Wygrać za wszelką cenę. eWinner Gwardia podejmuje Mickiewicz Kluczbork

I pomyśleć, że obie serie zapoczątkowały mecze we Wrześni. Najpierw KRISPOL przegrał 0:3 z Mickiewiczem, dokładnie 31 października. I ruszyło w Kluczborku na dobre. Co ciekawe, mecz w wyjściowym składzie rozpoczął wówczas Łukasz Sternik. Rozgrywający, który we Wrocławiu zasmakował na dobre pierwszej ligi, pamiętając też drugoligowe czasy w roli gwardzisty. Sternik wszedł do wyjściowej szóstki, a UKS Mickiewicz – wliczając przymusową, listopadową przerwę związaną z COVID-19 – przestał przegrywać. W efekcie wskakując na początku grudnia nawet do pierwszej piątki w TAURON 1. Lidze

Pół miesiąca później KRISPOL wygrał 3:1, z faworytem z Wrocławia. Patrząc na ostatnie wyniki sobotnich rywali, gwardziści są aktualnie po drugiej stronie rzeki. Po świetnym otwarciu sezonu i siedmiu zwycięstwach z rzędu, pozostały wspomnienia. Cenne, bo dające nadal miejsce w czołówce tabeli, ale nieco przesłonięte kolejnymi pięcioma przegranymi. Ta ostatnia, bolesna, w trzech setach (po raz pierwszy w takim rozmiarze) w Lublinie.

– Zawsze atmosfera jest fajna, jak wygrywa się mecze. Jak się przegrywa, szukamy winnych. Jeśli ktoś jest winny, to tylko ja. Myślę, że to jak pracujemy musi w końcu dać efekt w postaci powrotu na zwycięską ścieżkę. Sam też już chcę wygrać, bo te porażki zaczynają mnie zwyczajnie męczyć, wkurzać i źle się z tym czuję. Z Kluczborkiem trzeba po prostu wyjść i tak naprawdę nie jest ważne, jak zagramy. Liczą się trzy punkty – szczerze mówił po ostatniej porażce z LUK Politechniką trener eWinner Gwardii Krzysztof Janczak.

Jeśli szukać liderów w obu zespołach, warto zajrzeć do ligowych rankingów. Na pewno żaden z zespołów nie może mówić o wiodącej postaci chociażby pod względem zdobywanych punktów. Po kluczborskiej stronie najlepsi w tym elemencie są: Łukasz Owczarz i Dawid Bułkowski. Po wrocławskiej stronie, Damian Wierzbicki i Mateusz Frąc. W pierwszej dziesiątce TAURON 1. Ligi znajdzie się za to po dwóch najlepiej blokujących, po stronie Mickiewicza Jakub Lewandowski i Przemysław Toma, wśród gospodarzy Mateusz Siwicki i Arkadiusz Olczyk. Libero gości, Marcin Jaskuła jest drugim najlepiej przyjmującym w lidze. Gwardziści mają za to najlepszego wśród zagrywających, Krzysztofa Gibka.

Jedni rozpędzeni, drudzy na sporym, wynikowym deficycie. Dodając do tego spory potencjał sportowy po obu stronach, szykuje się naprawdę ciekawe spotkanie. Stawka jest spora, a to zwiastuje emocje w Hali Orbita. Mecz będzie transmitowany na żywo poprzez transmisję radiową na profilu Gwardii na Facebooku. Początek spotkania o godzinie 18:00. Połączenie na żywo z Halą Orbita wystartuje kwadrans wcześniej. Transmisję będzie komentował duet: Paweł Siezieniewski i Maciej Piasecki.