Biznes

Właściciel wrocławskiej kawiarni: "pomoc rządu dla gastronomii to ściema" [ZDJĘCIA, WIDEO]

2021-01-23, Autor: Marta Gołębiowska

"Za trzy miesiące przestoju dostałem od rządu 2 tys. zł" - mówi właściciel kawiarni KOTON, apelując do władz kraju o realne wsparcie dla przedsiębiorców i przedstawienie planu działania na najbliższe miesiące. Konferencję na ten temat zorganizowało także Wrocławskie Stowarzyszenie Kupców.

Reklama

Nastroje w polskiej branży gastronomicznej są coraz bardziej napięte. Przedłużający się lockdown i brak jasnego planu na przyszłość przy dramatycznej sytuacji finansowej właścicieli pubów, restauracji, kawiarni i klubów muzycznych sprawiają, że protestujących jest coraz więcej. Także lokalnie.

We Wrocławiu do ogólnopolskiej akcji #otwieraMY, zrzeszającej przedstawicieli gastronomii, którzy mimo rządowego zakazu otwierają swoje lokale, dołączyły restauracja Pici Pasta Wratislavia przy ul. Szczytnickiej oraz dyskoteki Wall Street ClubBoogie Club w pasażu Niepolda.

Policja i sanepid odwiedzają lokale, które zdecydowały się przeformułować nieco swoją działalność, oferując miejsca do pracy zdalnej. Po nieprzyjemnościach część z nich wycofała się z coworkingu. Tymczasem KOTON Kocia Kawiarniadziałająca od dwóch i pół roku przy ul. Igielnej 41 i pomagająca bezdomnym kotom, zdecydowała się na organizację otwartych konferencji prasowych. Jej właściciel i lokalny aktywista Maciek Wiśniewski, opowiada jej uczestnikom o problemach wrocławskiej branży gastronomicznej. 

- Pomoc rządu dla gastronomii to kłamstwo. Dostajemy nieregularnie drobne kwoty, które w żaden sposób nie równoważą strat z powodu kwarantanny. W czasie drugiej fali epidemii dostałem zaledwie 2 tys. zł i to dopiero w ubiegłym tygodniu. W podobnej sytuacji są moi znajomi z branży. Co więcej, nie wiemy, kiedy znów dostaniemy kolejną transzę. Podczas pierwszego lockdownu zapomogę dostawałem "w kratkę", jednego miesiąca była, w inne nie dotarła - mówi Wiśniewski.

Domaga się od rządu realnej pomocy, jasnego planu i konsekwencji w działaniu. - Nie dziwi mnie fakt, że niektórzy restauratorzy szukają sposobów na dodatkowy zarobek. Wielu z nich jest zdesperowanych, na skraju bankructwa. Nie dostajemy deklarowanego wsparcia i nie wiemy, co nas czeka - dodaje. Trwa internetowa zrzutka na przetrwanie kawiarni.

W sprawie niedostatecznej pomocy dla przedsiębiorców ze strony rządu konferencję prasową w Pasażu Zielińskiego zorganizowało także Wrocławskie Stowarzyszenie Kupców wraz z Krzysztofem Śmiszkiem z Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy.

- W czasach kryzysu sprawnie działające państwo powinno wykazać się odpowiedzialnością za tych wszystkich, którzy solidarnie łożą na jego funkcjonowanie. Rząd w sposób chaotyczny i nieskoordynowany, na podstawie przypadkowych kryteriów rozdziela symboliczne w stosunku do strat i potrzeb środki - komentuje poseł Śmiszek, który z szefową Wrocławskiego Stowarzyszenia Kupców Agnieszką Akiją wypracował rozwiązania, uwzględniające potrzeby drobnych przedsiębiorców w rządowej pomocy. 

W rezultacie Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy złożył projekt ustawy, który zakłada m.in. pomoc dla przedsiębiorcy, który utraci 75 proc. przychodów w stosunku do roku poprzedniego, bez względu na branżę, zwiększenie do poziomu 15 tys. zł pomocy dla przedsiębiorców oraz objęcie pomocą kobiet, które w ubiegłym roku były na urlopach macierzyńskim lub wychowawczym. Zgodnie z obecną tarczą prawo do wsparcia im nie przysługuje. 

Zobacz galerię

Czy popierasz akcję otwierania gastronomii #otwieraMY?




Oddanych głosów: 9533

Oceń publikację: + 1 + 11 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.