Wiadomości

Wrocław: 2. najbardziej niebezpieczne miasto Polski

2010-11-08, Autor: bk
Warszawa, Łódź, Gdańsk, Kraków, Poznań – we wszystkich tych miastach jest mniej przestępstw niż we Wrocławiu. Pod względem bezpieczeństwa spośród dużych miast Polski jesteśmy lepsi jedynie od Katowic. Co gorsza statystyki są z roku na rok coraz gorsze, a co przyznają sami urzędnicy „Program Poprawy Bezpieczeństwa” nie działa.

Reklama

Tak wynika z dokumentu: Założenia polityki społeczno-gospodarczej miasta na lata 2011-2015. Czytamy w nim:
Wrocław niekorzystnie wyróżnia się na tle innych dużych miast; w większości z nich wskaźniki zagrożenia przestępczością są niższe niż u nas. Liczba popełnionych przestępstw na 100 tys. mieszkańców 2009 r. na niższym niż w przypadku stolicy Dolnego Śląska poziomie wynosiła u nas 4,4 tys.
W tym samym czasie na 100 tys . mieszkańców przestępczość wynosiła: Warszawa – 2,9 tys., Łódź – 3,0 tys., Gdańsk – 3,5 tys., Kraków – 3,6 tys., Poznań – 4,3 tys., Katowice – 5,1 tys.



To jednak nie wszystkie złe informacje. Sami urzędnicy przyznają, że: „Program Poprawy Bezpieczeństwa na lata 2009-2012”, który z całą pewnością będzie kontynuowany w latach następnych” nie działa. „Należy jednak odnotować ograniczoną jego skuteczność - według najnowszych danych liczba przestępstw popełnionych w I kwartale 2010 r. w była o ponad 20% wyższą niż w analogicznym okresie 2009 r. […] Konieczna będzie zatem pogłębiona analiza dotychczasowych metod zwalczania przestępczości. Wnioski wypływające z niej powinny być punktem wyjścia do opracowania kolejnej edycji „Programie Poprawy Bezpieczeństwa”.

Oczywiście można stwierdzić, że bezpieczeństwo to przede wszystkim problem policji. Jednak władze miasta mają w ręku instrument, który nie jest bez znaczenia – straż miejską. Kłopot w tym, że w porównaniu do straży w innych dużych polskich miastach naszych strażników jest za mało i są źle opłacani. Kraków, Poznań, a nawet Łódź. Wszędzie tam mają więcej strażników miejskich. I wciąż ich przybywa. U nas - dodatkowego zaciągu nie ma nawet w planach.

Co gorsze, w ciągu ostatnich 3 lat zwolniło się 130 strażników. To prawie połowa.

- Strażnik z mniejszym stażem niż sześć lat zarabia 2 tysiące złotych brutto. Dopóki policja nie prowadziła naboru, dopóki nie powstawały straże w okolicznych miastach, gdzie uciekają moi ludzie, takiego problemu nie było - żali się Zbigniew Słysz, komendant wrocławskiej straży miejskiej. - Teraz muszę wysyłać na ulicę ludzi wprost po przeszkoleniu. Nie ma czasu, by uczyli się od starszych kolegów – dodaje. >Przeczytaj cały wywiad z komendantem Słyszem!

We Wrocławiu mamy inną politykę. Jak tłumaczą urzędnicy oprócz nakładów na straż miejską, przekazujemy także środki z budżetu miasta policjantom: choćby na dodatkowe patrole, zapewnienie bezpieczeństwa na imprezach masowych.

- W tej chwili nie mamy w planach istotnego zwiększania liczby strażników miejskich. Jednakże nie znaczy to przecież, że nie dbamy o poprawę bezpieczeństwa. Każda złotówka przekazana policji to inwestycja właśnie w bezpieczeństwo - mówi Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego w magistracie.
Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~ 2010-11-08
    02:25:26

    0 0

    [wpis został w całości usunięty za naruszenie regulaminu - redakcja]

  • ~ 2010-11-08
    07:47:33

    0 0

    Co ma straż miejska do ilości przestępstw? Przecież te tłumoki nawet mandatu nie potrafią wystawić, albo żuli z parkingów przegonić , a co dopiero zapobiegać przestępczości. Hahahaha komedia roku

  • ~ 2010-11-08
    08:34:47

    0 0

    Wiceprezydent Adamski to pasmo sukcesów! Komunikacja, bezpieczeństwo, powódź, same dokonania!

