Wrocław ma być jak Paryż. Urzędnicy chcą stworzyć sieć wypożyczalni samochodów elektrycznych

Magistrat przymierza się do uruchomienia we Wrocławiu systemu "e-car", czyli wypożyczalni aut elektrycznych.

- Wzorem najbardziej rozwiniętych miast europejskich chcielibyśmy mieć we Wrocławiu sieć wypożyczalni małych samochodów elektrycznych - zapowiadał niedawno prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Podobne wypożyczalnie działają m.in. w Londynie, Amsterdamie czy Paryżu, gdzie w ramach systemu Autolib' jeżdżą ponad 2 tys. aut i działa ponad tysiąc stacji. Stolica Dolnego Śląska nie chce być gorsza.

Urzędnicy właśnie ogłosili zamiar przeprowadzenia dialogu technicznego w tej sprawie. Miasto chce w ten sposób pozyskać informacje, które mogą okazać się przydatne przy przygotowaniu przetargu na uruchomienie i zarządzanie miejską wypożyczalnią pojazdów elektrycznych.

- W szczególności oczekuje się, że dialog pozwoli na uzyskanie informacji w zakresie najlepszych i najkorzystniejszych technicznie, technologicznie,
organizacyjnie oraz ekonomicznie rozwiązań mogących służyć realizacji przedsięwzięcia - podkreślają urzędnicy.

Sieć ma działać na podobnej zasadzie jak wypożyczalnie miejskich rowerów. Na razie jednak szczegółów brak.

- Przetestujemy rynek, nie wiem jakie to przyniesie efekty - zastrzega Rafał Dutkiewicz.

W magistracie liczą, że w dzięki dialogowi technicznemu dowiedzą się, ile samochodów, miejsc parkingowych czy stacji wypożyczeń i ładowania pojazdów powinno znaleźć się w systemie, jak duży obszar miałby zostać nim objęty czy ile trzeba byłoby za wypożyczenie elektrycznego auta zapłacić.

Dialog techniczny ma potrwać do końca lutego.

Co sądzicie o tym pomyśle? Przydałyby się we Wrocławiu wypożyczalnie aut elektrycznych? Zapraszamy do dyskusji.