Wiadomości

Wrocławscy politycy finiszują

2011-10-06, Autor: tm
Na kilka dni przed niedzielnymi wyborami kandydaci do parlamentu za wszelką cenę starają się pozyskać głosy wrocławian. Na ulicy Świdnickiej zaroiło się od namiotów, w których przedstawiciele poszczególnych polityków agitują na ich rzecz. Swoich kandydatów do Senatu zachwala również Rafał Dutkiewicz.

Reklama

To ostatni moment na przekonanie tych niezdecydowanych – do ciszy wyborczej pozostało raptem kilkadziesiąt godzin. We Wrocławiu obserwujemy wzmożone działania poszczególnych kandydatów. Co rusz organizują konferencje prasowe, briefingi, biorą udział w debatach, spotkaniach z wyborcami czy po prostu wychodzą do ludzi i bezpośrednio na ulicach zabiegają o ich głosy.

Do udziału w wyborach zachęca wrocławian prezydent Rafał Dutkiewicz.

- Po pierwsze chciałbym bardzo prosić mieszkańców o pójście na wybory. Po drugie mam nadzieje, że przychylnie potraktują oni moich kandydatów – mówi Dutkiewicz.

Przypomnijmy bowiem, że do Senatu startują przedstawiciele KWW Rafał Dutkiewicz. Wśród wrocławskich kandydatów o miejsce w izbie wyższej parlamentu walczy obecny wiceprezydent Jarosław Obremski, Tomasz Misiak i prof. Tadeusz Luty.

- O profesorze Lutym nawet córka mojej koleżanki mówi, że wygląda na senatora - dodaje z uśmiechem prezydent Wrocławia.


Dutkiewicz podkreśla, że dla jego kandydatów najważniejsze są trzy zagadnienia: gospodarka, nauka i samorządy. I to właśnie tymi kwestiami będą przede wszystkim zajmować się senatorowie z jego komitetu. Pytany o  szansę wyborcze Unii Prezydentów Miast „Obywatele do Senatu”, Rafał Dutkiewicz jest dość ostrożny w prognozach:

- Liczymy na utworzenie klubu, czyli co najmniej 7 senatorów. Mamy jednak nadzieję, że uda się do senatu wprowadzić 10 naszych kandydatów i  tym samym zyskamy inicjatywę ustawodawczą.

Prezydent Wrocławia nie chce jednak pokusić się o swoje typy w wyborach do Sejmu.

Prof. Tadeusz Luty zwraca uwagę, że niezwykle istotne jest przekonanie ludzi do nowej ordynacji w obecnych wyborach do Senatu.

- Wprowadzenie ordynacji większościowej to eksperyment. Bardzo ważne jest, żeby wypalił, bo wtedy będziemy mogli zacząć rozmawiać o zmianie ordynacji również w wyborach do Sejmu – podkreśla prof. Luty.

Natomiast Tomasz Misiak podkreśla, że obecna kampania przebiega w dość przyjaznej atmosferze i nie ma zbyt ostrych starć między partiami.

- Wszyscy grali fair, nikt nie faulował. A w poprzednich kampaniach różnie z tym bywało – mówi.

Wrocławskim epicentrum kampanii wyborczej wydaje się być ulica Świdnicka. Co kilkanaście metrów stoi namiot, w którym przedstawiciele poszczególnych kandydatów namawiają przechodniów do głosowania na  konkretnych polityków.

O poparcie zabiega tam m.in. dr Kornel Morawiecki, Anna Kubica z Ruchu Palikota, Ilona Antoniszyn-Klik i Rafał Kubacki z PSL czy Władysław Sidorowicz z Platformy Obywatelskiej.

Przypomnijmy, że w tegorocznych wyborach zmieniają się godziny, w których możemy oddać swój głos. Lokale wyborcze będą otwarte 9 października 2011 r. od godziny 7 do 21.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.