Nie przegap

Wrocław: Harcerze walczą o bazę obozową nad Jeziorem Niesłysz. Nadleśnictwo jest nieugięte

Author profile image 2022-08-11, Autor: Marta Gołębiowska

Z końcem września wrocławscy harcerze mają zlikwidować bazę obozową w Krzeczkowie (woj. lubuskie), nad Jeziorem Niesłysz. Tak postanowiło Nadleśnictwo Świebodzin, które mimo protestów nie chce wycofać się z decyzji. Petycje w obronie bazy zebrały już ponad 3 tys. podpisów.

Reklama

Wypowiedzenie umowy najmu i dzierżawy 4,3 hektara terenu leśnego w Krzeczkowie Hufiec ZHP Wrocław dostał w kwietniu. Okres wypowiedzenia wynosi pół roku, zbliża się zatem termin opuszczenia bazy obozowej przez wrocławskich harcerzy. Korzystali z niej przed 45 lat, a ostatnia umowa była podpisana na lat 20. Mają tam budynek sanitarny, zaplecze gospodarcze, stołówkę na 300 osób, a nawet własny pomost i wejście do Jeziora Niesłysz. 

- Mieliśmy już kilka rozmów z Nadleśnictwem Świebodzin. Próbujemy przekonać je, by przenieśli nam bazę w inne miejsce w tym rejonie, zostawiając naszą infrastrukturę w dotychczasowej lokalizacji. Jak na razie bez skutku - mówi Kamil Domański z Hufca ZHP Wrocław.

Nadleśnictwo Świebodzin informuje, że umowę wrocławskim harcerzom wypowiedziało ze względów bezpieczeństwa. Podaje dwa argumenty: obecność starych, suchych drzew na terenie bazy, które zawalają się w czasie nawałnic, oraz kiepski stan techniczny infrastruktury w bazie Krzeczków, która zdaniem leśników nie zapewnia schronienia w czasie burzy.

- Przeważająca część lasu to drzewostan sosnowy w wieku 114-129 lat, co dla gatunku, jakim jest sosna, oznacza wchodzenie w fazę starzenia się. Ostatnia wichura, która miała miejsce w lutym, spowodowała duże szkody, osłabiła też systemy korzeniowe drzew. Infrastruktura obozowa jest w złym stanie technicznym, który nie został poprawiony mimo wielu rozmów z harcerzami. Jesteśmy otwarci na pomoc w szukaniu nowej bazy - tłumaczy Agnieszka Anklewicz, rzeczniczka Nadleśnictwa Świebodzin.

Hufiec ZHP Wrocław informuje, że zebrał pieniądze na remont budynków i ma go w planie. Natomiast w czasie wyprowadzki będzie musiał je wyburzyć, co może kosztować ok. 150 tys. zł.

- Jako harcerze mamy wypracowane dokładne procedury bezpieczeństwa w czasie burz. Przed zmianami pogody ostrzegają nas strażacy, mamy wytyczone miejsca schronienia. Przez wiele lat nic złego się nie stało, dlatego ten argument do nas nie trafia - zapewnia Domański.

Wrocławianie podpisują dwie petycje w sprawie ratowania kultowej bazy harcerskiej w Krzeczkowie. Jedną zorganizowali sami harcerze, a drugą - wrocławski radny Dominik Kłosowski. W sumie zebrały już ponad 3 tys. podpisów.

 

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Comtur 2022-08-12
    17:33:25

    2 0

    pytanie , gdzie podział się poprzedni wpis ? nie odpowiadał linii ? więc powtórzę , czy nie chodzi , oczywiście przypadkiem , o zamianę użytkownika z ZHP na ZHR ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.