Wiadomości
Wrocławski naukowiec: nie ma dowodów na istotny wpływ protestów na rozwój epidemii
Według Piotra Szymańskiego z Politechniki Wrocławskiej twierdzenie rządu, iż protesty Strajku Kobiet są odpowiedzialne za wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Polsce, to krzywdzące nadużycie i manipulacja. Alarmuje, że nie ma na to żadnych naukowych dowodów, a prawdziwym katalizatorem epidemii są m. in. kontakty dzieci w szkołach.
W temacie korelacji między masowymi, trwającymi od dwóch tygodni protestami po antyaborcyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego i rozwojem epidemii koronawirusa w Polsce pojawił się nowy, naukowy głos. Należy on do Piotra Szymańskiego z Inteligencji Obliczeniowej Politechniki Wroclawskiej, który - powołując się także na stanowisko Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego z 3.11., negujące rządowe analizy - oskarża rząd celowe o wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Szymański krytykuje wypowiedzi Norberta Maliszewskiego, szefa Centrum Analiz Strategicznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i konferencję premiera Mateusza Morawieckiego, podczas której szef rządu się na nie powołał.
Zobacz także
- Nie ma podstaw do mówienia o modelowaniu wpływu protestów na pandemię. Najpierw musielibyśmy dostać dane o strukturze kontaktów wewnątrz protestu, a jest to nie do zamodelowania na bazie założeń a priori. No bo jak wygląda struktura kontaktów losowego protestującego? Nie wiemy, wiemy tylko z analiz a posteriori, z BLM i z protestów antycovidowych, że te protesty nie przełożyły się na duży wpływ na wzrost zakażeń - komentuje Piotr Szymański z PWr.
I uzasadnia: - Po pierwsze dlatego, że protesty powodują, że wielu innych ludzi zostaje w domach i rezygnuje z kontaktów międzyludzkich. W rezultacie zmniejsza się liczba kontaktów i spada reprodukcja wirusa. Po drugie, kontakty w ramach protestów są często lokalne, ich uczestnicy poruszają się raczej ze znajomymi, obok siebie, rzadko migrując w różne strony, a jednocześnie rezygnują z innych aktywności, które mogłyby skutkować zakażeniami. Wreszcie, po trzecie, protesty odbywają się na świeżym powietrzu, a otwarte przestrzenie sprzyjają zakażeniom w mniejszym stopniu niż zamknięte.
Szymański dodaje, że dużo większy wpływ na rozwój dynamiki zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w czasie drugiej fali epidemii miał początek roku szkolnego i to kontakty dzieci w placówkach szkolnych przez ostatnie dwa miesiące są współodpowiedzialne za przyrost liczby dobowych przypadków. Twierdzi, że aby to zahamować, trzeba by było maksymalnie ograniczyć kontakty międzyludzkie, zwłaszcza wspólne przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach dłużej niż kwadrans.
Zapytany o zasadność zamknięcia cmentarzy na Wszystkich Świętych, ocenia, iż było to dobre posunięcie, lecz decyzja została podjęta zbyt późno. - Owszem, cmentarze są przestrzeniami otwartymi, ale ich tymczasowe zamknięcie przez rząd sprawiło, że ludzie nie podróżowali na groby bliskich i nie spotykali się z rodzinami w przestrzeniach zamkniętych - mówi Szymański.
Tagi: epidemia, koronawirus, naukowiec, nauka, Piotr Szymaski, PWR, modelowanie, protesty, kobiety, strajk kobiet, aborcja, zakaz aborcji, wady płodu, demonstracja, wrocław, rząd, Trybunał Konstytucyjny
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
35920 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. Ubyło tysiące mieszkańców
16709 -
Strajk rolników: Protestujący zrezygnowali ze środowej blokady Wrocławia
11406 -
Najdroższa dziura we Wrocławiu straszy już 12 lat
11076 -
Życzenia wielkanocne 2024 - niebanalne, wesołe i dostojne życzenia na Wielkanoc
10865
Najczęściej komentowane
-
Jagodno drży przed nowym osiedlem. Przybędzie kolejnych kilkaset mieszkań
5 -
Zmiana czasu na letni. W tym roku zegarki przestawiamy bardzo późno
4 -
Nakrętki dla dzieci z hospicjum? To koniec. Unia Europejska zepsuła akcję. Fundacja: "To dla nas szok"
4 -
Najdroższa dziura we Wrocławiu straszy już 12 lat
3 -
Pod nasypem we Wrocławiu. Na Bogusławskiego nie tylko leje się alkohol. Można tu też dobrze zjeść
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~JasnePełne 2020-11-05
14:44:27
Te, naukowiec! Ale marsz niepodległości 11-tego listopada to już będzie niósł ryzyko zakażeń coviden-19, prawda? Jak to poglądy polityczne wpływają na naukę :P
Morawiecki gadał że wzrost zakażeń to wyłączna wina demonstrujących kobiet? Jakoś sobie nie przypominam, zatem to stwierdzenie pana naukowca jest manipulacją i nadużyciem