Sport

Wojowniczka w szeregach wrocławskiej policji

2019-09-02, Autor: Aleksander Hutyra

Od kilku miesięcy we wrocławskiej policji służy funkcjonariuszka, która jest prawdziwą wojowniczką. Ma na swoim koncie setki stoczonych walk, z których większość kończyła się jej wygraną. St. post. Martyna Ciaskowska, bo o niej mowa, to wielokrotna finalistka i zwyciężczyni zawodów o randze ogólnopolskiej, europejskiej i światowej. Na co dzień pełni służbę w pionie prewencji Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna.

Reklama

Martyna Ciaskowska może pochwalić się imponującym dorobkiem w sportach walki. Ma na swoim koncie stoczonych ponad 200 walk amatorskich, jest zawodową mistrzynią Polski w K-1, ma czarny pas w Taekwon-do oraz niebieski pas w brazylijskim Jiu-Jitsu. Posiada również licencję sędziowską w Taekwon-do i Kickboxingu.

Treningi sportów walki rozpoczęła w wieku 8 lat za namową swojego ojca. Zaczęło się od Taekwon-do i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę, bowiem po zaledwie roku treningów w swoich pierwszych zawodach zajęła trzecie miejsce. Po 2 latach spędzonych na sali treningowej, zwyciężyła w mistrzostwach Polski.

Po początkowych sukcesach zaczęła regularnie jeździć na zawody i jak sama wspomina, zaczęła się wtedy trwająca kilka lat gonitwa za medalami. Po kilku latach trenowania i startów w zawodach Taekwon-do, przyszła funkcjonariuszka rozpoczęła swoją przygodę z innym sportem walki – Kickboxingiem.

W 2015 roku, w związku z przejściem na zawodowstwo, skupiła się głównie na formule K-1, która okazała się jej „konikiem”, co potwierdzały liczne zwycięstwa w ringu. Ciaskowska z czasem rozpoczęła również treningi brazylijskiego Jiu-Jitsu, które miały pomóc jej w przygotowaniu do startów w MMA, które planowała. Po kilku latach spędzonych w klubie w swoim rodzinnym mieście – Strzelinie, zmieniła bazę treningową na Wrocław, gdzie trenuje pod okiem wielokrotnych mistrzów Polski.

Jak trafiła do policji? Mimo wojowniczego charakteru w ringu, po walce jest osobą pomocną i pełną empatii. Wykształcona od najmłodszych lat samodyscyplina oraz chęć rozwoju umożliwiła jej bezproblemowe przejście przez cały proces rekrutacji do służby. Nie bez znaczenia jest również fakt, że ojciec wrocławskiej funkcjonariuszki przez wiele lat był policjantem wydziału ruchu drogowego strzelińskiej komendy powiatowej i to on zaszczepił w córce szacunek do munduru.

Młoda funkcjonariuszka łączy pracę z karierą sportową i planuje starty w kolejnych zawodach. W sferze zawodowej, swoje sportowe doświadczenie chciałaby przekazywać innym funkcjonariuszom. Przyznaje, że służąc w Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym potrafi wykorzystać posiadane przez siebie umiejętności, do których należy jednak przede wszystkim chłodne i szybkie podejmowanie decyzji, a nie zadawanie ciosów. Jak podkreśla St.post. - W tej służbie najważniejsza jest rozmowa z drugim człowiekiem i chęć niesienia mu pomocy.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8457