  • ~ 2010-11-08
    09:06:08

    0 0

    Zlikwidować SM, a strażników wciągnąć do prewencji policji.

  • ~abkj 2010-11-08
    12:20:16

    0 0

    a czy są jakieś jasne kryteria takich statystyk?czy uwzględniono w nich fakt,iż przestępstwo przestępstwu nie jest równe, czy zostało wszystko wrzucone do jednego wora?nie zmienia to jednak faktu,że jak na takie miasto,to ilość strażników faktycznie powinna być większa-bez tego żaden plan nie wypali,bo nie będzie wykonawców zaleceń tzw góry.

  • ~ 2010-11-08
    21:03:14

    0 0

    Popieram '~gaax"- usunąć całkowicie nierobów. 0 interwencji. Można dzwonić i dzwonić, ale SM woli stawiać blokady przy PWr w miejscu nikomu nie przeszkadzającym. To, że ktoś parkuje na pasie ruchu na środku skrzyżowania, czy też blokuje chodnik - jakoś ich to nie obchodzi. Przypominam, że z ulicy Ładnej kontrapas zablokowany jest od praktycznie wybudowania, a pojazdy parkujące na skrzyżowaniu (sic!) Piwna/Ładna prowokują niebezpieczne sytuacje i zasłaniają przejście dla pieszych.

  • ~ 2010-11-12
    13:42:45

    0 0

    To Euro 2012 to przeklenstwo dla Wroclawia,wszystkie pieniadze z dochodow i kredytow ida w te pieprzone igrzyska wszystko kosztem ludzi biednych,ktorzy ktorych wladze miasta maju w dupie,remonty domow,itd.tylko patrza gdzie cos podwyszszyc.

  • ~ 2010-11-13
    15:00:17

    0 0

    Oto są owoce pobłażliwej polityki prezydenta Dutkiewicza.

  • ~ 2010-11-16
    10:11:59

    0 0

    Wnioski nasuwają się same. Ujadanie na Straż Miejska jest całkowicie bezpodstawne i wzajemnie się wykluczają. Jeżeli pieniądze są przekazywane na Policje która w głównej mierze jest od przestępstw - to znaczy że do tej pory wydawane są źle i nie odnoszą żadnych rezultatów. Straż Miejska nie jest od ścigania przestępstw lecz wykroczeń i trzeba pamiętać że jest także od parkowania - jak ktoś nie wierzy niech wykona 10 telefonów zgłaszając nie prawidłowe parkowanie na nr 997. Ale jest na pewno jedno pewne - zwiększając liczbę strażników zwiększamy ilość ludzi którzy kontrolują podwórka, parki i miejsca w których jest nie bezpiecznie. A Prezydent miasta ma 100% wpływ na Straż Miejska a nie na Policje. Wydając pieniądze na Policje pozbawiamy się dobrego funkcjonowania SM!!! I proszę posługiwać się w tej materii - logiki.

  • ~ 2010-11-21
    18:21:52

    0 0

    dziwię sie że nie 1. wszak tu tylko kolesie policji i tzw. władzy są bezpieczni, a tzw stra miejską trzeba utylizować.
    Parkowanie na chodnikach i jazda po nich nagminna, a ci pojawiają sie i to często nieskutecznie tylko tam gdzie kierownik mieszka.

  • ~ 2011-01-12
    22:09:48

    0 1

    A co ma oznaczać ,,nawet w Łodzi,,??Z tego co mi wiadomo Łódź nie jest wsią, mało tego jest sporo większa od Wrocławia i nie rozumiem co autor miał na myśli. Pozdrowienia dla crudus autorus

  • ~ 2011-03-28
    08:33:38

    0 1

    ...a nawet Łódź...dobre sobie. Wrocław Łodzi nie dorasta do pięt pod żadnym względem, więc nie wiem o co chodziło autorowi...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.