Wiadomości

Wrocław w czołówce zakażeń. Lokalny lockdown dla nieszczepionych? Miasto odpowiada

2021-11-26, Autor: m

We Wrocławiu potwierdzono dziś aż 730 nowych zakażeń koronawirusem. Współczynnik zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców osiągnął poziom 11,3 i jest jednym z najwyższych w Polsce. Jeszcze gorzej jest w powiecie wrocławskim - tu współczynnik zakażeń przekroczył dziś 15. Większy jest tylko w powiecie prudnickim na Opolszczyźnie. Kończy się też miejsce w szpitalach. Przy Borowskiej nie ma już ani jednego wolnego respiratora dla chorych z Covid 19. W szpitalu tymczasowym przy Rakietowej zajętych jest 75 z 94 łóżek. Mimo tak dramatycznej sytuacji, rząd wciąż nie wprowadza w Polsce obostrzeń dla niezaszczepionych. Nie chce ich także prezydent Wrocławia.

Reklama

W Austrii od kilku dni obowiązuje lockdown, w Czechach ponownie wprowadzono stan wyjątkowy, niemal wszyskie kraje europejskie wprowadziły już obostrzenia dla niezaszczepionych. W Polsce decyzja w sprawie obostrzeń może zapaść najwcześniej w grudniu. Rząd wprost mówi, że boi się utraty poparcia. Ministra zdrowia i premiera nie przekonują nawet zgodne niemal apele medycznych autorytetów o to, by jak najszybciej zatrzymać niezaszczepionych w domach.

Zdaniem wrocławskiego profesora Andrzeja Gładysza, wieloletniego krajowego konsultanta ds. chorób zakaźnych, w takiej sytuacji to władze lokalne powinny przejąć inicjatywę. I zamknąć dla niezaszczepionych np. baseny czy miejskie placówki kulturalne oraz ograniczyć możliwość korzystania z komunikacji miejskiej. -  Skoro rząd tego niech robi, niech miasta same wprowadzają obostrzenia dla niezaszczepionych. Nakazuje tego zwykła przyzwoitość. Mamy prawo wymagać, by inni szanowali nasze zdrowie. Nikt tu łaski nie robi - mówi portalowi tuWroclaw.com profesor Gładysz. - Oczekiwanie, że ludzie będą się szczepili wynika z oczywistych metod zapobiegania szerzenia się epidemii. A dodatkowe obostrzenia wprowadzone na przykład na miejskim basenie to również interes dla niego, by za chwilę, gdy dojdzie tutaj do masowych zakażeń, nie stał się ofiarą kwarantanny - dodaje.

Ale podobnie jak rządu, tak i władz Wrocławia, apele lekarzy nie przekonują. Choć Wrocław jest dziś najbardziej zagrożonym koronawirusem spośród wszystkich dużych miast w Polsce, lokalnych obostrzeń dla niezaszczepionych nie będzie. - Nie alalizujemy obecnie takiego tematu - przyznaje Przemysław Gałecki, dyrektor wydziału komunikacji społecznej we wrocławskim ratuszu.

- Co tydzień na kolegium prezydenckim (spotkanie prezydenta, wiceprezydentów i szefów wszystkich departamentów w urzędzie - przyp. red.) dwa pierwsze punkty dotyczą aktualnej sytuacji związanej z pandamią. Analizujemy ją na bieżąco - zapewnia Gałecki. 

Ale z tych analiz najwyraźniej niewiele wynika. Prezydenta Jacka Sutryka podobnie jak ministra zdrowia Adama Niedzielskiego rosnąca liczba zakażeń i zgonów zdaje się nie wzruszać. Prezydent promuje nawet nieodpowiedzialne zachowania, choćby pojawiając się w tłumie gości Jarmarku Bożonarodzeniowego na Rynku gdzie bez maseczek i jakiegokolwiek dystansu pozuje z obcymi ludźmi do zdjęć.

Gałecki nie zgadza się z tym, że ratusz nie reaguje na rozwijającą się czwartą falę. - Właśnie z jej powodu odwołaliśmy tegoroczną imprezę sylwestrową na Rynku - przekonuje.

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 34

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.