Wiadomości

Wrocław: pierwszy dzień działalności nowego dworca autobusowego [ZDJĘCIA]

2017-11-07, Autor: bas / fot. Magda Pasiewicz

Chwilę po północy z z dworca autobusowego znajdującego się w podziemiach centrum handlowego Wroclavia odjechały pierwsze autobusy. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na nowym wrocławskim dworcu PKS w pierwszym dniu działalności.

Reklama

We wtorek około południa na poziomie minus dwa wrocławskiej Wroclavii panował względny spokój. Autobusy nie miały większych problemów ani z wjazdem na dworzec, ani z zatrzymaniem się na przypisanych im stanowiskach.

Przypomnijmy, że na Dworcu Wrocław przewoźnicy mają do dyspozycji trzy stanowiska dla wysiadających oraz 11 stanowisk dla wsiadających. W celu zapewnienia płynności pojazdy na swoje stanowiska podjeżdżają na krótko przed planowaną godziną odjazdu. Czas ten jednak jest wystarczający, by wszyscy pasażerowie oczekujący na autobus mogli do niego wsiąść i zapakować bagaże.

Choć nowy dworzec wydaje się niewielki, Krzysztof Balawejder ze spółki Polbus, jeszcze przed otwarciem zapewniał nas, że obiekt jest w stanie przyjąć dziennie nawet tysiąc autokarów.

Nowy dworzec wrocławski autobusowy to nowoczesny obiekt o powierzchni użytkowej 7 tys. m2. Wejść do niego można zarówno bezpośrednio z ulicy Suchej, jak i przez galerię handlową. Na parterze znajduje się poczekalnia oraz kasy biletowe. Stanowiska, z których odjeżdżają autobusy zlokalizowane są na poziomie -2, gdzie podróżni mogą dostać się schodami ruchomymi lub windą.

ZOBACZ RELACJĘ Z OFICJALNEGO OTWARCIA DWORCA WROCŁAW [DUŻO ZDJĘĆ]

Nie wszyscy jednak są zadowoleni z nowego obiektu. Wśród nich są przedstawiciele wrocławskiego oddziału partii Zieloni, którzy zauważają, że na nowy dworzec nie mają zamiaru przenosić się prywatni przewoźnicy, którzy realizują swoje kursy z przystanku przy ul. Dawida. – Dworzec powinien być dla wszystkich przewoźników, również dla przewoźników międzynarodowych czy busów i autobusów podmiejskich – uważa Maciej Słobodzian, wrocławski działacz partii Zielonych. – Liczyliśmy na to, że uda się przenieść busy z placu Dawida. Dworzec powinien być stworzony z myślą o mieszkańcach oraz turystach, nawet gdyby miasto miało do niego dopłacać. Transport publiczny wymaga pewnych nakładów – dodaje.

Prezes spółki Polbus już w ubiegłym tygodniu zapewniał nas, że wrocławski dworzec ma odpowiednią rezerwę, by włączyć do oferty kursy realizowane przez kolejnych przewoźników. Zaproszenie dla przedsiębiorców zostało ponowione także podczas poniedziałkowej uroczystości otwarcia obiektu, w którym brali udział m.in. właściciele firm transportowych, które jeszcze nie zdecydowały się na korzystanie z usług nowego dworca. Przypomnijmy jednocześnie, że prywatni przedsiębiorcy, którzy chcieliby realizować kursy z nowego dworca, muszą wnosić stosowną opłatę za każdy wjazd na teren obiektu.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.