podobnie robi Andrzej, programista, który zabiera swoją dziewczynę na kilka dni nad morze.

- Mam taki pomysł i chcę go teraz zrealizować, jest kilka dni wolnego, ja nie jestem szczególnie religijny, moja dziewczyna też nie, także pakujemy się i jedziemy- tłumaczy.

 

Są jednak i tacy, którzy czują magię Świąt, ale nie chcą ich sami przygotowywać. Dla takich osób rozwiązaniem są, zyskujące ostatnio wielu entuzjastów, zorganizowane wyjazdy za miasto .Z ofertą tego typu wychodzi neorenesansowy Zamek Kliczków, położony w sercu malowniczych Borów Dolnośląskich. Właściciele kompleksu proponują swoim klientom prawdziwie staropolskie święta.

- W Wielką Sobotę nasi goście będą mieli okazję poświęcić wielkanocny koszyk w położonym nieopodal kościele, do którego dojadą wozem konnym. Na Niedzielę zaś, poza tradycyjnym śniadaniem, zaplanowaliśmy szereg atrakcji. Równie rozbudowana jest oferta skierowana do dzieci - mówi Paweł Melka z firmy Integer S.A., założyciela fundacji Bory Dolnośląskie i właściciela Zamku Kliczków.

 

Tradycja, tradycją, Święta, Świętami, ale oferty wyjazdu wydają się być kuszące. Dlatego nie dziwmy się i nie krytykujmy tych, którzy wybierają inną opcję spędzania Wielkanocy.

 

A jak Wy spędzacie Święta? W domu, u rodziny, a może poza miastem?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.