Wrocław: mieszkańcy czekają na zaplanowany remont ulicy już prawie 6 lat [ZDJĘCIA]

- Codziennie słychać o kolejnych inwestycjach miejskich, nowych drogach, liniach tramwajowych, centrach treningowych (i bardzo dobrze, oby powstawały), ale od kilku lat planowana przebudowa ul. Wilkszyńskiej na wrocławskich Marszowicach stoi w miejscu. To całkiem spore osiedle, mocno rozrastające się, niosące codziennie spory tranzyt samochodów od strony Wilkszyna, jest obecnie bez kanalizacji sanitarnej (chyba jako jedyne w mieście!), chodników, ścieżek rowerowych, porządnych przystanków autobusowych, elementów bezpieczeństwa ruchu i grama cywilizacji, widzianej na co dzień na różnych wizualizacjach miejskich - mówi Przemysław Woch, mieszkaniec Wrocławia.

Sprawdziliśmy, czy aktualnie dzieje się coś w ramach przygotowań do porzuconej przebudowy ul. Wilkszyńskiej.

- Niedawno zakończyło się projektowanie, dlatego nie było szans, by prace ruszyły wcześniej. To droga inwestycja, czekamy na finansowanie. Sprawa jest mocno rozwojowa - informuje Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.

Obecnie Wilkszyńska to zniszczona, stosunkowo wąska ulica bez utwardzonego pobocza. Docelowo ma zostać wyremontowana na odcinku od ul. Głównej do granicy Wrocławia. Powstaną nowe sieci podziemne, droga zyska nową nawierzchnię, w planie są też udogodnienia dla pieszych i rowerzystów. Dodatkowo, w ramach zadania, ma zostać zbudowany chodnik wzdłuż ulicy Głównej, od ul. Maszowickiej od mostu Marszowickiego.