Wiadomości

Władze Wrocławia chcą deklaracji, że radni nie ulegną „Lex Deweloper”

2019-01-23, Autor: Bartosz Senderek

– Musimy pokazać, że jako Wrocław sprzeciwiamy się bublowi prawnemu, jakim jest ustawa „Lex Deweloper” – mówią urzędnicy z wrocławskiego magistratu. Magistrat chce, by rada miejska przyjęła stanowisko, w którym jasno zadeklaruje, że we Wrocławiu odrzucane będą wszystkie, niezgodne z miejscowym studium, wnioski składane w ramach specustawy mieszkaniowej autorstwa rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

Przypomnijmy, że uchwalona przez sejm Ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych, potocznie zwana „Lex Deweloper” to rozwiązanie, które miało uprościć procedurę wydawania pozwoleń na budowę inwestycji mieszkaniowych, za czym miał iść wzrost dostępności mieszkań.

Zliberalizowanie przepisów dotyczących budownictwa mieszkalnego nie wszystkim się jednak podoba. Krytycy tego rozwiązania zauważają, że „Lex Deweloper” w wybranych przypadkach umożliwia budowę nowych inwestycji, które w normalnym trybie nie mogłyby powstać ze względu na uchwalane przez samorządy studia i plany zagospodarowania.

We Wrocławiu nowe studium obowiązuje od 2018 roku. W dokumencie przyjętym przez radę miejską szczegółowo sprecyzowano jaki charakter powinny mieć poszczególne części miasta oraz jaka zabudowa może w nich powstać.

Przepisy wynikające z ustawy „Lex Deweloper” pozwalają jednak w szczególnych wypadkach budować nowe mieszkania, nawet gdy jest to niezgodne z przyjętym przez samorządy studium. Inwestor musi tylko zachować pewne parametry np. zachować odpowiednią odległość do przystanku, szkoły itp. Dotyczy to inwestycji realizowanych na terenach: pokolejowych, powojskowych, po usługach pocztowych i na których kiedyś była prowadzona produkcja.

Anna Sroczyńska z Biura Rozwoju Wrocławia wylicza, że w naszym mieście odstępstwo to może dotyczyć działek o łącznej powierzchni 480 ha, w tym należącej do Agencji Mienia Wojskowego działki na Kępie Mieszczańskiej, na której według planów magistratu miałby powstać park, czy pokolejowych terenów przy Dworcu Świebodzkim.

Sposobem na zablokowanie budowy nowych inwestycji na podstawie „Lex Deweloper” jest odrzucenie wniosku dewelopera przez radę miejską. Taka sytuacja miała już miejsce w Chorzowie, gdzie deweloper chciał wybudować osiedle na ponad tysiąc mieszkań, na działce, którą władze gminy przeznaczyły pod tereny zielone.

Wiceprezydent Jakub Mazur chce, by wrocławscy radni miejscy w jasny sposób zadeklarowali, że będą blokować wszystkie wnioski złożone na podstawie „Lex Deweloper”, jeśli nie będą zgodne ze studium. Prezydenccy urzędnicy proponują, by rada miejska już na najbliższej sesji przyjęła odpowiednie stanowisko w tej sprawie.

– Jesteśmy przekonani, że wypracowanie takiego stanowiska będzie głośnym aktem, mówiącym: my się na to nie zgadzamy. Mamy swoje standardy – tłumaczy Jacek Barski, dyrektor Departamentu Architektury i Rozwoju UM Wrocławia.

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.