Wrocławskie lotnisko bije kolejne rekordy, ale na tle Europy to wciąż mało

Dla porównania lotnisko im. Chopina w Warszawie w marcu obsłużyło blisko 696 tys. pasażerów.

Port Lotniczy Wrocław obsłużył w ostatnim miesiącu o 10,3% więcej pasażerów niż w marcu 2011 roku. Od początku 2012 roku lotnisko pozostaje na plusie we wszystkich najważniejszych sektorach połączeń.

– Nasze przewidywania odnośnie wzrostu sprawdziły się. W ciągu całego kwartału utrzymujemy stabilną tendencję wzrostową – mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu lotniska.

Lotnisko odnotowało 19,7% wzrost w sektorze sieciowych połączeń międzynarodowych. Imponująco przedstawiają się też statystyki ruchu krajowego.
– Od początku roku obserwujemy wzrost liczby pasażerów na pokładach LOT-u. Jeśli dodać do tego ofertę Eurolotu do Gdańska i OLT do Warszawy - nie dziwi, że w marcu liczba pasażerów lotów krajowych była o 31,3% większa niż rok temu – dodaje Jarosław Sztucki.

Największy wzrost pasażerów lotnisko zanotowało w sektorze połączeń czarterowych - aż 80%. To efekt wydarzeń, jakie miały miejsce w Egipcie zeszłej zimy. Niewielki spadek - o 0,4% - zanotowano w sektorze lotów niskokosztowych.

Lotnisko przewiduje, że w drugim kwartale rozwój ruchu w poszczególnych sektorach będzie jeszcze bardziej dynamiczny.
– Wraz z uruchomieniem bazy Ryanaiara do rozkładu weszło aż 7 nowych połączeń, w tym tak atrakcyjne wakacyjnie destynacje, jak Kreta Chania, Malta, Wenecja-Treviso czy Piza. Dzięki temu, dynamika wzrostu w tym sektorze może sięgnąć nawet 20% – mówi Jarosław Sztucki.

– Oferta lotów regionalnych poszerzyła się dodatkowo o Poznań, Łódź, Kraków, Szczecin i Rzeszów. Doszedł Lwów. W sumie daje nam to w nowym sezonie rekordową liczbę 62 kierunków, która odpowiada poziomem nowemu, nowoczesnemu terminalowi – podsumowuje Jarosław Sztucki.