Wrocławskie uczelnie łączą siły. Dlaczego bez podpisu prezydenta?

Celem zacieśnienia współpracy ma być wzmocnienie pozycji ośrodków naukowych, które działając razem, mają będą poważnym partnerem dla polskich instytucji finansujących i zyskać większe możliwości budowania konsorcjów ubiegających się o poważne dofinansowanie europejskie. 

– Tuż przed świętem nauki wrocławskiej mówimy o potrzebie budowy silnej jednostki uniwersyteckiej. Podpisywany dzisiaj list intencyjny otwiera nam możliwości do dalszego działania. Bardzo ważne jest dla nas wsparcie, którego udzielili nam przedstawiciele regionu i miasta – podkreśla prof. Przemysław Wiszewski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dążenie do federalizacji uczelni w ostatnim czasie jest trendem nie tylko europejskim, ale i światowym. W Polsce przykładem takiego działania jest powołany w Gdańsku w ubiegłym roku Związek Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita, który skonsolidował wszystkie tamtejsze uczelnie.

– Cieszę się, że dolnośląskie środowiska akademickie łączą siły i będą działać wspólnie. Stworzenie silnego ośrodka z pewnością poprawi jego prestiż na arenie międzynarodowej i umożliwi prowadzenie nowych zaawansowanych projektów badawczych. Jako samorząd województwa od lat ściśle współpracujemy z uczelniami wyższymi i stanowią one ważny element rozwoju Dolnego Śląska – mówi marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski.

Konsolidacja wrocławskich uczelni ma ułatwić prowadzenie wspólnych badań, wymianę kadry naukowo-dydaktycznej i poprawę standardów zarządzania, co przekłada się wprost na pozycję ośrodków. Nie chodzi jednak tylko o pieniądze i miejsce w światowych rankingach uczelni. Według inicjatorów przedsięwzięcia ma ono także służyć sprostaniu wyzwaniom współczesnego świata: bezpieczeństwu zdrowotnemu, rozwojowi technologicznemu, wzmocnieniu dobrostanu mieszkańców miasta i regionu oraz umocnieniu wartości obywatelskich i znaczenia Wrocławia na mapie Europy i świata.  

– Połączenie naszych potencjałów to możliwość realizacji dużych, śmiałych, innowacyjnych projektów naukowych – mówi prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Ale to również wielka okazja i możliwość dla naszych studentów: współpracy, realizowania wspólnych kierunków dydaktycznych i badawczych – dodaje.

Rektorzy na razie wyrazili wolę współpracy. Szczegóły teraz mają ustalić senaty poszczególnych uczelni. Projekt jest otwarty i niewykluczone, że w przyszłości ujęte w nim zostaną także pozostałe wrocławskie uczelnie.

– Jestem przekonany, że po opracowaniu takiego materiału senaty uczelni będą jeszcze raz zajmować się tą sprawą i podejmować decyzje na przyszłość – komentuje prof. Andrzej Rokita, rektor Akademii Wychowania Fizycznego.

Bez podpisu prezydenta

W środowej uroczystości uczestniczył też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Wspólnie z sygnatariuszami porozumienia pozował do zdjęć, ale deklaracji nie podpisał. Dlaczego? - Nie pojawiła się w porę na jego biurku i nie miał możliwości wcześniejszego zapoznania się z jej treścią – twierdzi w rozmowie z portalem TuWroclaw.com Przemysław Gałecki, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miejskim Wrocławia. - Ale to nie oznacza sprzeciwu prezydenta – zastrzega. Gałecki podkreśla, jego szef dążenia uczelni do konsolidacji popiera. - Podobnie jak wszystkie inne działania, mające na celu budowanie akademickiego Wrocławia – zaznacza Gałecki.

- Prezydenta, marszałka i wojewodę potraktowaliśmy w równy sposób. Do każdego z nich docieraliśmy przez biura prasowe urzędów. Każdy sam wybierał formę swojego zaangażowania i decydował o tym czy i jak będzie wspierał tę inicjatywę. Marszałek i wojewoda postanowili podpisać się pod deklaracją. Prezydent poparł nas swoją obecnością. I za każdą z tych form wsparcia jesteśmy wdzięczni - komentuje dr Katarzyna Uczkiewicz, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu Wrocławskiego.