Wrocławianka nagrodzona w prestiżowym konkursie fotograficznym

Fotografię, która pokonała setki tysięcy prac nadesłanych z całego świata, uznano za najlepsze pojedyncze zdjęcie w kategorii „Dzika przyroda” oraz za najlepsze zdjęcie zgłoszone przez fotografa z Polski do konkursu otwartego. Jurorem konkursu Poland National Award był fotograf i członek programu Sony Image Ambassador Tomasz Tomaszewski.

Jako zwyciężczyni jednej z kategorii konkursu otwartego i laureatka nagrody narodowej Justyna Zduńczyk poleci do Londynu na uroczystą galę Sony World Photography Awards, która odbędzie się 19 kwietnia. Jej zdjęcie będzie prezentowane w czasie wystawy Sony World Photography Awards w Londynie w dniach od 20 kwietnia do 6 maja; zostanie także opublikowane w księdze pamiątkowej tegorocznej edycji.

Justyna Zduńczyk będzie także konkurować ze zwycięzcami pozostałych kategorii o tytuł Fotografa Roku w konkursie otwartym i związaną z nim nagrodę w wysokości 5000 dolarów. Na 11. edycję tego konkursu fotografowie z ponad 200 krajów i terytoriów zgłosili przeszło 320 000 prac.

Urodzona w 1980 rku we Wrocławiu Justyna Zduńczyk fotografuje od 2007 r. Skupia się przede wszystkim na otaczającym świecie, zwłaszcza oglądanym w podróży: robi zdjęcia krajobrazowe i portretowe, zajmuje się także fotografią uliczną. Zdobywała już nagrody w licznych konkursach fotograficznych w kraju i za granicą — między innymi IPA (International Photography Awards) oraz PX3 Prix de la Photographie w Paryżu. Obecnie najbardziej fascynuje ją fotografia przyrodnicza; tej tematyki dotyczy też kilka projektów, które realizuje.

— Miałam właśnie opuścić Park Narodowy Sekwoi, gdy kątem oka zobaczyłam piękną polankę skąpaną we mgle — opowiada autorka zwycięskiej fotografii. — Niewiele myśląc, podbiegłam tam, żeby zrobić kilka zdjęć. Na miejscu usłyszałam trzask łamanych gałęzi. Trochę się przestraszyłam, bo w Parku Narodowym Sekwoi na każdym kroku spotyka się ostrzeżenia przed niedźwiedziami czarnymi. Odwróciwszy się, nie zobaczyłam na szczęście niedźwiedzia, tylko jelenia: ciekawskiego mulaka czarnoogonowego, który kierował się w moją stronę, radośnie przeżuwając kolację. Po chwili dołączyło do niego jeszcze kilka osobników. Przez dłuższą chwilę po prostu staliśmy, obserwując się nawzajem. To była jedna z najpiękniejszych chwil w podróży po Kalifornii.

Pytana o zwycięstwo w konkursie, Justyna Zduńczyk odpowiada: — Rok 2017 był dla mnie bardzo trudny. Czułam, że muszę oczyścić umysł i pobyć trochę w otoczeniu dzikiej przyrody, więc wybrałam się w dwumiesięczną podróż po Stanach Zjednoczonych. Po powrocie zgłosiłam na konkurs jedno ze zrobionych tam zdjęć i, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, zostało ono nagrodzone! To naprawdę ogromna zachęta, by kontynuować przygodę z fotografią i realizować marzenia - wyjaśniła.

Zwycięzcy całego konkursu SWPA i poszczególnych kategorii profesjonalnych zostaną ogłoszeni 19 kwietnia.