Wiadomości

Wrocławianie o Andrzejkach

2010-11-28, Autor: Agnieszka Nesterowicz
Andrzejki tuż, tuż. Zapytaliśmy wrocławian, czy wierzą we wróżby i jak spędzą wtorkowe święto. Większość z nich już w weekend wybierze się na tematyczne imprezy, inni zostaną w domu i powróżą jedynie symbolicznie, a jeszcze inni potraktują to święto zupełnie bez emocji.

Reklama

W tym roku Andrzejki zaczęły się już 27 listopada. Wczoraj w klubach, dyskotekach, a także w domowym zaciszu wrocławianie świętowali dzień wróżb.

 

- Ja się wybieram za znajomymi do klubu. Raczej nie będziemy lać wosku, bo to by było trudne do zrobienia, ale może spróbujemy jakiś mniej skomplikowanych wróżb? Albo zwyczajnie potańczymy. Zobaczymy, co przyniesie wieczór- mówiła w piątek 19-letnia Marta.

- Zdecydowanie gdzieś do miasta. Andrzejki wypadają we wtorek, także sobotnia noc należy do mnie- tłumaczył Kamil, student Politechniki.

 

Wiele osób jednak wierzy, że w Andrzejkową noc może wydarzyć się coś niespodziewanego.

- Co roku spotykam się z koleżankami- lejemy wosk, ustawiamy buty, przebijamy serca itd. I nieważne w jaki dzień wypadają Andrzejki, czy na drugi dzień, idziemy o pracy, na zajęcia. Zawsze punkt 19:00 siadamy przy stole i zaczynamy nasze wróżby. Śmiejemy się, że to taki nas sabat czarownic- mówi Agata, urzędniczka.

- W zeszłym roku schowałam pod poduszkę imiona chłopaków. W dzień Andrzejek wylosowałam "Pawła" i rzeczywiście tego Pawła spotkałam! Wprawdzie byliśmy tylko na kilku randkach, ale wróżba się spełniła. Dlatego w tym roku ją powtórzę- obiecuje Agnieszka Nowacka.

 

Nie wszyscy wrocławianie podchodzą do Andrzejek tak entuzjastycznie. Choć jest to sympatyczne święto i większość traktuje je z przymróżeniem oka, to jednak są wyjątki.

- Nie wiem, po co są te całe Andrzejki. Leje się ten wosk, wychodzą z niego jakieś plamy, a ludzie widzą tam wszystko. Bez sensu- mówi 27-letni Bartosz.

Magii andrzejek nie rozumie też Kasia, której to święto jest zupełnie obojętne. - Dzień, jak każdy inny- mówi.

 

Andrzejki to wieczór wróżb odprawianych w nocy z 29 na 30 listopada, w wigilię świętego Andrzeja. Dzień ten jest specjalną okazją do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynającym się adwentem.

 

Kilka andrzejkowych wróżb i magicznych zabiegów:

* wylewanie wosku na zimną wodę (często przez klucz) i wróżenie z kształtu zastygłej masy lub rzucanego przez nią cienia sylwetki przyszłego wielbiciela, akcesoriów związanych z jego zawodem itp.

* losowanie przedmiotów o symbolicznym znaczeniu np. listek oznaczał staropanieństwo, obrączka lub wstążka z czepka – bliski ślub, różaniec – stan zakonny

* ustawianie od ściany do progu jeden za drugim butów zgromadzonych dziewczyn: ta której but pierwszy dotarł do progu miała jako pierwsza wyjść za mąż

* uczestnicy zabawy piszą imiona na dwóch kartkach w kształcie serca: imiona dziewczyn na jednej, a chłopców na drugiej. Potem dziewczyna przekłuwa z czystej strony kartkę z imionami chłopców tak, by ich nie widzieć. Dziewczyna wyjdzie za mąż za chłopca o imieniu, które przekłuła. Chłopcy natomiast przekłuwają kartkę z imionami dziewczyn

* obieranie jabłka jabłko tak, aby powstała jedna cała obierka następnie rzucenie jej za siebie, kształt obierki oznacza pierwszą literę imienia przyszłego męża lub żony.

 

 

A co Wy sądzicie o Andrzejkach? Będziecie sobie wróżyć?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2010-11-29
    09:25:02

    0 0

    ja na pewno będę sobie wróżyć :))

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.