Wrocławski „Komisarz Rex”! Zaprowadził policjantów pod dom włamywacza

Informację o włamaniu i kradzieży policjanci dostali około godziny 4 w nocy. Na miejsce zdarzenia przyjechali policyjny przewodnik oraz jego czworonożny towarzysz Hejor. Pies powąchał widoczne na miejscu ślady krwi, które najprawdopodobniej sprawca zostawił po tym, jak się skaleczył, wybijając szybę i natychmiast zaczął prowadzić policjanta.

– Hejor prowadził swojego przewodnika dokładnie tą samą trasą, którą poruszał się sprawca. Po chwili wszedł w bramę od strony podwórka i wyszedł na ulicę z drugiej strony. Pies skręcił w lewo i wszedł w kolejne ciemne podwórko. Jego przewodnik był pół kroku za nim. Tak razem od miejsca włamania przemierzyli ponad 400 metrów, by zakończyć tropienie pod drzwiami jednego z mieszkań na ostatniej kondygnacji budynku wielorodzinnego – mówi st. sierż. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji. – Pies merdał ogonem, wskazując swojemu przewodnikowi drzwi. Policjanci już wiedzieli, że w środku prawdopodobnie znajduje się sprawca – dodaje policjant.

Hejor się nie mylił! Policjanci we wskazanym mieszkaniu zastali kilka osób oraz przedmioty pochodzące z kradzieży. W nagrodę pies mógł liczyć na smakołyki i zabawę ze swoim przewodnikiem, który podkreśla, że dla jego czworonożnego partnera sama praca jest najlepszą nagrodą.

We wrocławskiej policji służbę z przewodnikami pełni obecnie 18 psów. Wszystkie są specjalistycznie szkolone m.in. w zakresie wykrywania zapachów narkotyków, materiałów wybuchowych i zapachów ludzkich. Szkolenia resortowe odbywają się w ośrodku w Sułkowicach, a także wielu pozapolicyjnych placówkach. W ramach doskonaleń zawodowych rywalizują również z innymi czworonogami w Polsce i poza granicami naszego kraju.