Wiadomości

Wrocław: protest przeciwko reformie sądownictwa i zmianie ordynacji wyborczej [ZDJĘCIA]

2017-11-24, Autor: bas / fot. Magda Pasiewicz

Kilkaset osób wzięło udział w piątkowym proteście środowisk opozycyjnych. Tym razem manifestanci szli z hasłem „3xW: Wolne Sądy, Wolne Wybory, Wolna Polska”. Podczas przemówień działacze organizacji zajmujących się „obroną demokracji” domagali się zaprzestania procedowania ustaw dotyczących zmian w sądownictwie oraz sprzeciwiali się proponowanej przez PiS zmianie ustawy dotyczącej ordynacji wyborczej do samorządów.

Reklama

Przeciwnicy zmian wprowadzanych przez obecny rząd zebrali się o godz. 19:00 pod sądem okręgowym i przemaszerowali na plac Wolności, gdzie odbyły się przemówienia. Do zgromadzonych, jak pierwszy przemówił m.in. legendarny działacz wrocławskiej Solidarności i był senator PO Józef Pinior. – Polska od dwóch lat staje się państwem policyjnym. Państwem w którym demokracja jest niszczona. Protestujemy przeciwko temu, że fundament polskiej demokracji czyli konstytucja jest niszczona i przez to Polska staje się krajem hybrydowego autorytaryzmu – mówił do zgromadzonych. – W tych ostatnich dwóch latach dokonano zniszczenia Trybunału Konstytucyjnego. Teraz przyszedł czas na niszczenie sądów. Ale my na to nie pozwolimy. Będzie nas tu coraz więcej. Polacy i Polki obudzą się – zapewniał Pinior.

Podobnego zdania był też były sędzia Trybunału Stanu i były parlamentarzysta Unii Wolności prof. Ludwik Turko, który również wierzy, że wkrótce w Polsce dojdzie do masowych protestów. – Niebawem ulicami Warszawy przejdzie potężna demonstracja, na której naród krzyknie: „żądamy demokracji” – mówił do zgromadzonych.

Przypomnijmy, że latem tego roku podobne protesty był prowadzone przeciwko ustawom uchwalonym przez parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. W związku z licznymi protestami w całej Polsce prezydent Andrzej Duda zawetował wówczas dwie z trzech przegłosowanych uchwał i zadeklarował przygotowanie własnych projektów. Te trafiły już do sejmu, jednak również nie podobają się one opozycji. – Od lipca nic się nie zmieniło, poza tym, że prezydent upakował ustawy rządowe w swoją i nadal bez konsultacje chce je przepchać – tłumaczy Marcin Murzyński z ugrupowania Wrocław dla Demokracji, jeden z organizatorów piątkowej manifestacji.

Radna miejska Magdalena Razik-Trziska z Nowoczesnej przyszła na piątkowy protest, żeby zaprotestować przeciwko zmianom w kodeksie wyborczym, które zakładają m.in. likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w małych gminach oraz zmniejszenie pozostałych okręgów, co zdaniem ekspertów będzie sprzyjało zwiększeniu reprezentacji przez dwie największe partii polityczne. – Poprzednio oni krzyczeli, że wybory są fałszowane, a teraz sami chcą te wybory fałszować. Nie oddamy im samorządów. Za rok pokażmy, że będziemy głosowali tak, jak my chcemy i nie pozwólmy im wygrać – mówiła wrocławska radna.

– Jeżeli te ustawy przejdą to w Polsce skończy się demokracja i zacznie dyktatura – mówiła Ewa Trojanowska z Obywateli RP. – Musimy głośno krzyczeń, że chcemy żyć w wolnym kraju, takim, gdzie panuje różnorodność i każdy może mieć swoje zdanie – dodała.

W proteście brali udział m.in. politycy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, SLD, partii Zieloni oraz Razem, a także działacze organizacji pro-demokratycznych i feministycznych.

Zobacz galerię

Ordynacja w wyborach samorządowych powinna:





Oddanych głosów: 520

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.