Wiadomości

Wrocławska młodzież nie chce Urbancard w szkołach

2012-05-24, Autor: Tomek Matejuk
Od nowego roku szkolnego we wrocławskich szkołach na stałe zagości Urbancard. Karta będzie potrzebna do dostępu do elektronicznego dziennika, korzystania z systemu bibliotecznego i używania platformy edukacyjnej. Pomysł ten nie podoba się samym uczniom – Parlament Młodzieży Wrocławia zdecydowaną większość głosów wyraził swoją negatywną opinię na ten temat.

Reklama

Urbancard pojawi się we wrocławskich szkołach od początku roku szkolnego 2012/2013. Do 244 placówek magistrat dostarczy usługi elektroniczne, z których będzie można korzystać za pośrednictwem wrocławskiej karty miejskiej.

Pomysł nie podoba się wrocławskim uczniom. Członkowie Parlamentu Młodzieży Wrocławia właśnie przyjęli uchwałę w tej sprawie.

- Nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele zostali przedstawieni przed faktem dokonanym względem tej sprawy, bez żadnych wyjaśnień. Uważamy, że jest to kolejna próba kontroli oraz sposób na wykorzystanie nieudanego projektu Urbancard – czytamy w uchwale Parlamentu Młodzieży Wrocławia.

Niechęć do posiadania karty miejskiej wyraziła zdecydowana większość młodych posłów.

- Największe kontrowersje uczniów wzbudził fakt, iż karta ta odwrotnie z jej pierwotnym przeznaczeniem, bez dodatkowej aktywacji nie będzie pełniła funkcji biletu. Ponadto młodzież obawia się o swoje dane osobowe, które trzeba podać podczas procesu jej wyrabiana – tłumaczy Maciej Wasiuta z Parlamentu Młodzieży Wrocławia.


Młodym wrocławianom nie podoba się też to, że nikt z nimi pomysłu nie konsultował.

- Sprawa Urbancard była przeprowadzona za plecami wszystkich i dopiero, gdy dyrektorzy otrzymali dyrektywę od wrocławskiego Wydziału Edukacji, sprawa wyszła na jaw – tłumaczy Maciej Wasiuta.

Parlament Młodzieży Wrocławia liczy 60 posłów. Reprezentuje interesy wrocławskiej młodzieży i pełni funkcję doradczą wobec Rady Miejskiej. Wprowadzenie zmian postulowanych przez parlament zależy od  ustosunkowania się radnych do jego uchwał.

PMW ma już na koncie sukcesy.

- Naszym osiągnięciem jest na przykład zniesienie obowiązku płacenia za bagaż w pojazdach MPK przez uczniów oraz utworzenie Młodzieżowego Centrum Informacji „Infoszop” w Mediatece – mówi Maciej Wasiuta.

Dzięki Urbancard wrocławscy uczniowie będą mieli dostęp do dziennika elektronicznego, zasobów bibliotecznych i platformy edukacyjnej.

Od września uruchomiony zostanie Wrocławski System Biblioteczny, czyli system bibliotek szkolnych i Miejskiej Biblioteki Publicznej. Dzięki temu uczniowie, ale tylko ci, którzy wyrobią Urbancard, będą mogli za pomocą komputera sprawdzić w jakiej bibliotece znajdą potrzebną książkę i  w razie potrzeby ją zarezerwować. Uczniowie, którzy nie będą jej mieć w  dalszym ciągu będą mogli w tradycyjny sposób korzystać ze szkolnych bibliotek.

Urbancard da rodzicom możliwość sprawdzania na bieżąco stopni swoich dzieci oraz listy ich nieobecności w elektronicznym dzienniku. W  tworzonym systemie znajdą także informacje nt. elektronicznej rekrutacji do poszczególnych szkół. Do systemu będzie można zalogować się jedynie używając numeru karty.

Uczniowie z Urbancard skorzystają też ze specjalnej platformy edukacyjnej, dzięki której będzie można np. w przypadku choroby uczyć się w domu, pozostając w kontakcie z nauczycielami. Otrzymają swoją skrzynkę elektroniczną, z której będą wysyłali e-maile do nauczycieli.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~qnik 2012-05-24
    11:12:41

    0 0

    żenua! Może zamiast wydawać kolejne miliony złotych na wdrażanie kompletnie niepotrzebnych pomysłów warto by rozszerzyć oferte edukacyjna dla uczniów? Dodatkowe lekcje z angielskiego, szachów, kółko teatralne. Można wybudować basen, halę sportową, siłownię. Można by wybudować drogi dla rowerów prowadzące do szkół. Ale po co skoro lepiej pieniądze przelać prosto na konto MENNICY!

  • ~havranek 2012-05-24
    11:27:11

    0 0

    Zastanawia mnie co na tego typu działania powiedziałby Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Wciskanie na siłę kolejnym grupom społecznym tej urbankarty (po pasażerach MPK, kierowcach, przyszedł czas na uczniów), bez możliwości wyboru na kilometr śmierdzi mi działaniami monopolistycznymi. Nieudacznikom z magistratu zamiast ściągania gaci przez głowę proponuję zastosować gotowe, wręcz modelowe rozwiązanie czyli londyńską Oyster card.

