Wrocławscy studenci ruszają w podróż dookoła świata

Studenci tylko lądem i wodą – podróż samolotem jest zakazana. Chcą przez 14 miesięcy odwiedzić około 30 krajów przemierzając przez przynajmniej 4 kontynenty.

- W listopadzie 2008 roku w naszych głowach kolejny raz zaświtała myśl o spełnieniu marzeń. Zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, żeby własnym życiem dać przykład rodzinom, znajomym, czasem i obcym ludziom, że otaczający nas świat nie musi być szary, nudny, pełen kompleksów i problemów. Dlatego właśnie postanowiliśmy udowodnić całemu światu, a także samym sobie, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych, a otaczająca nas rzeczywistość to tylko i wyłącznie ta, którą sami kreujemy – tłumaczą młodzi podróżnicy.



Niemcy, Francja, Argentyna, Boliwia, Turcja, Iran, Indonezja to tylko niektóre z miejsc, na trasie odważnych studentów. Dzienny koszt wyprawy dookoła świata to 8 dolarów na osobę. Dlatego na swojej stronie podróżnicy apelują o wsparcie: - W podróży będziemy ponad 400 dni, dlatego wyprawy jest dosyć spory jak na możliwości zwykłych studentów. Mamy nadzieję, że uda nam się pokryć koszty wyprawy samym, jednak wierzymy, że są ludzie, którzy chcieliby wesprzeć nasze przedsięwzięcie symboliczną kwotą - czytamy.

Studenci obiecali, że każdemu, kto wesprze ich inicjatywę, wpłacając 10 zł na konto, wyślą pocztówkę. Na pierwszą zapewne może liczyć Rektor UE prof. Bogusław Fiedor, który objął honorowy patronat nad przedsięwzięciem. Więcej informacji o pomyśle studentów na stronie www.wyprawabezgranic.pl