Wiadomości

Współpracownicy prof. Chybickiej bronią posłanki przed krytyką. „Jak ktoś się pogubi, to się do niego wyciąga rękę”

2018-01-16, Autor: bas

Po ubiegłotygodniowym głosowaniu w sprawie przyjęcia do dalszych prac projektów ustaw dotyczących zmian w prawie aborcyjnych w mediach rozpętała się burza. We Wrocławiu potężne gromy spadły na prof. Alicję Chybicką. Posłanka i kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Wrocławia, mimo że aktywnie uczestniczyła Czarnych Marszach, podczas głosowania dotyczącego projektu liberalizującego prawo antyaborcyjne wyciągnęła kartę do głosowania. Wrocławskiej polityk bronią jej bliscy współpracownicy.

Reklama

Zwolennicy liberalizacji prawa aborcyjnego już po tym, jak sejm m.in. dzięki bierności niektórych posłów PO i Nowoczesnej odrzucił przekazanie do dalszych prac projektu „Ratujmy Kobiety”, zebrali się na wrocławskim Rynku, by wyrazić swoje oburzenie. Nie szczędzono wówczas ostrych słów pod adresem kandydatki PO na prezydenta Wrocławia, która zdaniem organizatorki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marty Lempart ze względu na to, że jest kobietą „zdradziła podwójnie”. – Rolą nas wszystkich jest dopilnować, żeby te piękne słówka nikogo nie przekonały – grzmiała podczas spontanicznego protestu aktywistka.

Część komentatorów wytyka kandydatce na prezydenta Wrocławia brak konsekwencji. Przypomnijmy, że prof. Alicja Chybicka jeszcze pod koniec ubiegłego roku brała aktywny udział w jednym z Czarnych Protestów, którego uczestniczki jasno zadeklarowały, że po odrzuceniu uchwały zaostrzającej aborcję „nie składają parasolek” i walczą o „pełnię praw reprodukcyjnych”. To właśnie m.in. w trakcie tej manifestacji zbierane były podpisy pod projektem „Ratujmy Kobiety”. Po głosowaniu, w którym sejm odrzucił ten projekt, wrocławska polityk opublikowała oświadczenie, w którym przyznała, że jest za utrzymaniem dotychczasowego kompromisu aborcyjnego, a zapisy projektu złożonego m.in. przez środowisko Ogólnopolskiego Strajku Kobiet są dla niej nie do przyjęcia.

Postawy prof. Alicji Chybickiej bronią jej współpracownicy. Szef ruchu miejskiego WRO Tomasz Owczarek, który podczas prezentacji kandydatki na prezydenta Wrocławia został przedstawiony, jako jej „prawa ręka” twierdzi, że nie powinno się przekreślać całego dorobku prof. Chybickiej ze względu na jedno głosowanie.

– Jak ktoś się pogubi, to się wyciąga rękę na pomoc, a nie rzuca kamieniami – komentuje Owczarek. – Czy jestem rozczarowany, a wręcz wkurzony, zeszłotygodniowymi wydarzeniami parlamentarnymi? Owszem, jestem. Czy to oznacza, że można przekreślić cały dorobek, setki osiągnięć, lata oddania dobrym sprawom przez jeden błąd? Nie! Nie można! – tłumaczy aktywista.

Był kandydat na prezydenta Wrocławia i miejski aktywista przyznał, że na początku podchodził z rezerwą do kandydatury prof. Chybickiej, jednak po miesiącach współpracy z szefową wrocławskiej kliniki uznał, że byłaby ona dobrym prezydentem.

– Okazało się, że rozumie problemy miasta, potrzeby jego mieszkańców oraz wyzwania, które przed nami stoją. Podczas spotkań z wrocławianami ma świetny kontakt z uczestnikami, jednocześnie też nigdy nie obiecuje gruszek na wierzbie i mówi jak jest. Czasem zbyt szczerze. Ale to powinna być raczej zaleta, nie wada – napisał Tomasz Owczarek, który dodał, że kwestia aborcji nie jest tematem polityki samorządowej.

Pretensji do swojej kandydatki nie ma też wrocławski radny miejski z Platformy Sebastian Lorenc, który podkreśla zasługi prof. Chybickiej, jakie ta w ostatnich latach miała na polu medycznym.

– Dzięki determinacji Pani Profesor powstała najnowocześniejsza w Polsce klinika leczenia nowotworów u dzieci, dzięki Pani Profesor udało się uratować setki istnień ludzkich. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do jej intencji, to odsyłam go do pacjentów wrocławskiej kliniki hematologii i onkologii dziecięcej oraz ich rodzin. Dla mnie Pani Profesor jest po prostu dobrym człowiekiem i tylko człowiekiem – napisał na swoim Facebooku Lorenc.

Oceń publikację: + 1 + 11 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.