  • ~kumien 2012-05-24
    11:41:43

    0 0

    Młodzież jest przeciw Urban Card, ponieważ muszą wprowadzić swoje dane :D Głupszego argumentu nie słyszałem. Każdy z nich wprowadził więcej danych do Facebooka i jakoś im to nie przeszkadza. Szczyt hipokryzji ze strony :/

  • ~gobo 2012-05-24
    11:49:00

    1 0

    Dane do fejsbuka nie są weryfikwane, to po pierwsze. Po drugie nie każdy ma, musi mieć, tam konto.
    Pesel też wpisywałes do fejsbuka?

  • ~kumien 2012-05-24
    14:12:07

    0 0

    @gobo
    Chyba nie czytałeś regulaminu Facebooka. Za podanie danych nie zgodnych ze stanem faktycznym mogą zablokować Ci konto. To raz. Dwa twój pesel krąży po szkole i jakoś nie masz z tym problemu. Jest w dzienniku, który można ukraść czy chociażby na kartce listy osób jadących na wycieczkę. Ja swojego peselu nie powierzyłbym innym instytucjom, gdzie nie ma żadnej kontroli.

  • ~Darek 2012-05-24
    15:23:18

    1 0

    Szanowna Redakcjo! Trochę więcej zaangażowania. Nie przepisujcie laurkowych tekstów od Czumy. "Urbancard da rodzicom możliwość sprawdzania na bieżąco stopni swoich dzieci oraz listy ich nieobecności w elektronicznym dzienniku." Gdzie sobie rodzić ma włozyć te kartę? Pod klawiaturę. Sprawdźcie, w wielu szkołach na terenie Polski już działa e-dziennik. Urbanka jest do tego zupełnie nie potrzebna.
    To jest po prostu niegospodarność władz Miasta.

  • ~havranek 2012-05-24
    16:10:33

    0 0

    @kumien Ciekawe w jaki sposób fb jest w stanie dane zweryfikować? Czyżby istniała jakaś fejsbukowa policja? Poza tym konta na fb mogę w ogóle nie mieć, a jeśli go mam to podaję i udostępniam tylko te dane które uważam za stosowne. Jeśli chodzi o urbankartę to wyboru nie ma. Ale najważniejsza jest inna kwestia. Wybory samorządowe w 2010 r. pokazały po co tak naprawdę władzy ta urbankarta jest. Dziwię się, że nie zajęła się tym jeszcze prokuratura, bo to było jawne złamanie ustawy o ochronie danych osobowych. No chyba, że rozsyłanie w e-mailach politycznego spamu jest ujęte w regulaminie "Ogólne warunki zawierania umowy przewozu środkami miejskiej komunikacji zbiorowej przy zastosowaniu URBANCARD - Wrocławskiej Karty Miejskiej".

  • ~matato 2012-05-24
    19:12:53

    1 0

    Jako rodzic również nie zgadzam się na zastosowanie urban card jako "biletu" do systemu obsługi "administracyjnej" ucznia; i bez niej mam dostęp do bibliotek i dziennika elektronicznego w szkole, zatem NIE JEST NIKOMU I DO NICZEGO potrzebna! Natomiast widzę zbyt wiele zagrożeń i niedogodności w jej funkcjonowaniu. Parlament Młodzieży ma mój glos na NIE.

  • ~o!o 2012-05-25
    12:14:37

    0 0

    Można mieć kilkadziesiąt nicków i pinów, można mieć jeden klucz do instytucji związanych z miastem. Można. Tylko po co? Jak ktoś lubi, jego wola. Uważam że powinna być MOŻLIWOŚĆ integracji funkcji miejskich (zbiorkom, parkingi miejskie, biblioteki, oświata) czy też firm chcących się podłączyć (wyższe uczelnie, parkingi komercyjne, konsorcja taksówkowe itp). Uważam, że Urbanka powinna mimo nieciekawego startu dążyć do przekształcenia w "kartę wrocławiaka". A jeśli kto nie chce - wolna wola...

  • ~basta 2012-10-30
    13:13:05

    0 0

    UrbanCard to kolejne zbiurokratyzowane utrudnienie w tym chorym kraju. Chciałem kupić synowi uczniowski imienny bilet miesięczny. Myslałem, ze wystarczy pójść do punktu sprzedaży i załatwić to od ręki, a tu okazuje się, że wrocławscy biurokraci wymyślili sobie całą drogę przez mękę by go uzyskać. Sprzedawczyni uswiadomiła ku mojemu zaskoczeniu, ze wcześniej muszę zdobyć UrbanCard a to nie takie proste, bo muszę złożyć wniosek, zdjęcie i inne dane osobowe, odczekać ok tygodnia, ponownie przyjść odebrać kartę, wykupic w innym punkcie doładowanie itd i Powiedziałem, że potrzebuję miesięczny na już i po co tyle ceregieli skoro syn będzie korzystał z tej karty może miesiąć, a może dwa ? Po co tyle pierdoł o załatwiania prostego biletu ? Przecież to jest chore ! Czy te magoistrackie urzędasy nie mają już nic innego do roboty ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.