Wiadomości

Wrocław: chcą nowoczesnych osiedli i partnerstw międzyosiedlowych

2017-05-19, Autor: Bartosz Senderek

We Wrocławiu od dawna mówi się, że rady osiedla, by mogły funkcjonować efektywnie, potrzebują zmian. Swój przepis na poprawę znaczenia osiedlowych samorządów w piątek zaprezentowała współrządząca z Rafałem Dutkiewiczem Nowoczesna. Przedstawiciele tej partii uważają, że nie tylko trzeba zwiększyć kompetencje rad, ale również finansowanie.

Reklama

– Jeżeli zwiększymy kompetencje, a nie zwiększymy finansowania, to nie będzie to miało realnego wpływu na poprawę jakości działań rad osiedla – uważa poseł Michał Jaros. Zdaniem polityka obecny podział na rady osiedla jest dobry i nie ma potrzeby zmiany jego kształtu, choćby na rady dzielnic, które miałby zajmować się problemami większego obszaru. – Naszym zdaniem Wrocław nie potrzebuje dzielnic. Wiemy o tym, że w niektórych przypadkach współpraca wymaga partnerstwa między osiedlami. Chcemy, żeby to partnerstwo osiedlowe miało miejsce i chcemy temu partnerstwu nadać dodatkowe kompetencje – zaznacza Jaros.

Zgodnie z pomysłem Nowoczesnej osiedla, które łączą wspólne interesy, mogłyby ze sobą współdziałać np. w ramach nadzorowania prowadzenia centrum aktywności lokalnej i laboratoriów obywatelskich.

Współpracujące rady miałyby też mieć inicjatywę uchwałodawczą, to oznacza, że sprawy ważne dla mieszkańców kilku sąsiadujących ze sobą osiedli automatycznie trafiałby pod obrady rady miejskiej (obecnie uchwały i wnioski rad osiedli mają wyłącznie charakter opiniujący). – Uchwały rady miejskiej regulują sprawy ponadosiedlowe, dlatego inicjatywę uchwałodawczą miałyby partnerstwa co najmniej trzech osiedli – wyjaśnia Piotr Uhle, radny miejski.

Innym pomysłem usprawniającym działania rad osiedli miałyby być regularne spotkania przewodniczących lub wyznaczonych reprezentantów z wszystkich rad osiedli. – Wprowadzenie regularnych spotkań uporządkowałoby pracę i poprawiło komunikację między radnymi – dodaje Uhle. Rady osiedla miałby też szczegółowo oceniać prace poszczególnych jednostek miejskich oraz brać udział w odbiorach osiedlowych inwestycji.

Nowoczesna ma też pomysł na zmianę zasad finansowania jednostek. Rady miałyby mieć wpływ na to, jak wydawane są pieniądze, którymi obecnie dysponują Zarząd Zieleni Miejskiej oraz Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. – Chodzi tutaj o utrzymanie i remonty chodników i szeroko pojętej zieleni miejskiej na osiedlu – tłumaczy Piotr Uhle. Według wyliczeń Nowoczesnej miasto z tego tytułu wydaje ok. 6 mln złotych rocznie, z tym że o sposobie wydatkowania tych środków obecnie decydują urzędnicy, a nie osiedla.

Działacze chcieliby, też sukcesywnego zwiększenia kwoty, która miałaby być przeznaczana na osiedlowe remonty. Zdaniem polityków środki na ten cel można by pozyskać z dochodów, jakie da poszerzenie strefy płatnego parkowania. – W ten sposób bylibyśmy w stanie wygenerować dodatkowe 10 mln złotych dla osiedli, na których obowiązuje strefa płatnego parkowania – wylicza radny.

Nowoczesna chce też promować osiedla, które zachęcają swoich mieszkańców do aktywności lokalnej. Według przedstawionego pomysłu na dodatkowe subwencje mogłyby liczyć jednostki, na których terenie pojawiałoby się najwięcej wniosków do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Podobne rozwiązanie działa w Gdańsku, tam jednak przyznanie dodatkowych środków uzależnione jest od frekwencji w wyborach – im więcej mieszkańców idzie do urn, tym większymi środkami dysponują tamtejsze dzielnice.

Dodatkowo w celu poprawy identyfikacji, osiedla miałyby dostać po trzy tablice informacyjne, na których pojawiałby się informacje o bieżących sprawach, którymi zajmują się radni. Osiedlowe wydarzenia miałyby też być lepiej promowane na stronach internetowych urzędu miejskiego.

Nowoczesna chce także unifikacji, tak by nazwy osiedli były tożsame z nazwami działających na nich instytucji, z czym we Wrocławiu od lat mamy spory problem np. komisariat policji Ołbin mieści się na Nadodrzu, a przychodnia Grabiszyn na Gajowicach.

Wszystkie te pomysły radni Nowoczesnej chcą zgłosić podczas tworzenia nowego Statutu Wrocławia. Według wstępnych zapowiedzi, taki dokument mógłby zacząć obowiązywać wiosną przyszłego roku.

Zobacz galerię

Czy rady osiedli potrzebują zmian?




Oddanych głosów: 163

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.