Wiadomości

Wrocław: Będzie kolejna zmiana cennika MPK? Radni złożyli wniosek o obniżkę

2021-03-18, Autor: Bartosz Senderek

Ceny jednorazowych i czasowych biletów wrocławskiego MPK mogą wrócić do stawek sprzed styczniowej podwyżki. Projekt uchwały w tej sprawie przygotowali radni PiS. Choć będzie to już trzecie głosowanie zmierzające do zatrzymania, a teraz już cofnięcia podwyżki, inicjatywa wreszcie ma jakąkolwiek szansę na sukces. Wszystko za sprawą rajców, którzy niedawno przeszli do opozycji.

Reklama

Wraz z nowym rokiem i formalnym wejściem w życie zmienionego cennika MPK wydawało się, że batalia o cofnięcie podwyżek cen biletów się skończyła. Teraz temat wraca. Wniosek w tej sprawie złożyli właśnie radni PiS i praktycznie po raz pierwszy inicjatywa ma jakąkolwiek realną szansę na powodzenie.

Przypomnijmy, że decyzja o zmianie cennika zakładającej m.in. podwyżkę ceny biletu jednorazowego z 3,40 zł na 4,60 zł zapadła w ubiegłe wakacje. Prezydent Jacek Sutryk, który był inicjatorem podjęcia uchwały zmieniającej cennik, przekonywał że podniesienie opłat za komunikację miejską jest konieczne, by miasto mogło w szybszym tempie m.in. remontować torowiska i wymieniać tabor, a co za tym idzie poprawiać komfort pasażerów tramwajów i autobusów.

Taki obrót sprawy wywołał w mieście falę protestów i w tej sprawie połączył nawet lewicę i prawicę. Od początku przeciwne podwyżkom cen biletów było Prawo i Sprawiedliwość, a także radny miejski Robert Grzechnik, członek wrocławskiego oddziału partii KORWiN. Protesty w tej sprawie urządzali w mieście też m.in. działacze Federacji Anarchistycznej i Lewicy Razem. – Włodarze miasta, hołdujący na co dzień skompromitowanym neoliberalnym dogmatom, znów zupełnie zapomnieli o zwykłych ludziach, czego te podwyżki są kolejnym smutnym dowodem – grzmiał Chrystian Szpilski z Razem, krytykując inicjatywę prezydenta Sutryka popartą wówczas przez radnych Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Dutkiewicza, ale też i stricte lewicowych: SLD oraz Unii Pracy.

Najwięcej szumu w tej sprawie udało się zrobić Zielonym (w sejmie posłowie tej formacji zasiadają w klubie Koalicji Obywatelskiej). Wrocławski oddział tej partii doprowadził do aż dwóch głosowań w radzie miejskiej. Oba, w tym to w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, upadły głosami radnych koalicji wspierającej prezydenta Sutryka.

Radni znów chcą, żeby miasto wycofało się z podwyżki cen biletów MPK

Choć zmieniony cennik we Wrocławiu obowiązuje już od ponad 2,5 miesiąca, walka o powrót do dawnych, niższych cen wciąż trwa. Tym razem o kolejne głosowanie w tej sprawie zabiegają radni opozycyjnego we Wrocławiu PiS-u.

W swojej propozycji klub radnych proponuje zmianę cennika, ale jedynie w zakresie biletów jednorazowych i czasowych. W przeciwieństwie do biletów okresowych, w tych punktach nie zastosowano odrębnych stawek dla przyjezdnych i mieszkańców (posiadacze karty „Nasz Wrocław”, którzy płacą w mieście podatki, mogą kupować bilety imienne w niższej cenie niż pozostali), co oznacza, że podwyżki cen najpopularniejszych biletów w takim samym stopniu dotknęły mieszkańców i turystów.

Michał Kurczewski z PiS tłumaczy, że powrót do cen z grudnia ma zachęcić wrocławian do powrotu do komunikacji miejskiej. Radny zauważa, że w dobie pandemii wiele osób zrezygnowało z transportu zbiorowego i wciąż nie wróciło do regularnych podróży tramwajami i autobusami, a podwyżka cen biletów dodatkowo nie wpłynęła pozytywnie na ten proces.

– Od marca 2019 r. do lutego 2020 r. z komunikacji miejskiej skorzystało 193 mln pasażerów, natomiast od marca 2020 r. do lutego 2021 r. ta liczba spadła do 90 mln. Nie zachęcimy ich do powrotu gwałtownym wzrostem cen biletów i dyskusyjną jakością usług miejskiego przewoźnika – tłumaczy Kurczewski i dodaje, że choć miasto znacząco podniosło ceny biletów, w górę nie poszła za tym jakość oferowanych usług, o czym można było przekonać się choćby podczas „ataku zimy” w lutym. – Mieszkańcy Wrocławia powinni mieć poczucie, że są poważnie i uczciwie traktowani przez Prezydenta Wrocławia. Cena za przejazd musi być adekwatna do jakości świadczonych usług. Dopóki nie zapewnimy jako miasto dobrego stanu infrastruktury oraz odpowiedniego poziomu jej utrzymania, a co za tym idzie wysokiej jakości usług świadczonych przez MPK, Gmina Wrocław nie powinna myśleć o podwyżkach – komentuje radny.

