Wiadomości

Wrocławianie coraz częściej jedzą śniadanie poza domem

2014-06-11, Autor: jg
Blisko co piąty wrocławianin - 18 procent - obecnie jada śniadanie poza domem częściej niż jeszcze pięć lat temu – wynika z raportu „Śniadanie w wielkim mieście” przygotowanego przez sieć restauracji Sphinx we współpracy z Gfk Polonia. Niemal 30% mieszkańców stolicy Dolnego Śląska co najmniej raz w miesiącu spożywa swój poranny posiłek w lokalu gastronomicznym.

Reklama

Najchętniej robią to osoby w wieku 25-39 lat (36%), a także respondenci w wieku 18-24 lata (30%). Młodzi wrocławianie są też najbardziej, spośród mieszkańców wszystkich badanych aglomeracji, ciekawi oferty lokalnej gastronomii – aż 75% z nich przyciąga na śniadanie do restauracji czy kawiarni właśnie bogate, urozmaicone menu.

 

Przeprowadzone na zlecenie sieci Sphinx badanie pokazuje, że śniadaniowe zwyczaje mieszkańców dużych miast znacznie różnią się pomiędzy sobą. Jak więc wygląda śniadanie „po wrocławsku”?

 

– Nadal największa liczba wrocławian je pierwszy posiłek przed wyjściem z domu. U niemałej części mieszkańców miasta zauważalna jest jednak zmiana tych przyzwyczajeń. Sprzyja jej tempo i styl życia, wymiana pokoleniowa, wiele wzorców przychodzi też z zagranicy. Jeśli więc śniadanie, to już nie tylko w domu, ale i w miejscu pracy czy w szkole, w restauracji, barze, kawiarni lub u przyjaciół – mówi Dorota Cacek, wiceprezes Sfinks Polska, właściciela sieci Sphinx.

 

 

Raport sieci Sphinx ujawnił ciekawe różnice dotyczące zwyczajów śniadaniowych między Wrocławiem a czterema innymi dużymi miastami Polski. Badanie pokazuje, że mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska znacznie bardziej niż inni cenią sobie spokojne warunki przy spożywaniu porannego posiłku.

 

Świadczy o tym niski odsetek osób jadających pierwszy posiłek dnia „w biegu”. Regularne konsumowanie śniadań w samochodzie, w komunikacji miejskiej czy na ulicy deklaruje 20% wrocławian, podczas gdy w Warszawie i Krakowie robi tak aż 29%, w Poznaniu – 25%, a w Gdańsku – 24% osób.

 

Okazuje się również, że 47% mieszkańców Wrocławia co najmniej raz w tygodniu je poranny posiłek przy biurku w pracy, na uczelni bądź w szkole. Jest to mniej niż w przypadku przodujących pod tym względem poznaniaków (59%) oraz warszawiaków i gdańszczan (po 54%), a jednocześnie tylko o 1 punkt procentowy więcej niż w stolicy Małopolski.

 

A jak wygląda u wrocławian jadanie śniadań w lokalach gastronomicznych? Raport sieci Sphinx pokazuje, że w sposób regularny (raz w miesiącu lub częściej) odwiedza w tym celu restaurację, bar, kawiarnię lub stołówkę 28% osób, przy czym najwięcej badanych 1-3 razy w miesiącu (10%) i 1- 2 w tygodniu (9%). W tej kategorii Wrocław plasuje się w środku stawki - mieszkańców tego miasta zdecydowanie wyprzedzają krakowianie (39%) i warszawiacy (36%), rzadziej śniadanie w lokalu jada się za to w Poznaniu (26%) i Gdańsku (25% badanych).

 

– Mieszkańcy Wrocławia, którzy jadają śniadania w lokalu, robią to z różnych powodów. Zdecydowanie najczęściej ze względu na wygodę i oszczędność czasu, ale także po to, by skorzystać z atrakcyjnej i urozmaiconej oferty restauracji. O ile dwie pierwsze kwestie podobnie wyglądają w reszcie badanych miast, to trzecia z nich zdecydowanie odróżnia mieszkańców Dolnego Śląska od pozostałych miejsc. Najbardziej ciekawi oferty lokalnych restauracji są najmłodsi respondenci, czyli osoby w wieku 18- 24 lata. Inną ciekawostką jest fakt że, wrocławianie w większym stopniu niż mieszkańcy innych miast traktują posiłek w lokalu jako czas dla siebie niż okazję do biznesowych spotkań – ten cel wskazało tylko 11% osób. Jest to najmniejszy odsetek spośród wszystkich badanych aglomeracji. Dla porównania poranny posiłek ze sprawami zawodowymi łączy aż 28% gdańszczan – zauważa Dorota Cacek.

 

Jednocześnie z raportu wynika, że głównym powodem dla którego więcej osób nie decyduje się na jadanie w lokalu jest przyzwyczajenie do pierwszego posiłku dnia jeszcze przed wyjściem z domu. Co ciekawe, spośród wszystkich badanych miast to we Wrocławiu najmniejszy odsetek respondentów zadeklarował, że nie je śniadań częściej w lokalu ponieważ przygotowuje im je ktoś w domu. Odpowiedź taką podało tylko 9% badanych, podczas gdy na przykład w Gdańsku odpowiedziało tak 14% osób.

 

Zgodnie z raportem na śniadanie w lokalu gastronomicznym mieszkańcy Wrocławia najchętniej przeznaczą do 10 zł (53%) lub od 10 do 20 zł (30%). Wrocławianie mają dość zróżnicowane preferencje dotyczące typu śniadań. Raport pokazuje, że największy odsetek stanowią osoby uważające, że śniadania, będące najważniejszym posiłkiem dnia, powinny być konkretne i solidne. Drugą w kolejności grupę stanowią osoby jadające śniadania urozmaicone, dobierając różne składniki w zależności od dnia. Nie brakuje też osób wybierających po prostu to, co akurat mają w lodówce.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.