Wrocław: straż miejska w akcji. Co grozi za spalanie śmieci?

Eko-patrol wrocławskiej straży miejskiej tylko w styczniu przeprowadził 824 kontrole spalania. Okazało się, że 21 ze skontrolowanych osób wrzucało do pieca nie tylko węgiel, ale również domowe śmieci. – Z każdym kilogramem spalonych śmieci emitujemy toksyczne substancje, które szkodzą nam i osobom w naszym otoczeniu – zauważają strażnicy.

Zgodnie z przepisami za spalanie śmieci w instalacji grzewczej grozi mandat w wysokości 500 zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu, palacz może zostać ukarany nawet dziesięciokrotnie większą grzywną.

Strażnicy apelują do mieszkańców Wrocławia, by reagować, gdy wiemy, że nasz sąsiad spala śmieci lub gdy widzimy czarny dym unoszący się z jakiegoś z kominów. Wyeliminowanie takich zjawisk pozwoli nam oddychać w miarę czystym powietrzem, co w przyszłości przełoży się na zmniejszenie liczy problemów zdrowotnych.

Zdaniem ekologów oddychanie zanieczyszczonym wrocławskim powietrzem może być równie groźne, jak palenie papierosów. Z wyliczeń aktywistów Dolnośląskiego Alarmu Smogowego wynika, że w sezonie grzewczym przeciętny wrocławianin jest narażony na wdychanie takiej liczby toksyn, jakby wypalił tysiąc papierosów.

Przypadki trucia powietrza i podejrzenia spalania śmieci w przydomowych kotłowniach można zgłaszać bezpośrednio do oddziału ochrony środowiska straży miejskiej 71 310 06 46 (w godzinach 7:00 – 14:00) lub całodobowo pod numer alarmowy 986. Ponadto zgłoszenia o emisji zanieczyszczeń przyjmują też: Wydział Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia – tel. 71 777 91 00 oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska – tel. 71 372 13 06 (tylko w przypadkach spalania odpadów przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą).