Wiosna na wrocławskich drogach – miasto coraz wolniejsze

Od marca do maja wrocławianie jeżdżą coraz wolniej i to po wszystkich drogach. Nie jest to uwarunkowane odległością tras od ścisłego centrum, bo w porównaniu z majem i kwietniem, nawet prędkość na obrzeżach miast spadła.

 

Maj w zestawieniu z marcem i kwietniem, przedstawia się dużo gorzej. Prędkość w ścisłym centrum spadła już o 4 km/h. W odległości do 5 km od śródmieścia kierowcy jeżdżą o 2 km/h wolniej.

 

Na drogach poza ścisłym centrum od początku marca prędkość spadła o 3 km/h: w promieniu 10 km od centrum z 50 km/h w marcu do 47 km/h w maju, a w odległości do 15 km od śródmieścia z 57 km/h do 54 km/h.

 

Mimo widocznego spadku prędkości, są powody do optymizmu. Chociaż Wrocław ma najbardziej zakorkowane centrum miasta w całym kraju, to po drogach w promieniu 10 czy 15 km od śródmieścia kierowcy poruszają się płynnie i bez większych utrudnień.

 

- Sytuacja na drogach w centrum Wrocławia rzeczywiście nie jest łatwa dla kierowców - mówi Joanna Ciemny z Korkowo.pl. - Nic nie wskazuje na to, by miało ulec to poprawie. Osobiście zachęcałabym mieszkańców, żeby przesiedli się na rowery, zwłaszcza, że wiosenna aura temu sprzyja. Można wtedy zaoszczędzić wiele nerwów, czasu i... rozładować korek - dodaje.

 

Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Korkowo.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik oraz FlotisMobile umieszczonych w pojazdach poruszających się w po Wrocławiu w dniach od 1 marca do 20 maja 2015 roku, w godzinach 7.00-18.00. Pod uwagę brano prędkości osiągane w różnych promieniach od ścisłego centrum.