Wiadomości

Wrocławskie osiedla, odc. 5: Karłowice [ZDJĘCIA, WIDEO]

2017-12-17, Autor: Marta Gołębiowska

Jedni mówią, że są szare i ponure, drudzy – że budzą melancholię i pozwalają się wyciszyć. Jedno jest pewne: jeśli chcecie we Wrocławiu schować się przed chaosem dużego miasta, Karłowice są dobrym miejscem do zamieszkania. 

Reklama

Karłowice to część osiedla Karłowice-Różanka, ale warto opisać je osobno, bo od zabudowanej blokami Różanki różni się diametralnie. Dominują tam domy jednorodzinne oraz dwu-, trzykondygnacyjne budynki wielorodzinne. 

Charakterystyczną cechą Karłowic jest spora ilość budownictwa poniemieckiego oraz takie obiekty jak dawny szpital im. Korczaka, wieża ciśnień na pl. Daniłowskiego czy też kościół św. Antoniego z klasztorem franciszkanów, które usytuowane są przy głównej ulicy – alei Kasprowicza, oddalonej od Rynku o ok. 5 kilometrów. Przy ul. Czajkowskiego działa Wyższa Szkoła Oficerskia Wojsk Lądowych, a przy ul. Koszarowej – Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego.

Mieszka tu ok. 20 tys. osób. Mają blisko do dwóch szpitali: przy ul. Kamieńskiego i przy ul. Koszarowej. Są tu też dwie szkoły podstawowe i gimnazjum, a z dojazdem do innych części miasta nie ma większych problemów. Kursuje tu osiem linii autobusowych dziennych i dwie nocne, a już na skrzyżowaniu z ulicami Broniewskiego i Żmigrodzką można wsiąść w tramwaje linii 1, 7 i 8.

Na Karłowicach dominują małe sklepy spożywcze, a najbliższy supermarket to Leclerc na Kleczkowie, przy ul. Zakładowej. W bliższym sąsiedztwie działają restauracje takie jak Zielona Oliwka przy ul. Berenta i Yemsetu z sushi przy pl. Piłsudskiego, obok której od lipca 2016 r. działa klimatyczna kawiarnia Gold Cafe.

- Największą zaletą jest swoista zaściankowość tego miejsca, czyli brak dużych sklepów, dookoła wille, spokój. Jednocześnie osiedle się rozwija dzięki Fundacji Karłowice i działaniom nowej rady osiedla. Są organizowane eventy, turnieje i festyny. Brak nam natomiast jakiegoś klubu, świetlicy lub domu kultury, które byłyby miejscami spotkań. Mamy daleko zarówno do Famy na Psim Polu, jak i nowej Agory na Serbskiej – mówi Maciej Matyka, mieszkaniec Karłowic.

Paweł Sus, założyciel fundacji Nasze Karłowice, podkreśla, że mieszkańców Karłowic wyróżnia chęć integracji współdziałania. - Przełomem było wprowadzenie Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. To dało nam zastrzyk energii do skutecznej walki o sprawy osiedlowe – mówi Sus.

Przemysław Zankowski, radny osiedla Karłowice-Różanka ubolewa, że inwestycje i decyzje magistratu biorą pod uwagę przede wszystkim potrzeby biznesu, a nie mieszkańców.

- WBO to cenna inicjatywa, ale dlaczego o zaspokojenie podstawowych osiedlowych potrzeb mieszkańcy są zmuszeni starać się sami, w ramach osobnego, ograniczonego budżetu? To powinno być wykonywane przez miasto w pierwszej kolejności – komentuje Zankowski, mając na myśli m. in. zniszczone nawierzchnie kilku ulic na Karłowicach, które nie mogą doczekać się remontu.

Wizytówkami Karłowic są wieża ciśnień na pl. Daniłowskiego, w 2015 r. sprzedana za 1,1 mln zł przez magistrat spółce Wrocławskie Centrum Innowacyjne, oraz plac Piłsudskiego, dawny rynek Karłowic z niszczejącym centrum kultury Agora. Zarówno plac, jak i ten budynek, czeka rewitalizacja. Pierwszy projekt będzie prowadzony przez magistrat, a drugi – przez prywatnego inwestora, który dawną Agorę chce przebudować i rozbudowac, tworząc tam mieszkania.

Jesienią 2015 roku biuro ds. partycypacji społecznej zorganizowało konsultacje społeczne, dotyczące strefy pl. Piłsudskiego. W roku 2018 planowane jest przygotowanie przetargu na dokumentację projektową, a w następnych latach - wykonawcy inwestycji.

- Ze względu na zabytkowy charakter, plac zachowa dotychczasową geometrię. Skwery, ich kształt i wielkość, będą takie same jak dotychczas. Skorygowany zostanie natomiast układ komunikacyjny: parkingi, kierunki ruchu samochodowego i drogi rowerowe. Pojawi się też mała architektura, oświetlenie uliczne i iluminacja wybranych obiektów – zapowiada Małgorzata Szafran z wrocławskiego magistratu.

Karłowice są osiedlem gotowym, na którym niewiele jest miejsca na nowe inwestycje. W przeciwieństwie do Różanki, na terenie której mieszkania buduje obecnie kilku deweloperów jednocześnie.

 

Zobacz galerię

Czy Karłowice to dobre miejsce do zamieszkania?





Oddanych głosów: 286

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.