Wrocławskie kina znów będą otwarte [DATY, NOWE ZASADY]

Jako pierwsze, już w sobotę 6 czerwca, otworzy się dla publiczności Dolnośląskie Centrum Filmowe. – Intensywnie pracujemy nad tym, aby wszyscy mogli czuć się w naszych kinach bezpiecznie i komfortowo. To dla nas niezwykle ważne – mówi Jarosław Perduta, dyrektor DCF-u.

– Cieszymy się, że możemy ponownie wznowić naszą działalność, ale zachowujemy przy tym pełną ostrożność i rozwagę. Przygotowania do przywrócenia naszej aktywności trwają już od dwóch tygodni. Wdrażamy specjalne procedury bezpieczeństwa higienicznego nie tylko zgodne z wytycznymi ministerstwa, ale też wykraczające poza nie. Chcemy, żeby wszyscy czuli, że mogą bez obaw odwiedzić nasze kina – dodaje Perduta.

Zgodnie z wytycznymi rządowymi obsługa kin będzie pracować w maseczkach albo przyłbicach, przy kasach staną przegrody, regularnie odkażane będą fotele, stoliki, poręcze, klamki i wszelkie inne powierzchnie, z którymi będą się stykać widzowie. Sale będą wypełniane maksymalnie do połowy, wietrzone po każdym seansie, widzowie będą mogli uczestniczyć w seansach w maseczkach, a wybór miejsca na widowni będzie się odbywał z zachowaniem odpowiedniego dystansu.

– Na początku na pewno nie wrócimy z pełną ofertą, jaką proponowaliśmy widzom przed wybuchem pandemii. Jestem optymista, ale rzeczywistość oceniam realistycznie. W pierwszym tygodniu zaproponujemy dwa seanse dziennie we wszystkich kinach jednosalowych i 6 seansów dziennie w DCF-ie. Dla zapewnienia bezpieczeństwa i przeprowadzenia niezbędnych zabiegów higienicznych konieczne będą dłuższe przerwy między seansami. Przyglądamy się też propozycjom dystrybutorów, zaczynamy układać repertuary we wszystkich naszych kinach. Podamy je z minimum tygodniowym wyprzedzeniem. Od środy zaczynamy również działania informacyjne i promocyjne – podkreśla Jarosław Perduta.

– W programie pierwszego tygodnia m.in. pokazy przedpremierowe, kilka powrotów do tytułów, które zagościły na ekranach ledwie kilka dni przed zamknięciem kin i specjalna propozycja dla miłośników Davida Lyncha – zapowiada dyrektor kina. Pokazane zostaną m.in. filmy "Biały, biały dzień", "Niewidzialny człowiek", Sala samobójców. Hejter", "Tu i teraz", a także "Zdrajca".

Przypomnijmy, że Kina Dolnośląskiego Centrum Filmowego były zamknięte przez niemal 3 miesiące. W tym czasie instytucja zaproponowała cały szereg działań online dla swoich widzów. DCF jako pierwszy w Polsce zorganizował festiwal filmowy online w czasie pandemii. Filmy pokazywane na Long Story Short Film Festiwal były oglądane ponad 21 tysięcy razy. Online dostępne były między innymi spotkania Dyskusyjnego Klubu Filmowego, Młodzieżowego Klubu Filmowego, aktorskie czytania, programy edukacyjne dla dzieci i młodzieży, filmowe spacery po Wrocławiu i wiele innych. Widzowie i znani wrocławianie dzielili się na łamach DCF-u swoimi kinowymi wspomnieniami.

Pandemiczna przerwa posłużyła też do realizacji wielu projektów modernizacyjnych, w szczególności w kinach poza Wrocławiem. Wyremontowano kino „LOT” w Jeleniej Górze i „Piast” w Legnicy. Stworzono nowe strony internetowe i wdrożono systemy internetowej sprzedaży biletów dla wszystkich kin poza Wrocławiem, z powodzeniem przygotowano wnioski o realizację kolejnych zadań inwestycyjnych.

KNH też przygotowuje się do otwarcia

– Choć kina oficjalnie dostały zielone światło, aby wznowić działalność 6 czerwca, odpowiednie przygotowanie Nowych Horyzontów pod względem bezpieczeństwa sanitarnego i komfortu oglądania filmów wymaga jeszcze chwili przygotowań – informuje Stanisław Abramik, koordynator ds. PR Kina Nowe Horyzonty, które ponownie otwarte zostanie w drugiej połowie czerwca. 

W najbliższych dniach przedstawione zostaną nowe zasady funkcjonowania kina i najnowszy repertuar. – W kinie na pewno będą stacje do dezynfekcji dłoni oraz odpowiednie przesłony dla pracowniczek i pracowników. Będziemy też dezynfekować obiekt – podkreśla Abramik.

Jak udało nam się dowiedzieć, jeszcze w czerwcu na ekranach KNH premierowo pojawi się „Nasz czas” Carlosa Reygadasa, nowy film mistrza kina z Meksyku, nagrodzonego w Cannes za „Post tenebras lux”.

W Kinie Nowe Horyzonty będzie też można zobaczyć film „Czworo dzieci i coś” na podstawie bestsellerowej książki Jacqueline Wilson dla młodych czytelników.

Od 26 czerwca W KNH wyświetlana będzie „Siła ognia” – jeden z największych przebojów ostatniej edycji Festiwalu Nowe Horyzonty, zdobywca Nagrody Jury w sekcji Inne Spojrzenie na MFF w Cannes.

W lipcu na ekrany KNH wejdzie „Zdrajca” Marca Bellocchio, najnowszy film włoskiego mistrza, który tym razem opowiedział o procesie sądowym, w którym na ławie oskarżonych zasiadła praktycznie cała włoska mafia.

Na przełomie czerwca i lipca widzowie będą mogli zobaczyć najnowsze produkcje z Półwyspu Iberyjskiego w ramach Tygodnia Kina Hiszpańskiego. W planach są także pokazy filmów w ramach Przeglądu Nowego Kina Francuskiego i Cinema Italia Oggi, czyli spotkania z włoskim kinem.

– W pierwotnym, lipcowo-sierpniowym terminie Festiwalu Nowe Horyzonty szykujemy też nowohoryzontowe doświadczenie na nieco mniejszą, ale równie intensywną skalę – planujemy pokazać „Przynętę” Marka Jenkina, zwycięzcę ubiegłorocznej edycji NH, „Emę” Pablo Larraina – potencjalny hit tegorocznej odsłony festiwalu oraz „Liberté” – najbardziej szalony, odjechany film 19. Nowych Horyzontów – zdradza Stanisław Abramik.

Filmowy Wrocław

– Są reżyserzy, którzy właśnie z Wrocławiem związali swoje życie, również zawodowe. Do tego doszła silna scena festiwalowa. I w moim przekonaniu to właśnie tam tętni filmowe życie - w kinach i festiwalach – mówi nam Lech Moliński z Wrocławskiej Fundacji Filmowej.