Dlaczego tym razem miałoby się udać?

Skoro będzie to już kolejne głosowanie w ten samej sprawie, dlaczego tym razem inicjatywa miałby zakończyć się powodzeniem? Szansy na zmianę zdania rady miejskiej można upatrywać w ostatnich przegrupowaniach w radzie miejskiej.

W radzie nie ma już Koalicyjnego Klubu Obywatelskiego i Sojuszu dla Wrocławia, czyli dwóch klubów, które murem stały za podwyżkami, a trzecia Nowoczesna przeszła do opozycji i coraz śmielej krytykuje, a także kontroluje niektóre poczynania prezydenta. W międzyczasie powstał też klub Współczesny Wrocław, który pod koniec stycznia odebrał Jackowi Sutrykowi samodzielną większość w radzie.

Niektórzy radni ówczesnej koalicji – dziś będący już w opozycji – także i w poprzednich głosowaniach mieli wątpliwości co do słuszności podwyżek. W pierwszym głosowaniu, gdy rada miejska uchwalała nowy cennik, jako jedyny z radnych koalicji wyłamał się Michał Górski (dziś członek klubu Współczesny Wrocław). W listopadzie, podczas głosowania inicjatywy obywatelskiej, po stronie autorów projektu oprócz Górskiego stanęła już też Magdalena Razik-Trziszka (Nowoczesna).

Czy tym razem niezadowoleni z podwyżek mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie ze strony od niedawna opozycyjnych Nowoczesnej i Współczesnego Wrocławia?

Szef klubu Nowoczesnej przyznał, że jego środowisko bierze pod uwagę różne scenariusze. Ostateczna decyzja ma zostać jednak podjęta dopiero po analizie, która wykaże czy zmiana cennika miała realny wpływ na spadek popularności komunikacji miejskiej. – Wnikliwie analizujemy dane dotyczące sprzedaży biletów na komunikację zbiorową we Wrocławiu. Chcemy ocenić, jak decyzja podjęta na wniosek prezydenta wpłynęła na popularność KZ. Uważamy, że wszelkie kolejne zmiany powinny być poprzedzone taką analizą – komentuje Piotr Uhle.

Decyzja Współczesnego Wrocławia w tej sprawie ma zapaść w najbliższym czasie. Przewodniczący klubu Tadeusz Grabarek przyznał w rozmowie z tuWroclaw.com, że jego klub będzie o tym rozmawiał podczas zebrania, które jest zaplanowane na czwartkowe popołudnie.

Arytmetyka jest prosta

Klub Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa w radzie miejskiej ma 18 z 37 radnych. To obecnie jedyne środowisko, które nadal w pełni i otwarcie popiera styczniową podwyżkę. – Tak byłoby sensownie, uczciwe i dobre dla Wrocławia – czytamy w oświadczeniu klubu wydanym po przesłaniu projektu przez PiS.

PiS, Nowoczesna i Wspólny Wrocław w radzie mają łącznie 19 członków, czyli dokładnie tylu, ilu potrzebnych jest do przyjęcia uchwały. Jeżeli cała opozycja zdecyduje się przyjść na głosowanie i podnieść rękę za projektem autorstwa radnych PiS, Jacek Sutryk będzie zobowiązany do obniżenia cen biletów MPK od 1 lipca 2021 r., jeśli nie we Wrocławiu nadal będzie obowiązywał cennik, który wszedł w życie z początkiem tego roku.

Test na stałość poglądów

Głosowanie w sprawie obniżenia cennika MPK będzie też pierwszym poważnym sprawdzianem na stałość poglądów dla radnych Mirosława Lacha, Jerzego Józefa SkoczylasaMichała Piechela. To trójka byłych radnych PiS, którzy podczas ostatniego głosowania budżetowego poparli Sutryka, a po wyrzuceniu z klubu PiS przeszli do klubu Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa. Ostatni z nich nie tylko wsparł prezydenta w radzie miejskiej, ale w lutym dostał od Sutryka posadę społecznego doradcy ds. osób z niepełnosprawnościami we wrocławskim ratuszu.

Co ważne trio Lach-Skoczylas-Piechel zarówno w przypadku lipcowego głosowania nad nowym cennikiem, jak i późniejszego rozpatrywania projektu obywatelskiego, opowiadali się przeciwko podwyżkom. Czy zmiana barw klubowych, zmieni ich poglądy w tej sprawie? Dowiemy się podczas głosowania.

Najbliższa sesja Rady Miejskiej Wrocławia zaplanowana jest 25 marca. Z uwagi na to, że projekt zmiany cennika MPK musi wcześniej przejść konsultacje, radni będą mieli czas na decyzję najprawdopodobniej aż do 22 kwietnia.

Czy na MPK Wrocław można polegać?




Oddanych głosów: 8116

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.