Biznes

Wrocławskie sklepy Go Sport objęte sankcjami zamknięte. Co dalej?

- Wczoraj dostaliśmy polecenie z centrali o zamknięciu sklepu do odwołania. Nie wiemy co dalej, bo jak na razie nie dotarły do nas żadne inne decyzje – usłyszeliśmy od jednego z pracowników sklepu Go Sport w galerii Wroclavia. Zarówno w sklepie w Centrum Handlowym Korona, jak w centrali spółki w Warszawie nikt dziś nie odbiera telefonów. Sieć sklepów GO Sport jest jedną z firm objętych od środy polskimi sankcjami.

Reklama

We wtorek (26 kwietnia) minister spraw wewnętrznych i administracji, minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński ogłosił polską listę sankcyjną obejmującą rosyjskie podmioty i oligarchów prowadzących interesy na terenie Polski. Na polskiej liście sankcyjnej znalazło się 50 rosyjskich podmiotów i oligarchów, zidentyfikowanych przez polskie służby. Wśród nich znalazła się firma Go Sport Polska, zajmująca się się sprzedażą sprzętu sportowego i zarządzająca 34 sklepami w całym kraju w tym dwoma we Wrocławiu – we Wroclavii i Centrum Handlowym Korona. Firma zatrudnia w swoich wszystkich sklepach około pół tysiąca pracowników.

Przed trzema laty francuska wtedy firma Go Sport została kupiona oficjalnie przez singapurską spółkę Sportmaster Operations Ltd., a tak naprawdę przez Rosjan posiadających maltańskie obywatelstwo i rezydujących na stałe w Szwajcarii.

- De facto jest to firma rosyjska, która miliony złotych odprowadza do budżetu Rosji. W Rosji jest to jeden z wielkich holdingów zajmujących się dystrybucją sprzętu sportowego, płacącym olbrzymie podatki na rzecz państwa rosyjskiego - powiedział minister Mariusz Kamiński wymieniając Go Sport jako jedną z firm objętych sankcjami. - To dzięki właśnie takim firmom państwo rosyjskie stać na prowadzenie wojny. Tak się przynajmniej wydaje państwu rosyjskiemu i Putinowi, że go stać na prowadzenie wojny - dodał szef MSWiA.

Go Sport objęto najdalej idącymi sankcjami, czyli całkowicie zamrożono środki finansowe spółki, zakazano udostępniania jej jakichkolwiek środków finansowych lub zasobów gospodarczych, a także wykluczono z postępowań o udzielenie zamówień publicznych.

Sklepy Go sport zamknięte na głucho. Co dalej?

- Wczoraj dostaliśmy polecenie z centrali o zamknięciu sklepu do odwołania. Nie wiemy co dalej, bo jak na razie nie dotarły do nas żadne inne decyzje – usłyszeliśmy od jednego z pracowników sklepu Go Sport we Wroclavii. Zarówno w sklepie w Centrum Handlowym Korona, jak w centrali spółki w Warszawie nikt dziś nie odbiera telefonów.

Żadnych sygnałów od kierujących spółką, jak dotąd nie otrzymali też zarządzający galeriami handlowymi we Wrocławiu w których mieszczą się sklepy tej sieci. Nie wiadomo więc, czy firma zamierza wypowiedzieć umowy najmu lokali w których prowadzi sprzedaż.

Na profilu facebookowym firmy od ponad miesiąca widnieje komunikat w którym Zarząd Go Sport Polska "czując odpowiedzialność za prawie 500 pracowników" informuje, że podjął rozmowy na temat swojej przyszłości w Polsce, a "po konsultacji właściciele spółki podjęli decyzję o wystawieniu GO Sport na sprzedaż". "Poszukujemy kupca, prowadzimy już wstępne rozmowy" – podaje sieć w komunikacie. "W Polsce firma wciąż znajduje się w fazie rozwoju i od momentu zakupu przechodzi proces zmian oraz restrukturyzacji, które mają przekształcić ją w biznes przynoszący zyski" – czytamy dalej w opublikowanym komunikacie.

Oceń publikację: + 1 + 17 - 1 - 14

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1581