Na sygnale

Wrocławianin zbierał w domu broń i amunicję. Policjanci znaleźli go na Psim Polu

2020-06-24, Autor: mgo/mat.pras.

Patrol sapersko-minerski musieli wezwać wrocławscy policjanci do jednego z mieszkań na Psim Polu. Jego lokator zbierał bowiem niebezpieczne materiały - broń i amunicję. 

Reklama

Policjanci z komisariatu Wrocław Psie Pole zabezpieczyli broń oraz amunicję, którą hobbystycznie gromadził jeden z mieszkańców osiedla. Osoby, które natknęły się na znalezisko, natychmiast powiadomiły o zagrożeniu policję. Wśród niebezpiecznych przedmiotów były także pocisk moździerzowy, granat i elementy broni artyleryjskiej.

- Kolekcjonowanie tego typu przedmiotów jest możliwe, ale wymaga odpowiednich zezwoleń. W każdym innym przypadku posiadacz broni palnej, a także jej części składowych tj. lufa, zamek czy sam szkielet, naraża się na odpowiedzialność karną. Szczegółowe regulacje tej kwestii znajdują się w Ustawie o broni i amunicji - informuje Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

I dodaje, że o ile broń krótka zabezpieczona przez policjantów z Psiego Pola na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie archaicznej, to już granat, pocisk moździerzowy oraz amunicja różnego kalibru mogły stwarzać niebezpieczeństwo zarówno dla ich posiadacza, jaki i osób z nim mieszkających.

Mundurowi wezwali na miejsce patrol sapersko-minerski i wraz z żołnierzami zabezpieczyli przedmioty. - Prowadzimy w tej sprawie dalsze czynności, mające ustalić, w jakich okolicznościach mężczyzna wszedł w posiadanie broni i amunicji - mówi Rajski.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.